Z pytaniem prejudycjalnym do Trybunału zwrócił się grecki sąd w celu ustalenia, czy prawo Unii a zwłaszcza swobody przedsiębiorczości i świadczenia usług stoją na przeszkodzie krajowym przepisom, które przyznają wyłączne prawo prowadzenia gier losowych jednemu podmiotowi.
Sprawa dotyczyła brytyjskich spółek Stanleybet, William Hill i Sportingbet mających zezwolenia na organizowanie gier losowych w Zjednoczonym Królestwie, które to spółki wniosły skargi na dorozumiane odrzucenie wniosków o przyznanie im zezwoleń na organizowanie zakładów sportowych w Grecji.
Grecki monopol
Przypomnijmy, iż organizowanie i prowadzenie gier losowych oraz zarządzanie kuponami na zakłady powierzono w Grecji na okres dwudziestu lat – czyli do 2020 r. – spółce akcyjnej OPAP, która jest notowana na giełdzie papierów wartościowych w Atenach. Państwo greckie zatwierdza regulamin działalności spółki i nadzoruje procedurę prowadzenia gier. OPAP określa maksymalną kwotę zakładu i wygranej w odniesieniu do kuponu i ma prawo nieodpłatnego wykorzystywania do 10% przestrzeni reklamowej na stadionach i w salach gimnastycznych.
- Celem tych przepisów jest ograniczanie oferty gier i wspieranie zwalczania przestępczości związanej z nimi - argumentował m. in. grecki sąd we wniosku skierowanym do ETS.
Podstawowe swobody
W wyroku wydanym 24 stycznia 2013 r. Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że prawo Unii stoi na przeszkodzie greckim przepisom, które przyznają jednemu podmiotowi monopol w zakresie gier losowych (sygnatura sprawy C-186/11 i C-209/11).
- Przepisy sankcjonujące monopol OPAP i zabraniające konkurentom mającym siedziby w innym państwie członkowskim oferowania tych samych gier na terytorium Grecji powodują ograniczenie swobody świadczenia usług lub swobody przedsiębiorczości - uznał ETS. - Organy krajowe nie mogą nie rozpatrywać innych wniosków o zezwolenie na organizowanie gier losowych - dodał.
Jeżeli chodzi o cele stawiane przez Grecję w związku z ustanowieniem monopolu na gry losowe tj. ograniczanie ofert i wspieranie zwalczania przestępczości, to Trybunał podkreślił, że ograniczenia te muszą spełniać przesłanki w zakresie proporcjonalności i niedyskryminacji, zapewniając przy tym skutecznie realizację wskazywanych celów w sposób spójny i systematyczny. Ustalenie zaś, czy greckie przepisy rzeczywiście realizują wskazane cele - zdaniem Trybunału - należy do sądu krajowego, tym bardziej, że uregulowanie gier losowych należy do dziedzin, w których pomiędzy państwami członkowskimi istnieją znaczne rozbieżności dotyczące wartości moralnych, religijnych i kulturalnych.
Trybunał zasugerował sądowi greckiemu, aby ten rozpatrując sprawę, uwzględnił różne okoliczności cechujące ramy prawne i praktyczny sposób funkcjonowania OPAP, takie jak okoliczność, iż spółce przysługują prawa i przywileje w zakresie reklamowania gier losowych lub okoliczność, iż maksymalna stawka zakładu jest określana w odniesieniu do kuponu, a nie w odniesieniu do gracza oraz zbadał, czy kontrola państwowa jest rzeczywiście realizowana.
W konsekwencji, jeżeli Grecja uzna, że liberalizacja rynku gier losowych jest niezgodna z poziomem ochrony konsumentów i porządkiem społecznym, jaki zamierza zapewnić, może ona poprzestać na zreformowaniu monopolu i poddaniu go skutecznej i ścisłej kontroli organów władzy publicznej. Jeżeli natomiast państwo zdecyduje się na liberalizację rynku – do której nie jest bezwzględnie zobowiązane przez prawo Unii – będzie musiało przestrzegać zasad równego traktowania i niedyskryminacji ze względu na przynależność państwową oraz obowiązku przejrzystości.