I zapowiada, że odpowiedzialność osób zarządzających będzie brana pod uwagę już w kolejnych postępowaniach. Kara nakładana na osobę, która płaci z własnej kieszeni, powinna bowiem skutecznie powstrzymywać przed naruszeniem przepisów, tym, bardziej, że będzie adekwatna do jej zarobków.
Ale za nicnierobienie również może grozić menedżerom kara i to w kontekście pomocy publicznej związanej z pandemią koronawirusa. Bo wystąpienie o subwencję z Polskiego Funduszu Rozwoju jest obowiązkiem, a nie uprawnieniem osoby zarządzającej spółką. I jeśli pomoc przysługuje przedsiębiorcy w znacznej wysokości, to menedżer nie może ot tak z niej zrezygnować. W przeciwnym razie powinien liczyć się z odpowiedzialnością karną na podstawie art. 296 kodeksu karnego, czyli za działanie na szkodę spółki.
Więcej na ten temat w dzisiejszym tygodniku Biznes w czasie pandemii. Zapraszam do lektury.
Czytaj w poradniku:
Czy badanie na COVID-19 narusza przepisy RODO?
Czy można zorganizować kolację wigilijną dla pensjonariuszy?
Czy organizator zabawy sylwestrowej musi zwrócić wynagrodzenie?
Dla kogo świadczenie postojowe i w jakiej wysokości?
Jak nie stracić subwencji z Polskiego Funduszu Rozwoju
Jak uratować układ z wierzycielami?
Jak ustalać godziny nadliczbowe pracując w domu?
Kiedy kurier ma prawo powstrzymać się od doręczenia przesyłki odbiorcy
Estoński CIT: korzyści z funduszu inwestycyjnego
Surowe sankcje za niedozwolone praktyki rynkowe
Ubieganie się o dotację z tarczy finansowej to obowiązek menedżera