Wojewoda odmówił uchylenia decyzji starosty zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę budynku magazynowego z częścią socjalno-biurową. Wystąpił o to sąsiad przedsiębiorcy.

Nie każdy może

Wojewoda wskazał, że w każdym przypadku obszar oddziaływania obiektu musi być określony na podstawie powszechnie obowiązujących przepisów prawa.

Tylko takie ograniczenia w zagospodarowaniu nieruchomości, które są związane z konkretnym przepisem prawa wprowadzającym je, dają właścicielowi, zarządcy lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości prawo do uczestnictwa w charakterze strony w postępowaniu administracyjnym dotyczącym pozwolenia na budowę.

Ponadto wojewoda wyjaśnił, że z dokumentacji projektowej spornego przedsięwzięcia wynika, że planowany budynek będzie zlokalizowany w odległości 4 m od granicy z działką.

Podkreślił też, że projektowana inwestycja nie niesie ze sobą ograniczeń związanych z przesłanianiem potencjalnych obiektów na działce. Sporną kwestię normuje wyczerpująco § 13 rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie >> patrz ramka.

Na wokandzie

Sąsiad postanowił wnieść skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu. Jego zdaniem, ma on interes prawny, ponieważ jest właścicielem działki sąsiedniej. Skarżący wskazał, że planowana inwestycja jest realizowana 2 m od granicy z działką.

Wojewódzki sąd administracyjny stwierdził, że w myśl utrwalonych w doktrynie i judykaturze poglądów wznowienie postępowania stanowi instytucję procesową mającą na celu stworzenie prawnej możliwości przeprowadzenia ponownego postępowania wyjaśniającego i ponownego rozstrzygnięcia sprawy administracyjnej, w której została już wydana decyzja ostateczna.

Potrzeba stosowania tego rodzaju instytucji objawia się w sytuacjach, kiedy po wydaniu decyzji ostatecznej ujawniła się wadliwość postępowania dowodowego, na podstawie którego ostateczne rozstrzygnięto sprawę administracyjną albo też, gdy wystąpiły później okoliczności, które pozbawiają znaczenia przesłanki, na jakich oparto rozstrzygnięcie sprawy.

Jedną z przesłanek nakazujących organowi wznowienie postępowania w sprawie zakończonej ostateczną decyzją jest okoliczność braku udziału strony w postępowaniu, bez jej własnej winy.

Niemniej jednak, złożenie przez określony podmiot wniosku o wznowienie postępowania nie wszczyna postępowania wznowieniowego, o którego podjęciu bądź odmowie rozstrzyga bowiem właściwy organ.

Wniosek uruchamia tzw. postępowanie wstępne, którego celem jest ustalenie przez organ czy nie zachodzą przedmiotowe bądź podmiotowe przesłanki niedopuszczalności wznowienia oraz czy zachowany został wymóg terminowości podania.

Jeżeli wstępne postępowanie wyjaśniające wykaże, że żądanie wznowienia postępowania pochodzi bezspornie (w sposób niebudzący wątpliwości) od osoby niemającej (niemogącej mieć) przymiotu strony w danym postępowaniu, albo że wniosek został złożony po upływie ustawowych terminów albo wnioskodawca – mimo stosownego wezwania przez organ administracji – nie podał ustawowej przyczyny wznowienia postępowania, to właściwy organ wydaje decyzję odmawiającą wznowienia postępowania administracyjnego.

Gdy nie zaistnieje żadna z wymienionych okoliczności, organ ten wznawia postępowanie administracyjne w drodze postanowienia, które stanowi podstawę do przeprowadzenia postępowania co do przyczyn wznowienia oraz co do rozstrzygnięcia istoty sprawy.

Bez oddziaływania

WSA podzielił stanowisko zawarte w zaskarżonej decyzji, że nieruchomość skarżącego nie znajduje się w obszarze oddziaływania inwestycji. To prawda, że jest on właścicielem działki sąsiadującej z nieruchomością, na której planowana jest inwestycja w postaci budynku magazynowego z częścią socjalno-biurową. Jednak  ta okoliczność nie jest wyłączną przesłanką do przyznania skarżącemu statusu strony w postępowaniu o wydanie decyzji zatwierdzającej projekt budowlany oraz udzielającej pozwolenia na budowę, a także w postępowaniu dotyczącym wznowienia takiego postępowania.

