Pełniący funkcję członka zarządu spółki kapitałowej jest związany z nią na ogół dwoma równoległymi stosunkami prawnymi: korporacyjnym wynikającym z powołania tej osoby na podstawie kodeksu spółek handlowych do zarządu oraz cywilnoprawnym lub pracy wynikającym z zatrudnienia go w spółce.

Pamiętajmy, że stosunek pracy takiej osoby jest odrębny od członkostwa we władzach. W jego zakresie członek zarządu jest osobą trzecią wobec spółki. O jego prawach pracowniczych decyduje treść stosunku pracy. Tak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 18 grudnia 2002 (I PK 296/02).

Dlatego odwołanie z pełnionej funkcji nie oznacza automatycznego rozwiązania angażu. Jeżeli więc, po odwołaniu z zarządu, spółka zdecyduje się zakończyć z tą osobą stosunek pracy, musi zastosować przewidziane w kodeksie pracy zasady rozstań.

Kto wypowie

Uchwała wspólników odwołująca tę osobę z władz wywołuje natychmiastowy skutek i ten, którego to dotyczy, staje się byłym członkiem zarządu. Po odwołaniu członka zarządu z pełnionej dotąd funkcji organem właściwym do rozwiązania z nim umowy o pracę jest zarząd spółki. Tak też orzekł SN w wyroku z 23 stycznia 2004 (I PK 213/03). Stwierdził, że gdy rada nadzorcza spółki odwoła z funkcji prezesa (członka zarządu), to do późniejszego wypowiedzenia mu angażu właściwy jest jej zarząd.

Nie stosuje się tu zatem art. 210 § 1 k.s.h. Zgodnie z nim w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników.

Orzecznictwo sądowe wyjątkowo dopuszcza złożenie wypowiedzenia członkowi zarządu również przez radę nadzorczą. Dotyczy to jednak tylko tych sytuacji, gdy jednocześnie odwołuje go ona z tej funkcji.

Tak orzekł SN w wyroku z 18 grudnia 2002 (I PK 296/02). Podobnie wskazał SN 13 kwietnia 1999 (I PKN 3/99).

Wypowiedzenie angażu powoduje jednak jego rozwiązanie także wtedy, gdy oświadczenie to złożył niewłaściwy organ osoby prawnej, zwłaszcza jeżeli pracodawca podejmuje później czynności potwierdzające ustanie stosunku pracy.

Gdy niewłaściwa osoba

Wskazał na to SN w wyrokach z 16 czerwca 1999 (I PKN 117/99) i 9 maja 2006 (II PK 270/05). Stwierdził, że niezgodność z prawem rozwiązania umowy o pracę, wynikająca z niewłaściwej reprezentacji pracodawcy, nie powoduje nieważności wymówienia.

W takim wypadku sąd, na żądanie pracownika, może orzec o bezskuteczności wypowiedzenia, przywróceniu do pracy lub o odszkodowaniu (art. 45 k.p.).

Zatem skuteczne będzie także wymówienie, gdy odwołanemu członkowi zarządu złoży je nawet niewłaściwy organ, np. przewodniczący komisji rewizyjnej. Spowoduje to rozwiązanie umowy, ale odwołany może dochodzić uznania wypowiedzenia z tego powodu za bezskuteczne lub odszkodowania czy przywrócenia do pracy na podstawie art. 45 § 1 k.p.

Przykład

Spółka z o.o. chciała rozwiązać umowę o pracę z odwołanym członkiem zarządu. Ponieważ nie działała w niej rada nadzorcza, wymówienie podpisał i wręczył przewodniczący komisji rewizyjnej.

Członek zarządu odwołał się do sądu pracy i wskazał, że angaż wypowiedział mu nieuprawniony organ spółki. Sąd uwzględnił jego powództwo i zasądził na jego rzecz odszkodowanie.

Nieuprawnieni do pożegnania

Stanowisko SN w sprawie jednoczesnego odwołania przez radę nadzorczą z funkcji członka zarządu i rozwiązania z nim umowy o pracę jest już od dawna utrwalone. Potwierdza je też teza wyroku z 26 września 2006 (II PK 47/06).

Wynika z niej, że dopuszczalne jest zawarcie w jednej uchwale postanowienia o odwołaniu prezesa z pełnionej funkcji oraz oświadczenia woli o rozwiązaniu z nim umowy o pracę. Analogicznie SN wypowiedział się, gdy chodzi o zgromadzenie wspólników (wyrok z 26 lutego 2003, I PK 159/02).

Oznacza to, że rada nadzorcza lub zgromadzenie wspólników może wypowiedzieć lub rozwiązać bez wypowiedzenia angaż z członkiem zarządu tylko w ten sposób, że na mocy jednej uchwały, podjętej w wyniku jednego głosowania, nastąpi zarówno odwołanie członka zarządu z funkcji, jak i rozwiązanie z nim umowy o pracę.

Nie ma natomiast tych uprawnień komisja rewizyjna lub jej przewodniczący, bo nie zostali wymienieni jako uprawnieni do reprezentowania spółki w czynnościach z członkiem jej zarządu. Nie ma też możliwości, aby w tym zakresie umownie rozszerzyć uprawnienia komisji rewizyjnej. Wskazał na to pośrednio SN 2 lutego 2000 (II UKN 360/99).

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach