W praktyce zdarza się, że architekt, powołując się na „prawo do integralności utworu", nie zgadza się na wprowadzanie jakichkolwiek zmian w budynku. Bywa, że architekt sprzeciwia się zmianom, ponieważ chce, aby to właśnie jemu powierzono opracowanie projektu zmian budynku.
Warto się dobrze umówić
Ze względu na to, że właściciel nie może dokonywać zmian bez zgody architekta, architekt może żądać za swój projekt znacznie zawyżonego wynagrodzenia. Ryzyko to powstaje przede wszystkim, gdy strony w odpowiedni sposób nie uregulowały swoich uprawnień i nie zawarły umowy, która w zrównoważony sposób reguluje wzajemne prawa architekta i właściciela.
Ochroną przyznaną przez prawo autorskie objęty jest zarówno projekt budowlany, jak i wzniesiony na podstawie tego projektu budynek. Architektowi przysługują majątkowe oraz osobiste prawa autorskie. Prawa majątkowe obejmują prawo autora do korzystania z utworu z wyłączeniem innych osób, prawo do dysponowania utworem oraz do wynagrodzenia za korzystanie z utworu przez inne osoby. Prawa majątkowe mogą być przenoszone na inne osoby (np. właściciela budynku).
Wyłącznie jedna budowa
Jeżeli kupiliśmy od architekta egzemplarz projektu architektonicznego jesteśmy uprawnieni do jego zastosowania tylko do jednej budowy. Aby móc wielokrotnie korzystać z projektu (np. wybudować osiedle domów na podstawie jednego projektu) konieczne jest odpowiednie zezwolenie zawarte w umowie z architektem.
Umowa przenosząca prawa autorskie musi wyraźnie określać wszystkie pola eksploatacji, na których będzie można korzystać z projektu
Jeżeli planujemy skorzystać z projektu w innym celu niż jednokrotna budowa, konieczne jest odpowiednie zezwolenie udzielone przez architekta. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy będziemy chcieli wprowadzać zmiany w projekcie, np. decydując się na rozbudowę budynku.
Aby projekt mógł zostać wykorzystany do sporządzenia planów rozbudowy budynku, konieczny jest odpowiedni zezwalający na to zapis w umowie.
Jak korzystać z utworu
Umowa przenosząca majątkowe prawa autorskie obejmuje tylko te pola eksploatacji, które zostały w niej wymienione. Pole eksploatacji to nic innego jak sposoby, w jaki ten, na kogo majątkowe prawa autorskie zostały przeniesione, będzie mógł korzystać z utworu. Takimi polami eksploatacji są na przykład cyfrowe zapisywanie utworu, jego kopiowanie, wprowadzanie do obrotu, czy użyczanie. Z perspektywy właściciela budynku największe znaczenie mają takie pola eksploatacji jak: wykorzystywanie do dalszego projektowania, przygotowywanie w oparciu o projekt modeli i wizualizacji budynku oraz korzystanie z projektu w celu dokonywania rozbudowy budynku.
Umowa przenosząca prawa autorskie musi wyraźnie określać wszystkie pola eksploatacji, na których właściciel budynku (lub inny podmiot wskazany w umowie) będzie mógł korzystać z projektu. Zasada ta dotyczy także autorskiego prawa zależnego, czyli prawa autora do zezwalania na rozporządzanie i korzystanie z opracowania pierwotnego projektu.
Projekt przebudowy budynku, zmieniający pierwotny projekt, jest właśnie takim opracowaniem cudzego utworu. Nie trzeba mieć wprawdzie zgody autora na samo stworzenie opracowania, jednak zezwolenie jest konieczne na rozpowszechnianie i korzystanie z tego opracowania. Tak więc, nawet jeżeli umowa z architektem stanowi, że na inwestora lub właściciela budynku przenoszone są w całości majątkowe prawa autorskie, nie jest to wystarczające, aby móc skorzystać z projektu przebudowy (czyli opracowania pierwotnego projektu). Konieczne jest oddzielne zezwolenie na wykonywanie autorskiego prawa zależnego.
Co do zasady, gdy właściciel nie planuje przebudowy budynku, ani w inny sposób nie zamierza korzystać z projektu architektonicznego, nieprzeniesienie praw autorskich nie jest dla niego szczególną niedogodnością. Warto pamiętać, że niezależnie od tego, czy prawa autorskie zostały przeniesione na właściciela budynku, czy nie, jest on uprawniony do wykorzystania projektu w celu odbudowy oraz remontu obiektu budowlanego. Nie obejmuje to jednak jakiegokolwiek innego zastosowania projektu, a zwłaszcza rozbudowy lub przebudowy.
Gdy właściciel planuje wprowadzanie zmian do budynku musi zadbać o to, aby otrzymać upoważnienie od architekta. Jeżeli umowa nie wskazuje wyraźnie odpowiednich pól eksploatacji, a więc wprost nie wskazuje, w jaki sposób architekt może skorzystać z projektu, ewentualne działania właściciela będą bezprawne oraz będą mogły stanowić podstawę odpowiedzialności odszkodowawczej z tytułu naruszenia praw autorskich. Nie można wówczas wykluczyć także odpowiedzialności karnej.
Komentuje Jan Adamus, prawnik w kancelarii White & Case
Zakres dopuszczalnych bez zgody architekta zmian jest bardzo niewielki w sytuacji, gdy wprowadzane są zmiany mające wpływ na estetykę budynku. Okoliczności, w których można powołać się na stan „oczywistej konieczności" są nieliczne. Nie ma przy tym znaczenia, czy zmiany czynią budynek bardziej funkcjonalnym lub po prostu są uzasadnione ekonomicznie. W praktyce trudno jest udowodnić, że zmiany są „oczywiście konieczne". Budynek może zwykle bez nich w dalszym ciągu funkcjonować.
Tak restrykcyjne stanowisko ustawodawcy nie wydaje się uzasadnione. Dotyczy to zwłaszcza budynków, które spełniają funkcje użytkowe, a ich wymiar estetyczny jest drugorzędny. Projekty takich budynków często są wyłącznie bezpośrednim odzwierciedleniem oczekiwań inwestora. Nie wydaje się uzasadnione, aby ich przebudowa w każdym wypadku wymagała zgody architekta. Zwłaszcza, że obecna regulacja prowadzi do paradoksalnej sytuacji, w której właściciel może bez zgody architekta zburzyć budynek, nie może jednak go przebudować. Niewątpliwie budynek powinien odpowiadać także potrzebom inwestora, zarówno tym istniejącym w chwili sporządzania projektu i budowy, jak i późniejszym, gdy konieczne okazuje się wprowadzanie zmian.
Warto zauważyć, że nie wszędzie prawodawstwo jest tak restrykcyjne jak w Polsce. Na szczególną uwagę zasługuje regulacja tego zagadnienia w państwach skandynawskich. Tam w przypadku obiektów użytkowych, jeżeli właściciel wykaże potrzebę uzasadniającą przebudowę, może jej dokonać także bez zgody architekta.
Można żądać odszkodowania
- Czego może domagać się architekt, gdy naruszone zostaną jego prawa majątkowe albo osobiste?
Jeżeli właściciel naruszy autorskie prawa majątkowe architekta, ten może domagać się między innymi wstrzymania toczących się robót budowlanych, a nawet rozbiórki już wybudowanych obiektów. Nie można także wykluczyć, że architekt zażąda odszkodowania za wyrządzoną szkodę, będzie domagał się korzyści uzyskanych na skutek naruszenia albo zapłaty sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności (a w przypadku, gdy naruszenie jest zawinione) trzykrotności wynagrodzenia, które byłoby należne za korzystanie z projektu.
Podobne roszczenia przysługują z tytułu naruszenia praw osobistych. Ponadto architekt może domagać się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (a więc negatywne skutki dokonanego naruszenia dla kondycji architekta) oraz zapłaty odpowiedniej sumy na wskazany przez siebie cel społeczny.
Surowe zasady odpowiedzialności z tytułu naruszenia praw autorskich wraz z restrykcyjnym testem „oczywistej konieczności" mogą spowodować, że właściciel znajdzie się w trudnej sytuacji. Dlatego też uzasadnione są postulaty zmiany przepisów prawa autorskiego, pozwalające na łatwiejsze dokonywanie zmian w obiektach użytkowych także bez zgody architekta. W obecnym stanie prawnym kluczowe znaczenie ma odpowiednie uregulowanie praw architekta w umowie. Ważne jest, aby planując przebudowę, mieć pewność, że osobiste prawa autorskie nie okażą się kłopotem podczas realizacji inwestycji.
Co oznacza uprawnienie do integralność
- Jaki charakter mają osobiste prawa autorskie architekta? Czy one wygasają, jeśli tak, to po jakim czasie?
Niemniej ważne niż prawa majątkowe są osobiste prawa autorskie. Prawa te chronią, jak stanowi prawo autorskie, „więź twórcy z utworem". Obejmuje ona zwłaszcza prawo architekta do bycia wskazanym jako autor, prawo do oznaczania utworu swoim nazwiskiem oraz prawo do integralności utworu. Osobiste prawa autorskie, w przeciwieństwie do majątkowych, są prawami bezterminowymi i nie wygasają. Co więcej, autor nie może zbywać praw osobistych ani się ich zrzec.
Prawo do integralności jest kluczowym instrumentem pozwalającym architektowi na zablokowanie zmian budynku. Pozwala ono architektowi na przykład na sprzeciwienie się zmianie koloru fasady albo usunięcie pasa muru w elewacji budynku.
Podstawą takiego sprzeciwu architekta są przede wszystkim dwa przepisy prawa autorskiego:
- Artykuł 16, zgodnie z którym autorowi przysługuje prawo do nienaruszalności treści i formy utworu oraz prawo do jego rzetelnego wykorzystania oraz
- Artykuł 49 ust. 2, zabraniający dokonywania bez zgody autora zmian w utworze.
Ten ostatni przepis wskazuje także, kiedy dopuszczalne jest wprowadzanie zmian w utworze także bez zgody autora – zmiany są dopuszczalne, jeżeli są „oczywiście konieczne", autor zaś „nie ma słusznej podstawy, by się im sprzeciwić".