Decydującą kwestią w rozpatrywanej sprawie jest brak oddziaływania inwestycji na sąsiadujące z inwestycją działki skarżącego. Projektowana inwestycja nie niesie ze sobą ograniczeń związanych z przesłanianiem potencjalnych obiektów na działce.

Nie ulega wątpliwości, że planowana inwestycja nie ogranicza sposobu zagospodarowania działki sąsiedniej. Skarżący może bowiem bez przeszkód wybudować na będącej jego własnością nieruchomości budynek z otworami okiennymi skierowanymi w stronę działki w najmniejszej odległości dopuszczalnej przez przepisy prawa (tj. 4 m). Odległość dzieląca taki budynek od budynku projektowanego na działce wynosiłaby 8,00 m. Byłaby więc większa, aniżeli wysokość przesłaniania, o której mowa w cytowanym § 13 ust. 1 pkt a rozporządzenia z 12 kwietnia 2002 r.

Nie ta treść

Podnoszona przez skarżących możliwość generowania uciążliwych zapachów oraz hałasu z inwestycji pozbawiona jest doniosłości prawnej przy ustalaniu obszaru oddziaływania obiektu w rozumieniu art. 3 pkt 20 prawa budowlanego. Zdaniem sądu, obszar oddziaływania to teren, którego wytyczenie wymaga odniesienia się do bliżej nieokreślonej grupy przepisów odrębnych. Istotne jest, aby przepisy te wprowadzały ograniczenia w zagospodarowaniu terenu. Zdaniem sądu administracyjnego, nie do zaakceptowania jest twierdzenie, że obszar oddziaływania budynku to teren, w którym da się odczuć skutki, uciążliwości spowodowane funkcjonowaniem jakiegoś obiektu. Takie rozumienie odwołuje się bowiem do oddziaływania faktycznego, którego nie można utożsamiać z oddziaływaniem polegającym na wprowadzaniu ograniczeń w rozumieniu art. 3 pkt. 20 prawa budowlanego. Takie ewentualne skutki funkcjonowania inwestycji na działce jak kurz, hałas, czy emisja spalin spowodowana wzmożonym ruchem samochodowym nie decydują o statusie strony postępowania właścicieli działek na nie narażonych.

Wobec tego, podkreślił wsa, stwierdzić należy, że w postępowaniu administracyjnym wykazano, że obszar oddziaływania planowanej inwestycji zamyka się w granicach działki inwestora.

Pomimo prawidłowego uznania przez organ, że skarżącemu nie przysługiwał status strony organ wydał decyzję o niewłaściwej treści. Dlatego postanowił ją uchylić.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 24 października 2013 r. (akt IV SA/Po 851/13).

Kiedy obiekt zabiera światło

Paragraf 13 rozporządzenia ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (DzU z 2002 r. nr 75. poz. 690 ze zm) stanowi, że odległość budynku z pomieszczeniami przeznaczonymi na pobyt ludzi od innych obiektów powinna umożliwiać naturalne oświetlenie tych pomieszczeń – co uznaje się za spełnione, jeżeli:

1. między ramionami kąta 60°, wyznaczonego w płaszczyźnie poziomej, z wierzchołkiem usytuowanym w wewnętrznym licu ściany na osi okna pomieszczenia przesłanianego, nie znajduje się przesłaniająca część tego samego budynku lub inny obiekt przesłaniający w odległości mniejszej niż:

a) wysokość przesłaniania – dla obiektów przesłaniających o wysokości do 35 m,

b) 35 m - dla obiektów przesłaniających o wysokości ponad 35 m,

2. zostały zachowane wymagania, o których mowa w § 57 i 60 (dotyczących nasłonecznienia pomieszczeń).