Aktualizacja: 17.12.2020 13:24 Publikacja: 17.12.2020 18:00
Foto: Fotorzepa / Krzysztof Skłodowski
I zapowiada, że odpowiedzialność osób zarządzających będzie brana pod uwagę już w kolejnych postępowaniach. Kara nakładana na osobę, która płaci z własnej kieszeni, powinna bowiem skutecznie powstrzymywać przed naruszeniem przepisów, tym, bardziej, że będzie adekwatna do jej zarobków.
Ale za nicnierobienie również może grozić menedżerom kara i to w kontekście pomocy publicznej związanej z pandemią koronawirusa. Bo wystąpienie o subwencję z Polskiego Funduszu Rozwoju jest obowiązkiem, a nie uprawnieniem osoby zarządzającej spółką. I jeśli pomoc przysługuje przedsiębiorcy w znacznej wysokości, to menedżer nie może ot tak z niej zrezygnować. W przeciwnym razie powinien liczyć się z odpowiedzialnością karną na podstawie art. 296 kodeksu karnego, czyli za działanie na szkodę spółki.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas