Wyrok został przyjęty z dużym zaskoczeniem, zwłaszcza przez rynkowych rywali takich jak Nestle, które zresztą już zapowiedziało złożenie apelacji od kontrowersyjnej decyzji. Cadbury od kilku lat próbowało zastrzec w sądzie specyficzny odcień fioletu (o numerze 2865c), używany do opakowań słodyczy tej firmy od ponad 100 lat. Tym razem, choć wcześniej podobne sprawy były kilka razy oddalane, sąd uznał, że faktycznie jest to element wyróżniający ofertę firmy wśród konkurentów i ma ona prawo zastrzec jego używanie. Wyłączność dotyczy jedynie czekoladowych batoników oraz napojów.
– Zgodnie z prawem własności przemysłowej znakiem towarowym może być każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa, w tym w szczególności kompozycja kolorystyczna – mówi Magdalena Kogut-Czarkowska, radca prawny z kancelarii Baker & McKenzie. Dlatego jej zdaniem teoretycznie nie ma przeszkód, aby zarejestrować zestawienie kolorów lub choćby pojedynczy kolor jako znak towarowy. – Problem w tym, aby przekonać Urząd Patentowy, że dany kolor, o ustalonym odcieniu, będzie postrzegany przez klientów jako oznaczenie wskazujące pochodzenie towaru od danego przedsiębiorcy, a nie – na przykład – element dekoracyjny – dodaje.
Dlatego jego zastrzeżenie nie jest wcale proste i udaje się tylko nielicznym. Francuska marka luksusowa Christian Louboutin stała się znana z zastosowania w butach czerwonych podeszew. Nie była pierwsza, ale zaczęła być z tym elementem mocno kojarzona.
Rozwiązanie zaczęły stosować inne firmy, od tych z najwyższej półki jak Yves Saint Laurent po np. polskiego Kazara. Jednak francuski sąd wniosek o zastrzeżenie stosowania czerwonej podeszwy (o ściśle ustalonym odcieniu koloru) dla marki Christian Louboutin odrzucił. Głównym argumentem było, że firma nie może zastrzec sobie praw do tak popularnego koloru.
Jednak przykład Cadbury może spowodować ponowny wysyp tego typu spraw. Zdaniem wielu prawników także zastrzeżenie fioletu na opakowaniach słodyczy nie obroni się w drugiej instancji, jednak na pewno kolejne firmy spróbują zastrzec barwy ze swoich logotypów.