Niezależnie od rodzaju umowy, stażu pracy czy wymiaru etatu pracownicy przysługuje prawo do urlopu macierzyńskiego. Jest ono bowiem ściśle związane z urodzeniem dziecka w czasie, gdy kobieta pozostaje w zatrudnieniu. Urlop ten może być wykorzystany tylko i wyłącznie w naturze i w zasadzie powinien być okresem nieprzerwanym.
Kiedy najwcześniej, a kiedy najpóźniej pracownica może iść na taki urlop? Czy zawsze musi go osobiście wykorzystać?
[srodtytul]Wymiar urlopu[/srodtytul]
Długość takiego wolnego określa art. 180 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AE89BF528781D2C42167CAF23691862B?id=76037]kodeksu pracy[/link]. Zgodnie z nim pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze:
- 20 tygodni w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie
- 31 tygodni w razie przyjścia na świat bliźniąt
- 33 tygodni w przypadku urodzenia za jednym razem trojga dzieci
- 35 tygodni, kiedy rodzą się czworaczki
- 37 tygodni w przypadku urodzenia pięciorga i więcej dzieci przy jednym porodzie
Zatem znaczenie ma liczba dzieci, które przychodzą na świat podczas jednego porodu. Jeszcze do końca ubiegłego roku liczyło się przede wszystkim to, czy kobieta rodzi po raz pierwszy czy też kolejny. Natomiast poród mnogi – niezależnie od liczby niemowląt przychodzących na świat – zawsze dawał prawo do 28 tygodni wolnego.
[srodtytul]Nie krócej niż dwa tygodnie[/srodtytul]
Co najmniej dwa tygodnie urlopu macierzyńskiego może przypadać przed przewidywaną datą porodu. Oznacza to, że [b]kobieta spodziewająca się dziecka ma prawo skorzystać z urlopu na miesiąc czy dwa przed prognozowaną przez lekarza datą rozwiązania.[/b]
Przy czym może nie dostać wolnego, gdyby chciała pójść na macierzyński na tydzień przed planowanym terminem rozwiązania. W takiej sytuacji pierwszym dniem rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego będzie dzień porodu.
Natomiast po porodzie przysługuje urlop macierzyński niewykorzystany przed porodem aż do wyczerpania przysługującego wymiaru.
Pracownica nie musi jednak wykorzystać wolnego w pełnym wymiarze. Nie oznacza to jednak, że zrzeka się urlopu. Jest on bowiem jej osobistym uprawnieniem. Chodzi o to, że młoda mama może zrezygnować z takiego urlopu na rzecz ojca dziecka.
Jest to dopuszczalne, ale dopiero po wykorzystaniu po porodzie co najmniej 14 tygodni urlopu macierzyńskiego. Wówczas niewykorzystanej części urlopu macierzyńskiego udziela się pracownikowi – ojcu wychowującemu dziecko, ale tylko na jego pisemny wniosek.
[b]Uwaga! Aby matka mogła zrezygnować z urlopu, to 14 tygodni przez nią wykorzystanego wolnego musi przypadać na czas już po porodzie.[/b] Nie chodzi tu o np. okres łącznego wykorzystania macierzyńskiego, który rozpoczął się na dwa tygodnie przed planowaną datą rozwiązania.
[srodtytul]Tylko dla faktycznie wychowującego[/srodtytul]
Trzeba jeszcze wyjaśnić, że nie każdy ojciec przejmie prawo matki do urlopu. W razie skrócenia przez pracownicę przysługującego jej urlopu macierzyńskiego, z pozostałej jego części może przecież skorzystać pracownik – ojciec wychowujący dziecko. Zatem z urlopu macierzyńskiego skorzystać może tylko ojciec dziecka.
Natomiast nie jest do niego uprawniony małżonek pracownicy – matki dziecka, który go nie przysposobił (por. art. 121 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=D839DB23740BE1B459A558D519106AC3?id=71706]kodeksu rodzinnego i opiekuńczego[/link]).
Ponadto z prawa tego może skorzystać jedynie ojciec dziecka, który je wychowuje. A warunku tego nie spełnia ojciec dziecka, którego władza rodzicielska została zawieszona albo który władzy tej został pozbawiony. Biorąc pod uwagę przeznaczenie tego urlopu, czyli sprawowanie osobistej opieki nad małym dzieckiem, z omawianego tu prawa może korzystać ojciec, który ma faktyczną możliwość sprawowania takiej opieki nad dzieckiem (z „Nowej regulacji prawnej uprawnień macierzyńskich” Krzysztofa Rączki).
[ramka][b]Z zachowaniem terminu[/b]
[b]Kobieta rezygnująca z urlopu macierzyńskiego zgłasza pracodawcy pisemny wniosek w sprawie rezygnacji z części urlopu macierzyńskiego najpóźniej na siedem dni przed przystąpieniem do pracy. [/b]
Natomiast do wniosku dołącza zaświadczenie pracodawcy zatrudniającego ojca wychowującego dziecko potwierdzające termin rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego przez pracownika, wskazany w jego wniosku o udzielenie wolnego, przypadający bezpośrednio po terminie rezygnacji z części macierzyńskiego przez pracownicę.[/ramka]