Aktualizacja: 14.02.2021 07:01 Publikacja: 14.02.2021 00:01
Foto: Adobe Stock
Zdawać by się mogło, że prawo pracownika do nieodbierania e-maili i telefonów po godzinach pracy lub w czasie urlopu wydaje się oczywiste i niekwestionowane.
Zarówno definicja czasu pracy (art. 128 § 1 k.p.), jak i wymóg niekolidowania dyżuru z prawem do odpoczynku (art. 1515 § 2 k.p.), a także normy gwarantujące pracownikowi prawo do nieprzerwanego odpoczynku dobowego i tygodniowego (art. 132 i 133 k.p.) oraz odpoczynku urlopowego nie pozostawiają cienia wątpliwości, że po godzinach pracy bądź dyżuru pracownik jest wolny od jakichkolwiek, nawet najbardziej ograniczonych, form zależności od pracodawcy. Nie musi odbierać telefonów, e-maili i w ogóle odpowiadać na oczekiwania w zakresie nawet bardzo ograniczonej gotowości do pracy. Ma prawo do świętego spokoju i oddania się całkowicie życiu prywatnemu.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas