Zarówno firmy, jak i odbiorcy ich produktów mogą zrobić dużo dla ochrony środowiska. Czasami trzeba do tego naprawdę niewiele. Wystarczy nieco zmienić swoje przyzwyczajenia (np. odłączać ładowarki telefonów lub laptopów od sieci, gdy nie są do nich podłączone urządzenia, w pomieszczeniach biurowych wprowadzić segregację śmieci).
Czasem wymaga opracowania nowej strategii, dokonania zmian w zakresie produkcji, logistyki, warunków sprzedaży. Co istotne działania proekologiczne mogą dać podwójne korzyści. Z jednej strony mogą to być korzyści finansowe – zarówno w skali działania firmy, jak i gospodarstwa domowego.
Z drugiej te wizerunkowe (dla przedsiębiorcy) lub związane z lepszym samopoczuciem, gdy czujemy, że zrobiliśmy coś dobrego. W tym przypadku dla środowiska naturalnego.
Firma + konsument
W ochronę środowiska, aby była ona naprawdę skuteczna, muszą włączyć się wszyscy. Często słyszy się o dużych firmach jako największych trucicielach, emitentach dwutlenku węgla i innych gazów. I może się wydawać, że oddziaływanie pojedynczej osoby na tle ich działalności nie ma większego wpływu na środowisko. I rzeczywiście działanie pojedynczej osoby praktycznie takiego wpływu nie ma.
Jednak to spojrzenie się zmienia, jeśli uświadomimy sobie, że nie ma pojedynczych konsumentów. Są ich tysiące w skali miasteczek i wsi, miliony w skali kraju i miliardy w skali świata. To prowadzi do wniosku, że tylko wspólne działania mogą nam pozwolić wpłynąć na ochronę środowiska.
Konsumenci nie powinni więc zasłaniać się działaniami firm, wskazując, że ochrona i dbanie o proekologiczne metody produkcji to ich obowiązek, a przedsiębiorcy powinni włączać do współpracy konsumentów i uświadamiać im, że ich wybory, a czasem akceptowanie pewnych zmian przyczyni się do zmniejszenia negatywnego oddziaływania na środowisko.
Przykładem takiej zmiany może być to, że przestaną traktować produkt (np. kosmetyk) w opakowaniu kartonowym jako ten bardziej ekskluzywny od tego oferowanego bez pudełka. Firmie pozwoli to zaoszczędzić na kosztach produkcji i transportu. Konsument nie będzie musiał wyrzucać kartonu.
Działając w ten sposób, firma może wysłać jednocześnie jasny przekaz: konsumencie nadal kupujesz produkt najlepszej jakości. Jednak nie chcemy zmuszać cię, abyś przyczyniał się do niepotrzebnego zużycia energii, papieru i barwników niezbędnych do wytworzenia kartonu.
Od małych do wielkich
Zatem w jaki sposób można zaoszczędzić? Sposobów jest wiele. Poniżej przedstawiamy tylko przykłady. I tak należy pamiętać, że urządzenia elektryczne pobierają energię również w stanie czuwania. Wystarczy wyłączyć zasilanie, aby zmniejszyć rachunki, a przy okazji odciążyć środowisko. Warto dbać o czystość naczyń, w których gotujemy.
Okazuje się, że brudne garnki zużywają nawet do 50 proc. więcej energii niezbędnej do podgrzania. To samo dotyczy wielkości naczyń. Wystarczy dobrać odpowiedni garnek do wielkości płyty grzewczej, aby zaoszczędzić do 20 proc. energii.
Najlepiej jeśli garnek ma przy tym płaskie dno o grubości 3-5 mm. Te, które nie przylegają całą powierzchnią dna do płyty grzewczej, zużywają do 40 proc. więcej energii. Z kolei samo uszczelnienie okien i drzwi (zarówno w domu, jak i firmie) może pozwolić zaoszczędzić nawet do 20 proc. energii. A co z zakręcaniem wody podczas mycia zębów?
Przyjmuje się, że w ciągu 12 sekund z kranu wypływa średnio jeden litr wody. Jeżeli myjemy zęby przez trzy minuty, to w tym czasie marnuje się 15 litrów wody. Korzystając z kubka, zużyjemy jej maksymalnie pół litra. Więcej przykładów, jak postępować ekologicznie i jednocześnie na tym zaoszczędzić, można znaleźć na portalu inicjatywy ProjektGospodarni.pl >patrz ramka.
www.ProjektGospodarni.pl
Chciałbyś postępować ekologicznie i jednocześnie zaoszczędzić na domowym budżecie, ale poza gaszeniem świateł tam, gdzie pali się ono niepotrzebnie, i wymianą żarówek na te energooszczędne nic innego nie przychodzi ci do głowy. A może masz własny sposób na to, jak można postępować ekologicznie i jednocześnie zaoszczędzić.
W obu przypadkach warto odwiedzić stronę internetową oraz tzw. fanpage na Facebooku inicjatywy ProjektGospodarni.pl. To specjalna platforma wymiany myśli i doświadczeń, w jaki sposób można przyczyniać się do ochrony środowiska i jednocześnie zaoszczędzić na wydatkach. Podstawowym celem, który przyświecał inicjatywie jest ekologiczne zwiększenie budżetu każdej polskiej rodziny.
Małe zmiany w codziennym życiu naszych gospodarstw domowych nie tylko pozytywnie wpłyną na środowisko naturalne, ale również mogą zwiększyć zasobność naszych portfeli. Wyniki badań zleconych przez polski oddział firmy Unilever – „Zachowania i postawy ekologiczne Polaków" – nie pozostawiają bowiem złudzeń.
Jesteśmy ekologiczni głównie wtedy, gdy widzimy realne korzyści ekonomiczne naszego działania. Jak wynika z raportu przygotowanego na podstawie badań przeprowadzonych przez Instytut Millward Brown SMG/KRC, głównym czynnikiem skłaniającym Polaków do działań ekologicznych jest chęć zaoszczędzenia pieniędzy. Wskazało na to 77 proc. respondentów. Wyniki badania wyraźnie pokazują, że myśląc o ekologii łączymy ją z ekonomią.
Wśród najczęściej wymienianych czynności proekologicznych badani wskazywali na te, które nie wymagają od nich dużego zaangażowania: gaszenie światła w pomieszczeniu, w którym nikogo nie ma (96 proc. wskazań), przykrywanie garnków w trakcie gotowania (89 proc.), stosowanie energooszczędnych żarówek (83 proc.). Raport był dla nas silnym sygnałem do działania – mówi Anna Kozerska – dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w firmie Unilever, i dodaje, że wraz z partnerami zdecydowała się rozpocząć szeroko zakrojoną akcję edukacyjną.
Chcemy, aby ProjektGospodarni.pl zachęcił nasze rodziny, znajomych, sąsiadów do wprowadzania małych zmian, które przełożą się przede wszystkim na znaczący efekt w postaci ochrony środowiska. Unikamy wielkich słów i deklaracji. Jednocześnie pokazujemy wymierne korzyści dla każdego, kto będzie chciał poświecić kilka minut i zaangażować się, odwiedzając naszą stronę internetową oraz nasz profil na Facebooku.
Właśnie tam pokazujemy, że postawy ekologiczne mogą znacznie podreperować budżet każdego gospodarstwa domowego przy naprawdę minimalnym wysiłku. Ta akcja przybliża wiedzę, angażuje i inspiruje do działania. Spodziewamy się też, że przyniesie wymierne efekty ekologiczne i ekonomiczne – dodaje Sławek Brzózek, wiceprezes zarządu Fundacji Nasza Ziemia.