Sąd pracy zasądził pracownikowi wynagrodzenie netto tytułem zaległej wypłaty. Wynagrodzenie ?w kwocie orzeczonej wyrokiem sądu w styczniu wyegzekwował komornik. Kto w takim wypadku powinien opłacić składki na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne i podatek? Od jakiej podstawy należy ustalić ZUS? –

pyta czytelnik.

Przepisy kodeksu pracy zobowiązują pracodawcę do terminowej wypłaty wynagrodzenia. Należy to robić co najmniej raz w miesiącu, nie później niż w ciągu pierwszych dziesięciu dni następnego miesiąca kalendarzowego. Jeżeli firma nie reguluje pensji, pracownik może wystąpić do sądu z roszczeniem o jej wypłatę. Jeżeli mimo wyroku sądu pracodawca lub były pracodawca nadal nie wypłaca należności, etatowiec z wyrokiem zaopatrzonym w klauzulę wykonalności może wystąpić do komornika o ich egzekucję. Ten przekazuje je bezpośrednio pracownikowi.

Netto to za mało

Z kodeksu pracy wynika, że należne pracownikowi wynagrodzenie za pracę obejmuje także tę część, którą pracodawca ma obowiązek potrącić i odprowadzić do urzędu skarbowego czy ZUS. Prawo pracy posługuje się tylko pojęciem wynagrodzenia za pracę. „Wynagrodzenie netto" to określenie potoczne. Należy przez to rozumieć część wynagrodzenia za pracę, jaką zatrudniony faktycznie otrzymuje po odpowiednich potrąceniach dokonanych na podstawie odrębnych przepisów.

Z wynagrodzenia za pracę, niezależnie od tego, czy szef wypłaca je dobrowolnie, czy wykonując wyrok, odlicza się należności publicznoprawne (zaliczkę na podatek, składki społeczne). Zasądzenie kwoty netto (czyli po odliczeniu tych należności) powoduje dwukrotne odliczenia z tego samego tytułu prawnego. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku ?z 23 czerwca 2009 r. (III PK 18/09). Powołał się tu na uchwałę SN ?z 7 sierpnia 2001 r. (III ZP 13/01). Według niej sąd pracy, zasądzając wynagrodzenie za pracę, nie odlicza od tego wynagrodzenia zaliczki na podatek oraz składek ZUS. Wobec tego przed sądem etatowiec powinien dochodzić wynagrodzenia brutto, a sąd w takiej postaci powinien je zasądzić. Gdy jest inaczej, powstają problemy z rozliczeniem składek i podatków, gdyż przepisy te są niespójne. Wyrok zasądzający kwotę netto może być niekorzystny dla pracownika. Otrzyma on bowiem wynagrodzenie niższe niż to, na jakie liczył i jakie mu zostało przyznane.

W praktyce zatrudnieni występują o wynagrodzenie netto, gdyż  kwota tego dochodzonego decyduje o wartości przedmiotu sporu. Może też stanowić o wartości przedmiotu zaskarżenia.

Wysokie koszty

Kwota ta bezpośrednio wpływa na wysokość kosztów zastępstwa procesowego strony reprezentowanej przez adwokata lub radcę prawnego.

Dodatkowo w sprawach ?z zakresu prawa pracy z powództwa zatrudnionego nie ponosi on żadnych opłat w postępowaniu przed sądem I instancji, gdy dochodzi kwoty do 50 tys. zł. Jeżeli domaga się więcej, pobiera się opłatę stosunkową na poziomie ?5 proc. dochodzonej kwoty. Przykładowo przy 52 tys. zł jest to 2600 zł. Dlatego etatowcy wolą występować o wynagrodzenie netto.

Co z przychodem ?i składkami

Zgodnie z art. 18 ust. 1 i 2 ustawy z 13 października 1998 r. ?o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 1442 ze zm., dalej ustawa ?o sus) podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne pracowników stanowi przychód w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych. W podstawie ich wymiaru nie uwzględnia się wynagrodzenia za czas niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną oraz zasiłków. Składek nie opłaca się też od przychodów wymienionych ?w rozporządzeniu ministra pracy i polityki socjalnej z 18 grudnia ?1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (DzU ?nr 161, poz. 1106 ze zm., dalej rozporządzenie). W świetle ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (tekst jedn. DzU z 2012 r., poz. 361 ze zm., dalej updof) należności wynikające ze stosunku pracy stwierdzone prawomocnym wyrokiem sądowym, których wypłata na rzecz pracowników realizowana jest przez komorników sądowych, są przychodami ze stosunku pracy, jeżeli nie są one wyłączone z podstawy wymiaru składek na mocy rozporządzenia.

Wobec tego od uzyskanego ?w tym trybie przychodu należy odprowadzić zarówno składki na ubezpieczenia społeczne, jak i na ubezpieczenie zdrowotne. Składek społecznych oraz zdrowotnej nie należy opłacać od odsetek związanych z nieterminową wypłatą wynagrodzenia

Stosownie do art. 17 i 46 ustawy o sus obowiązek obliczenia, potrącenia z dochodów ubezpieczonych, rozliczenia i opłacenia składek za zatrudnionych spoczywa wyłącznie na pracodawcy, który pełni rolę płatnika składek ?za ubezpieczonych. Ponieważ ?w art. 4 ustawy o sus jako płatnik nie jest wymieniony komornik, należy uznać, że ustawa ta nie przewiduje żadnego innego trybu postępowania (rozliczania ?i opłacania składek na ubezpieczenia przez komornika, który wyegzekwował dla pracownika należności z umowy o pracę czy bezpośrednio przez ubezpieczonego). Tym samym jeżeli pracownik uzyskuje przychód stanowiący podstawę wymiaru składek od komornika w wyniku prowadzonego postępowania egzekucyjnego, to wymóg sporządzenia wymaganych dokumentów rozliczeniowych oraz terminowego opłacenia składek, należnych zarówno w części finansowanej przez pracodawcę, jak i przez pracownika, obciąża wyłącznie pracodawcę. To, że osoba ta nie jest już pracownikiem, nie zwalnia pracodawcy z tych obowiązków.

