W niektórych branżach polisa odpowiedzialności cywilnej jest obowiązkowa, inni mogą ją wykupić dobrowolnie. Przydaje się, gdy poszkodowany klient występuje z roszczeniem. A roszczenia są coraz wyższe, sądy zasądzają coraz większe odszkodowania i może nawet zdarzyć się, że przegrana sprawa doprowadzi firmę do bankructwa.
– Ryzyko wyrządzenia szkody osobie trzeciej może być różne w zależności od rodzaju, rozmiaru i miejsca prowadzenia działalności. Wielkość i konsekwencje finansowe szkody nie zawsze jednak są pochodną wielkości samego przedsiębiorstwa – mówi Monika Boratyńska, ekspert ds. ubezpieczeń OC dla firm, Aviva Towarzystwo Ubezpieczeń Ogólnych. – Na przykład niewielkie przedsiębiorstwo budowlane specjalizujące się w pracach wyburzeniowych i rozbiórkowych lub wykonujące fundamenty, które realizuje takie prace w centrum miasta, może być sprawcą szkody dużych rozmiarów.
Różne wielkości strat
W każdej branży inne szkody są typowe. I tak np. firma zajmująca się zimowym utrzymaniem dróg, która nie wywiązuje się rzetelnie ze swoich obowiązków, powinna liczyć się z ryzykiem wystąpienia dużej liczby szkód rzeczowych, ale również z zagrożeniem powstania szkody osobowej znacznej wartości.
Sklepy wielkopowierzchniowe muszą liczyć się z dużą liczbą niewysokich szkód. Z kolei w firmach budowlanych istnieje ryzyko powstania szkód o wysokiej wartości, a drobne szkody rzeczowe spowodowane zalaniami są charakterystyczne np. dla działania spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej czy też myjni samochodowej. Każdy musi więc dopasować polisę do swoich potrzeb i nie powinien na tym oszczędzać.
– Rozwój technologii i przemysłu prowadzi do ciągłego wzrostu ryzyka związanego z odpowiedzialnością cywilną. Ustawodawca i wymiar sprawiedliwości obostrzają odpowiedzialność firm wobec osób trzecich. Stale wzrasta też świadomość konsumentów i społeczeństwa – uważa Ewa Stapińska, zastępca dyrektora departamentu ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej w Axa TUiR.
Niektórzy muszą mieć polisę
Polisa OC ma zapewnić ochronę klientom, zatem w wielu branżach jest obowiązkowa, np. w tych, w których wykonywanie pracy wymaga odpowiednich uprawnień i wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością. Są zawody, w których brak polisy OC może skutkować nawet utratą licencji.
OC muszą mieć m.in. adwokaci, notariusze, radcowie prawni, rzecznicy patentowi, doradcy podatkowi, architekci, inżynierowie budownictwa, brokerzy ubezpieczeniowi, rzeczoznawcy majątkowi, zarządcy nieruchomości, przewoźnicy lotniczy, przedsiębiorcy wykonujący czynności detektywa, podmioty przyjmujące zamówienia na wykonywanie świadczeń zdrowotnych, organizatorzy imprez masowych i organizatorzy turystyki.
W odniesieniu do nich zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela, wysokość sumy gwarancyjnej, terminy likwidacji szkód i wyłączenia odpowiedzialności regulują odpowiednie ustawy czy rozporządzenia ministra finansów, dotyczące danej działalności. Gdy chodzi o ubezpieczenie dobrowolne, są to kwestie umowne.
Od 11 lutego przepisy dotyczące ubezpieczeń obowiązkowych zabraniają ubezpieczania się wstecz. Teraz towarzystwa z mocy prawa nie mogą zawierać umów obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zawodowej ze wstecznym okresem ubezpieczenia.
Wcześniej zdarzało się to czasami, gdy z różnych względów ubezpieczeni nie dopełnili w terminie obowiązku zawarcia umowy, np. wtedy, gdy osoba, która musi mieć polisę OC, zapomniała ją wznowić albo nie wykupiła nowej z powodu wypadku czy choroby, zdarzały się też opóźnienia w ubezpieczaniu się w przypadku osób rozpoczynających pracę w branży, w której polisa jest obowiązkowa. Dziś jest to niemożliwe.
