Gdy angaż rozwiązuje się za wypowiedzeniem, szef ma możliwość skierowania pracownika na urlop. Wolne będzie udzielone w okresie wypowiedzenia. To uprawnienie, a nie obowiązek pracodawcy.
Udzielenie pracownikowi urlopu wypoczynkowego w okresie wypowiedzenia i ustalenie jego terminu zależy od woli pracodawcy. Jeśli zechce wysłać na urlop odchodzącego z firmy podwładnego, ten musi wykorzystać taki urlop. Tak nakazuje art. 167[sup]1[/sup] [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=11B9FE3F4EB01ADE45D1E03F615D9D9D?id=76037]k.p.[/link]
[srodtytul]W naturze lub ekwiwalent[/srodtytul]
Szef nie musi skorzystać z tego uprawnienia i może podjąć decyzję, że np. w okresie wypowiedzenia pracownik będzie normalnie świadczył pracę, a za niewykorzystany w naturze urlop z powodu rozwiązania umowy o pracę zostanie mu wypłacony ekwiwalent pieniężny. Jeśli jednak skieruje pracownika na urlop, to powinien pamiętać, że udzielenie wolnego w okresie wypowiedzenia dotyczy zarówno urlopu zaległego, jak i bieżącego. Przy udzielaniu takiego urlopu nie ma znaczenia, ani kogo inicjatywą było złożenie wypowiedzenia, ani jak długi jest okres wypowiedzenia.
Oczywiście może się zdarzyć i tak, że np. w okresie wypowiedzenia pracownikowi przysługuje urlop wypoczynkowy przewidziany wcześniej w planie urlopów. Wtedy szef nie musi widzieć konieczności wysłania odchodzącej z firmy osoby na „dodatkowe” wakacje. Jeżeli jednak urlop nie wynika z planu urlopów lub indywidualnych uzgodnień z pracodawcą, to pracownik nie jest w stanie przymusić szefa do udzielenia urlopu w terminie, który wynika z jego wcześniejszej woli.
[ramka][b]Przykład[/b]
Pani Marlena pracuje w zakładzie od sześciu lat.
W maju pracodawca wręczył jej wypowiedzenie, którego bieg rozpoczął się w czerwcu. Pracownica zgodnie z planem urlopowym miała iść na dłuższy urlop w listopadzie, dlatego szef podjął decyzję o wykorzystaniu przez pracownicę urlopu wypoczynkowego w okresie trzymiesięcznego wypowiedzenia. Marlena ma jeszcze część urlopu zaległego z ubiegłego roku w wymiarze dziesięciu dni, natomiast za rok obecny pracownica ma prawo do urlopu w wymiarze proporcjonalnym do okresu zatrudnienia u tego pracodawcy, stosunek pracy ulegnie rozwiązaniu 31 sierpnia (8/12 x 26 dni = 17,33 dnia, po zaokrągleniu w górę to 18 dni).
W okresie trzymiesięcznego wypowiedzenia pracodawca udzieli jej więc urlopu zaległego oraz bieżącego, a pracownica ma obowiązek w podanym terminie urlop wykorzystać.
W sumie urlop wykorzystany w tej firmie wyniesie 28 dni (18 dni z tego roku i 10 dni zaległego).[/ramka]
[srodtytul]Bez aktywności zawodowej[/srodtytul]
Jeśli pracodawca postanowi zwolnić z obowiązku świadczenia pracy osobę, która jest na wypowiedzeniu, to należy pamiętać, że taki czas to nie to samo co urlop wypoczynkowy. [b]Potwierdził to Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 21 czerwca 2005 r. (III APa 48/05).[/b] SA stwierdził, że okres zwolnienia pracownika z obowiązku świadczenia pracy nie jest równoznaczny (jakościowo i pojęciowo) z okresem wykorzystywania urlopu wypoczynkowego. [b]Jeżeli pracodawca podjął decyzję o zwolnieniu pracownika z obowiązku świadczenia pracy, to nie może bez zgody pracownika nakazać, by w tym samym okresie wykorzystał on urlop wypoczynkowy[/b].