Trzeba ubruttowić pensję

Problem powstaje wtedy, gdy zgodnie z wyrokiem sądowym pracownikowi przyznano wynagrodzenie w kwocie netto. Aby zrealizować taki wyrok, pracodawca powinien ubruttowić je, czyli zwiększyć o kwotę zaliczki na podatek dochodowy oraz składki finansowane ze środków ubezpieczonego, i od tego wynagrodzenia wykazać należny ZUS. Sąd bowiem w wyroku stwierdził, że takie wynagrodzenie etatowiec powinien dostać po potrąceniu danin publicznoprawnych. Tak zrobiłby pracodawca, gdyby sam wypłacił pracownikowi należność. Jeżeli wyegzekwował ją komornik ?i zajął z konta firmy wynagrodzenie orzeczone wyrokiem, to ono w całości nie zostało przekazane pracownikowi, a tak się powinno stać zgodnie z wyrokiem. I tu pojawia się problem. Zgodnie z art. 804 kodeksu postępowania cywilnego organ egzekucyjny jest związany treścią tytułu wykonawczego. Oznacza to, że od pracodawcy nie może wyegzekwować wyższej kwoty, czyli dokonać ?tzw. ubruttowienia. Tym samym komornik pobiera kwotę netto.

Jednocześnie art. 42e updof nakłada na komornika obowiązek poboru zaliczki na podatek. Komornik pobiera ją i ustalą według stawki 18 proc. Przy obliczaniu zaliczki uwzględnia:

- ?podstawowe koszty uzyskania przychodu, które wynoszą 111,25 zł miesięcznie,

- ?składki społeczne (finansowane przez ubezpieczonego) potrącone w konkretnym miesiącu z pieniędzy pracownika,

a ustaloną w ten sposób zaliczkę obniża o 1/12 kwoty zmniejszającej podatek (46,33 zł) i o część składki zdrowotnej (7,75 proc. podstawy wymiaru) pobranej ?w miesiącu ze środków podatnika.

W praktyce tych zasad się nie stosuje, gdyż komornik nie jest płatnikiem ZUS i od wyegzekwowanej kwoty nalicza jedynie zaliczkę na podatek.

Obowiązek poboru zaliczki przez komornika, gdy egzekwuje wynagrodzenie w kwocie netto, potwierdził w interpretacji indywidualnej z 11 sierpnia ?2011 r. dyrektor Izby Skarbowej ?w Bydgoszczy (ITPB2/515/11/?/RS). Ponieważ komornik pobiera zaliczkę, musi przekazać pracownikowi informację ?PIT-11, a ten wykazuje przychody w swoim rozliczeniu rocznym.

Inaczej jest ze składką zdrowotną. Zgodnie z art. 84 ust. 2 ?w związku z art. 81 ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (DzU z 2008 r. nr 164, ?poz. 1027 ze zm.) składka na ubezpieczenie zdrowotne powinna być opłacona przez byłego pracownika bezpośrednio na rachunek bankowy wskazany przez właściwy oddział wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia.

Ślad w papierach

Należne składki rozlicza się w dokumentach sporządzanych za miesiąc, w którym kwota wyegzekwowanego przez komornika wynagrodzenia za pracę zostanie postawiona do dyspozycji byłego pracownika. Chodzi o miesiąc, w którym nastąpi wypłata lub przekazanie środków na jego rachunek bankowy. Składki opłaca się i do ZUS przekazuje wymagane dokumenty rozliczeniowe z zachowaniem obowiązującego płatnika składek terminu płatności. W imiennym raporcie miesięcznym ZUS RCA (z kodem tytułu ubezpieczenia ?30 00 X X) złożonym za byłego pracownika pracodawca powinien:

- ?wykazać uzyskany przychód, w podstawie wymiaru składek ?na ubezpieczenia społeczne, oraz rozliczyć całość należnych składek zgodnie z zasadami ustawy o sus,

- ?wykazać uzyskany przychód, w podstawie wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne, po pomniejszeniu go o składki na ubezpieczenia społeczne w części podlegającej sfinansowaniu przez pracownika oraz wykazać składkę zdrowotną w wysokości „0".

Ponadto od tego przychodu pracodawca powinien opłacić składki na Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (zakładając, że pracownik nie osiągnął wieku wynoszącego co najmniej 55 lat dla kobiety i co najmniej 60 lat dla mężczyzny).

Jako podstawę wymiaru składek pracodawca ma wtedy wykazać kwotę wynagrodzenia netto, jaką wyegzekwował komornik. Ona bowiem stanowi przychód pracownika. Oczywiście, realizując wyrok sądu, szef może wypłacić pracownikowi kwotę, jaką komornik potrącił na zaliczkę PIT. Wówczas od tej kwoty naliczy podatek i składki. ?Tylko wtedy pracownik nie odczuje straty związanej z dochodzeniem wynagrodzenia netto. Gdy pracodawca tego nie zrobi, mimo korzystnego wyroku sądu pracownik nie otrzyma całej pensji.