Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku z 27 października 2015 r. (II PK 13/15).
Powódka, będąc magistrem socjologii, była zatrudniona w pozwanej firmie w okresie od października 2006 r. do września 2011 r., najpierw jako zwykły pracownik a później, po roku zatrudnienia, jako kierownik salonu meblowego. Przysługiwało jej wynagrodzenie w kwocie nieco ponad 3000 zł brutto plus premia. Od czerwca 2010 r. do końca sierpnia 2011 r. powódka przebywała na urlopie wychowawczym. Zadeklarowała powrót do pracy od 1 września 2011 r., składając równocześnie wniosek o obniżenie etatu. W okresie jej nieobecności pozwana firma zlikwidowała jednak sklep, w którym kobieta pracowała. Na tej podstawie pozwany dopuścił ją do pracy na stanowisku równorzędnym, tj. kierownika ds. badań rynkowych z zachowaniem dotychczasowego wynagrodzenia. Powódka jednak nie stawiła się w pracy i nie udała się na badania lekarskie. W konsekwencji pracodawca rozwiązał z nią umowę o pracę w trybie art. 52 § 1 k.p. z uwagi na ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, polegających na odmowie wykonywania pracy i niepodjęcia pracy po powrocie z urlopu wychowawczego.