Pracujący rodzic zazwyczaj staje przed dylematem pogodzenia pracy zawodowej z obowiązkami rodzinnymi. W takiej sytuacji często korzysta z urlopu wychowawczego, który pozwala sprawować osobistą opiekę na dzieckiem w pierwszych latach jego życia.

Urlop wychowawczy, choć w założeniu bardzo potrzebny, niesie też pewne niedogodności. Po pierwsze nie jest zwolnieniem płatnym, szybko może się okazać, że korzystający z niego znajdzie się w złej sytuacji finansowej. Po drugie taki urlop może być długi, a po nim pracownikowi trudno ponownie wdrożyć się do obowiązków służbowych. Kodeks pracy umożliwia jednak pogodzenie opieki nad potomkiem z podjęciem dodatkowej pracy lub podnoszeniem kwalifikacji zawodowych.

Nie ma żadnych przeszkód, aby korzystający z urlopu wychowawczego dodatkowo pracował. Dotyczy to zarówno zatrudnienia u dotychczasowego, jak i u innego pracodawcy. Wolno to robić na podstawie umowy o pracę, jak i umowy cywilnoprawnej, np. zlecenia czy o dzieło.

Nie ma też żadnych przeciwwskazań, aby pracownik połączył sprawowanie opieki nad dzieckiem z prowadzeniem działalności gospodarczej czy podnoszeniem kwalifikacji zawodowych (studia czy szkolenia). Warunek jest jeden. Podjęcie dodatkowego zatrudnienia lub biznesu nie może wyłączać sprawowania przez niego osobistej opieki nad potomkiem. W tym przecież celu podwładny udał się na urlop wychowawczy.

Korzystający z wychowawczego, który podjął dodatkową pracę u innego pracodawcy, nie musi nawet o tym informować dotychczasowego szefa. Podobnie nie ma obowiązku zawiadamiać go o podjęciu własnej działalności gospodarczej, dodatkowej nauki czy szkolenia.

[ramka][b]Przykład 1[/b]

Korzystając z urlopu wychowawczego u pracodawcy X, pani Monika podjęła dodatkową pracę na 1/4 etatu w firmie Y. Pracodawca X rozwiązał z nią umowę bez wypowiedzenia, jako przyczynę wskazując naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, bo nie poinformowała go o podjęciu dodatkowego zatrudnienia. Szef postąpił bezprawnie. Pani Monika miała prawo podjąć ekstrapracę podczas urlopu wychowawczego i nie musiała zawiadamiać o tym dotychczasowego pracodawcy.[/ramka]

[srodtytul]Albo zatrudnienie, albo zasiłek[/srodtytul]

Przebywający na urlopie wychowawczym może ubiegać się o przyznanie dodatku z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z tego zwolnienia w wysokości 400 zł. Ponieważ świadczenie to jest dodatkiem do zasiłku rodzinnego, uprawnionymi do niego będą wyłącznie te rodziny, w których dochód w przeliczeniu na osobę nie przekracza 504 zł.

Natomiast gdy członkiem rodziny jest niepełnosprawne dziecko, dochód ten w przeliczeniu na osobę wzrasta do 583 zł. Tak stanowi art. 5 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E9B560C97E82A22766C077878A56219E?id=182545]ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (DzU z 2006 r. nr 139, poz. 992 ze zm.). [/link]

Niestety, uprawniony do pobierania takiego dodatku może być zmuszony zdecydować, czy na takim świadczeniu poprzestać, czy podjąć dodatkowe zatrudnienie. Dodatek nie przysługuje bowiem temu, kto podjął zatrudnienie lub inną pracę zarobkową, jeśli uniemożliwia to sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego.

Jeśli zatem przebywający na wychowawczym pobiera z tego tytułu dodatek do zasiłku rodzinnego, z chwilą podjęcia ekstrapracy musi zrezygnować z tego świadczenia rodzinnego. Zrezygnować musi też wtedy, gdy przestanie osobiście opiekować się dzieckiem, np. wyśle je do żłobka lub przedszkola.

[srodtytul]Nie ma opieki, nie ma urlopu[/srodtytul]

Podstawowym celem urlopu wychowawczego jest sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem. Niewłaściwe korzystanie z tego zwolnienia uzasadnia więc odwołanie pracownika z urlopu. Ale może mieć to miejsce w dwóch przypadkach.

Pierwszy związany jest z tym, że przebywając formalnie na urlopie wychowawczym, pracownik zaprzestał trwale opiekować się dzieckiem. Najczęściej będzie tak wtedy, gdy korzystający z tego urlopu u jednego pracodawcy pójdzie pracować na cały etat w innym zakładzie. W takiej sytuacji korzystanie z urlopu wychowawczego stanie się bezcelowe, a szef ma prawo zażądać stawienia się niefrasobliwego podwładnego w pracy.

Drugi przypadek przymusowego powrotu do firmy zachodzi wtedy, gdy jednocześnie z urlopu wychowawczego korzystają oboje rodzice lub opiekunowie dziecka. Zgodnie z art. 186 § 3 k.p. mogą jednocześnie przebywać na tym urlopie, ale nie dłużej niż trzy miesiące. Jeżeli pracownik korzysta z tego zwolnienia z drugim rodzicem (opiekunem) dziecka powyżej dopuszczalnych trzech miesięcy, przełożony może odwołać go z urlopu wychowawczego. Wzywa wtedy podwładnego do stawienia się we wskazanym terminie w pracy. Nie może być on krótszy niż trzy dni od wezwania ani dłuższy niż 30 dni od powzięcia przez szefa wiadomości o niewłaściwym wykorzystywaniu urlopu wychowawczego przez pracownika. Polecenie pracodawcy o stawieniu się w firmie jest dla zatrudnionego wiążące, a gdy go nie wykona, traktujemy je jako naruszenie podstawowego obowiązku pracowniczego. Uzasadnia to dyscyplinarne zwolnienie.

[ramka][b]Przykład 2[/b]

Przebywając na urlopie wychowawczym, pani Beata rozpoczęła działalność gospodarczą. Z uwagi na ilość nowych zadań nie miała już czasu na osobistą opiekę nad dzieckiem, które wysłała do żłobka. O nowym zajęciu pani Beaty dowiedział się jej szef, który odwołał ją z urlopu wychowawczego i nakazał stawić się w pracy. Jego postępowanie było poprawne, a pani Beata nie może uchylić się od wykonania tego polecenia.[/ramka]