Osoby, które nie dopełnią na czas obowiązku, czekają kary dyscyplinarne, a czasem nawet utrata uprawnień do wykonywania zawodu. Brak ważnego ubezpieczenia OC sprawia też, że samemu trzeba ponosić odpowiedzialność za wyrządzone szkody, co często wiąże się z niemałymi wydatkami. Głośno było ostatnio o zasądzeniu ponadmilionowego odszkodowania za błąd adwokacki.
Co zapewnia ochrona
Ochrona ubezpieczeniowa obejmuje odpowiedzialność cywilną ubezpieczonego przedsiębiorstwa z tytułu posiadanego mienia, prowadzonej działalności oraz praktycznie standardowo odpowiedzialność cywilną za produkt i wykonane usługi.
Ochroną obejmowane są szkody, które może wyrządzić firma: w związku z posiadanym mieniem – budynkami, urządzeniami czy instalacjami, a także działalnością zakładu – procesem produkcji, usługami, pracami budowlanymi. Odpowiedzialność cywilna za produkt obejmuje szkody, które wyrządzone zostały osobie trzeciej przez wyprodukowane lub dostarczone wyroby.
Ten rodzaj odpowiedzialności często objęty jest dodatkową klauzulą. Odpowiedzialność za wykonane usługi obejmuje szkody wynikłe z prac lub innych świadczeń, takich jak udzielenie złych porad w ramach usług doradczych po ich wykonaniu lub zakończeniu prac. Jako że szkody nie należą do rzadkości, a zasądzane odszkodowania są niemałe, zainteresowanie firm polisą OC systematycznie rośnie.
– O ile wcześniej w centrum zainteresowania klientów firm ubezpieczeniowych pozostawało ubezpieczenie od ognia, o tyle dzisiaj w wielu branżach jest to ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej – mówi Ewa Stapińska z Axy.
Przedsiębiorcy muszą więc liczyć się z ewentualnością wyrządzenia szkód. Już sama świadomość istnienia ryzyka wpływa na sposób zarządzania firmą. Odszkodowanie wypłacone może być do wysokości sumy gwarancyjnej. Po stronie ubezpieczonego pozostaje konieczność dopasowywania wysokości sumy gwarancyjnej do zmieniającego się ryzyka. Jeśli ubezpieczy się na zbyt niską sumę, w razie zajścia zdarzenia, czyli gdy firma wyrządzi komuś szkodę, tę część, której nie wypłaci ubezpieczyciel, będzie pokrywać z własnej kieszeni.
Jeśli wybierze sumę gwarancyjną zbyt wysoką, zapłaci składkę nieadekwatną do rzeczywistego zagrożenia. Dlatego też wysokość sumy gwarancyjnej warto dokładnie przemyśleć.
Jaki rodzaj triggera
Przy ubezpieczeniu OC ważny jest trigger. Jest to techniczny termin używany przy ubezpieczeniu OC do określenia, jakie zdarzenie, w jakim czasie powstałe powoduje uruchomienie ochrony ubezpieczeniowej. Może bowiem zdarzyć się sytuacja, że zdarzenie wywołujące szkodę powstało np. w 2010 r., a szkoda ujawniła się w 2012 r.
Powstaje wtedy pytanie, który ubezpieczyciel odpowiada za szkodę – ten z daty powstania szkody czy ten z okresu, gdy szkoda się ujawniła.
W przypadku ubezpieczenia OC przedsiębiorstw najczęściej stosowany jest trigger loss occurrence, który oznacza, że ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność wtedy, gdy szkoda wystąpi w okresie ubezpieczenia, a roszczenie może być zgłoszone nawet po zakończeniu okresu ubezpieczenia.
– Ze stosowaniem tego rodzaju triggera pojawiają się jednak pewne trudności wynikające z tego, że w przypadku szkód o długim czasie inkubacji nie zawsze jest możliwe dokładne ustalenie daty ich wystąpienia, np. w razie powstania szkody w środowisku – mówi Monika Boratyńska z Avivy.
Rzadziej, przy bardziej skomplikowanym ryzyku, stosowany może być trigger claims made, który oznacza, że ubezpieczyciel odpowiadał będzie za szkody objęte zakresem ubezpieczenia, co do których odpowiedzialność jest przypisywana ubezpieczonemu poprzez wniesienie wobec niego, w czasie istnienia ochrony ubezpieczeniowej, roszczenia. Innymi słowy, kluczowe znaczenie ma to, żeby roszczenie zostało zgłoszone w okresie ubezpieczenia.
Z kolei w przypadku trigger act commited odpowiedzialność ubezpieczyciela może być bardzo rozciągnięta w czasie i trwać długo po zakończeniu polisy. Z punktu widzenia towarzystwa nie jest więc to trigger korzystny. Dzieje się tak dlatego, że polega on na tym, że ochrona obejmuje konsekwencje zdarzeń, które zaistniały w okresie ubezpieczenia, i w dłuższej perspektywie doprowadziły do powstania i ujawnienia się szkody.
Taki rodzaj triggera jest najczęściej stosowany w ubezpieczeniach typu zawodowego, np. OC architekta. Przykładowo firma była ubezpieczona w 2008 r. i w tym czasie powstało zdarzenie obejmujące szkodę, która ujawniła się w 2011 r.
Z punktu widzenia przedsiębiorcy ważne jest, aby zmieniając ubezpieczycieli, nie zmieniać pochopnie triggerów. W przypadku konstruowania ochrony odnowieniowej bardzo ważna jest analiza treści aktualnych i wcześniejszych umów ubezpieczenia pod względem triggera, tak aby zapewnić ciągłość ochrony.
Na przykład jeśli w jednym roku firma będzie ubezpieczona w ten sposób, że ubezpieczyciel przyjmie odpowiedzialność za szkodę ujawnioną w czasie istnienia polisy i w następnym roku kolejny ubezpieczyciel będzie odpowiadał za szkody powstałe w okresie ubezpieczenia, a szkoda powstanie w okresie, gdy ochrona była w razie ujawnienia szkody, ale ujawni się, gdy dla ochrony kluczowe znaczenie ma czas powstania szkody, to wówczas firma nie będzie miała ochrony i szkodę będzie musiała pokryć z własnych środków.
Zakres odpowiedzialności w przypadku dobrowolnego ubezpieczenia
Zakres ochrony ubezpieczeniowej w przypadku dobrowolnego ubezpieczenia OC firmy może być zróżnicowany. Gdy chodzi o małe i średnie firmy, ochrona najczęściej jest standardowa i obejmuje podstawowe rodzaje ryzyka. Dla dużych firm nierzadko ubezpieczenie OC tworzone jest na miarę, pod potrzeby konkretnego klienta. Zasadniczo ochrona ubezpieczeniowa powinna być adekwatna do rodzaju zagrożeń występujących w danej branży i przedsiębiorstwie.
Warunki ubezpieczenia OC obejmują wszystkie rodzaje ryzyka, z wyjątkiem wyraźnie wyłączonych. Większość stosowanych przez ubezpieczycieli wyłączeń może być jednak za pomocą klauzul dodatkowych, za dodatkową opłatą włączona do zakresu ochrony. Przykładowo można rozszerzyć podstawową ochronę o szkody w środowisku, odpowiedzialność pracodawcy czy szkody wyrządzone przez pojazdy niepodlegające obowiązkowi ubezpieczenia.
Z kolei do typowych wyłączeń odpowiedzialności zalicza się roszczenia w zakresie przekraczającym ustawową odpowiedzialność cywilną, szkody w produktach wprowadzonych na rynek przez ubezpieczonego lub w wykonanych przez niego usługach, szkody wyrządzone umyślnie przez władze firm czy szkody wyrządzone przez azbest, dioksyny, produkty tytoniowe oraz jak w przypadku większości ubezpieczeń roszczenia wynikające ze szkód spowodowanych przez wojnę i terroryzm.
Komentuje Regina Skibińska, prawnik, specjalistka ds. ubezpieczeń
Składka na ubezpieczenie zależy od oceny ryzyka. W ubezpieczeniu OC przedsiębiorstwa wpływają na tę ocenę takie czynniki, jak suma gwarancyjna, rodzaj prowadzonej działalności, czyli charakter i specyfika branży, skala, zasięg, zakres terytorialny udzielanej ochrony.
Istotne są też kwestie eksportu i tego, czy usługi są świadczone za granicą, zakres czasowy odpowiedzialności, wysokość podlimitów i franczyz, okres, na jaki została zawarta polisa (czy jest to polisa obrotowa na 12 miesięcy, obejmująca całą prowadzoną przez klienta działalność, czy też ubezpieczenie na jeden, konkretny kontrakt), historia szkodowa klienta (wysokość wypłaconych odszkodowań oraz kwoty utworzonych rezerw, optymalnie za okres kilku lat wstecz).
Znaczenie ma też zarządzanie jakością, co przejawia się w posiadanych certyfikatach, wdrożonych procedurach i przestrzeganych standardach, które wpływają na obniżenie ryzyka.