Aktualizacja: 09.02.2016 01:00 Publikacja: 09.02.2016 01:00
Witold Polkowski
Foto: materiały prasowe
Rz: Jak pan ocenia funkcjonowanie umów o odpowiedzialności za mienie powierzone w handlu?
Witold Polkowski: Uważam, że te przepisy nie mają już praktycznego zastosowania w sklepach samoobsługowych, czyli tam, gdzie takie umowy są najczęściej stosowane. Art. 124 i następny kodeksu pracy oraz wydane na ich podstawie rozporządzenia wykonawcze z 1974 r. i 1975 r. weszły w życie w czasach Gierka, kiedy sklepy wyglądały zupełnie inaczej niż dziś. Wtedy sprzedawca zwykle obsługiwał klientów zza lady. Obecnie sklepy są najczęściej samoobsługowe i jest w nich bardzo dużo kosztownych, ale niewielkich przedmiotów, które łatwo mogą zostać skradzione. Jeśli przedsiębiorca nie zapewnił odpowiedniego systemu monitoringu i ochrony sklepu przed kradzieżami, trudno obciążać za to odpowiedzialnością pracownika.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas