Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 12 lipca 2017 r. (II PK 200/16).
Powód domagał się od pozwanego zasądzenia kwoty 600 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 25 marca 2010 r. tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, będącą konsekwencją wypadku przy pracy. Powód był zatrudniony u pozwanego na podstawie umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego w zawodzie stolarz. 15 marca 2006 r. uległ wypadkowi przy pracy. Podstawową przyczyną wypadku, którą można uznać za bezpośrednią, był nieprawidłowy sposób wyjmowania płyt meblowych ze stosu płyt przez poszkodowanego oraz pracownika pozwanego. Inna przyczyna to nieprawidłowy sposób składowania płyt, polegający na opieraniu ich o ścianę budynku. Przyczyną był też brak zapewnienia bezpośredniego nadzoru nad młodocianym przez osobę o wymaganych kwalifikacjach oraz zaskoczenie niespodziewanym zdarzeniem. Sam sposób wykonywania prac był nieprawidłowy i niezgodny z przepisami BHP i stwarzał zagrożenie zaistnienia wypadku.