Jeśli wykonawca złoży ofertę mniej korzystną od tej, którą proponował przy zawieraniu umowy ramowej, to mamy do czynienia z niezgodnością oferty z ustawą, a nie z treścią specyfikacji – zwróciła uwagę Krajowa Izba Odwoławcza.

Wykonawca próbował powoływać się na przepis art. 87 ust. 2 pkt 3 prawa zamówień publicznych, który mówi o możliwości poprawienia przez zamawiającego innych omyłek polegających na niezgodności oferty ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia, niepowodujących istotnych zmian w treści oferty. W takiej sytuacji nie jest stosowana sankcja odrzucenia oferty. Tłumaczył, że podana przez niego kwota nie jest mniej korzystna, chodzi tylko o różnicę między kwotami brutto i netto. Podał  netto, nie było bowiem dla niego jasne, że chodzi o brutto. Jego zdaniem zamawiający powinien wyjaśnić z nim tę kwestię. Krajowa Izba Odwoławcza wskazała jednak, że zasadą jest podawanie kwot brutto.

Jak podkreśliła KIO, zastosowanie tego przepisu nie jest możliwe w tym przypadku.

„Zamawiający słusznie upatrywał w naruszeniu przez odwołującego przepisu art. 101 ust. 3 ustawy – pzp, zgodnie z którym oferta składana w wyniku zaproszenia przez wykonawcę, z którym zawarto umowę ramową, nie może być mniej korzystna od oferty złożonej w postępowaniu prowadzonym w celu zawarcia umowy ramowej (...)" – wskazała Izba w orzeczeniu.