Kodeks pracy ani żadne inne przepisy nie zabraniają zawierania z własnymi pracownikami umów cywilnoprawnych, czyli zlecenia czy o dzieło. Jednak na pytanie czytelniczki odpowiedź jest przecząca.

Podstawowe zasady

Umowy o pracę regulują przepisy kodeksu pracy, natomiast zlecenia lub o dzieło normuje kodeks cywilny. Cechą charakterystyczną stosunku pracy jest: podporządkowanie pracodawcy, osobisty charakter świadczenia pracy, jej realizacja w określonym miejscu i czasie. Zgodnie z art. 734 § 1 k.c. istotą zlecenia jest zobowiązanie do wykonania określonej czynności prawnej na rzecz zlecającego. Przy zleceniu nie ma mowy o podporządkowaniu, które jest charakterystyczne jedynie dla stosunku pracy.

Nad dopuszczalnością i skutkami zawierania umów cywilnoprawnych wielokrotnie zastanawiały się sądy i w tej sprawie utrwaliło się jednolite orzecznictwo >patrz ramka. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 30 czerwca 2000 r. (II UKN 523/99) zatrudnianie pracowników poza normalnym czasem pracy na umowach cywilnoprawnych przy pracach tego samego rodzaju co objęte stosunkiem pracy stanowi obejście przepisów o czasie pracy w godzinach nadliczbowych oraz o składkach społecznych.

Zatem choć nic nie stoi na przeszkodzie, aby z etatowcami podpisać umowy cywilnoprawne, to jednak prace świadczone na takich kontraktach nie mogą pokrywać się z codziennymi obowiązkami wykonywanymi w stosunku pracy.

Przykład

Pani Izabela jest zatrudniona w firmie jako fakturzystka. Pracę tę wykonuje codziennie od 8 do 16. Szef zawarł z nią zlecenie, w zakresie którego ma zarchiwizować dokumentację projektu szkoleniowego dofinansowanego z UE. Ponieważ czynności objęte zleceniem nie należą do obowiązków pani Izabeli wynikających z etatu, zlecenie nie stanowi obejścia prawa.

Zlecenia zawarte z własnymi pracownikami na wykonanie czynności takich samych jak na umowy o pracę będą zawsze traktowane jako praca w nadgodzinach. I nie ma tu znaczenia, że podwładni godzą się na to lub sami występują z wnioskiem o zawarcie kontraktów cywilnych.

Na co uważać

Aby pracę realizowaną na umowie cywilnoprawnej uznać za skuteczną, a nie zawartą w celu obejścia prawa, muszą być spełnione dwa warunki:

Przy zachowaniu tych zasad czynności realizowanych na zleceniu nie wlicza się do czasu pracy pracownika. Tym samym nie wystąpią u niego nadgodziny i nie nabędzie prawa do dodatkowego wynagrodzenia wynikającego z art. 151

1

k.p.

Co wynika z orzecznictwa

Zawieranie takich umów stanowi obejście przepisów o czasie pracy, przy czym nie ma tu znaczenia wola pracownika i pracodawcy. Praca nadliczbowa jest możliwa jedynie wówczas, gdy wprost dopuszcza ją ustawa, i to w granicach ustalonych tymi przepisami (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 17 sierpnia 2006 r., III APa 24/06).