Jeśli lokal, w którym będzie Pan prowadził działalność, nadal jest przeznaczony na cele mieszkaniowe, zarejestrowanie w nim siedziby firmy nie powinno spowodować podwyższenia stawki podatku od nieruchomości. Nie zmienia też przeznaczenia mieszkania wykonywanie w nim czynności związanych z działalnością, takich jak praca na komputerze czy wypełnianie firmowych dokumentów. Inaczej byłoby w sytuacji, gdyby część lokalu została przerobiona np. na warsztat albo na gabinet i tym samym przestała pełnić funkcję mieszkalną.
Co na ten temat mówią przepisy?
Zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 2 lit. b) ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (tekst jedn. DzU z 2010 r. nr 95, poz. 613 ze zm.) wyższy podatek od nieruchomości trzeba płacić od „budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej". Kiedy tak będzie? Wydaje się, że wtedy, gdy część lokalu została fizycznie wydzielona oraz nie jest wykorzystywana na inne potrzeby.
Tak też wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 11 sierpnia 1992 r. (SA/Wr 650/92), w którym czytamy, że art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych „wymaga, aby część budynku mieszkalnego była przeznaczona dla prowadzenia w niej działalności gospodarczej z wyłączeniem funkcji mieszkalnych i innych, związanych z zamieszkiwaniem w budynku".
Przypomnijmy, że stawki podatku od nieruchomości określa w drodze uchwały rada gminy. W 2012 r. nie mogą przekroczyć rocznie:
- od budynków mieszkalnych – 0,70 zł od 1 mkw. powierzchni użytkowej,
- od budynków mieszkalnych lub ich części zajętych na prowadzenie działalności gospodarczej – 21,94 zł od 1 mkw. powierzchni użytkowej.
Jak widać, różnica jest więc spora. Stawka podatku od części lokalu zajętego na firmę może być ponad 30 razy wyższa.