Obecna trudna sytuacja powoduje, że wielu przedsiębiorców zaczyna mieć trudności z zachowaniem płynności finansowej, co stanowi zagrożenie nie tylko dla nich, lecz także dla ich wierzycieli. 13 marca 2020 roku polski rząd ogłosił wprowadzenie stanu zagrożenia epidemicznego, wywołanego COVID-19, zwanym potocznie „koronawirusem". Granice Polski zostały zamknięte dla cudzoziemców, wprowadzona została obowiązkowa 14-dniowa kwarantanna dla Polaków wracających z zagranicy, wstrzymane zostały międzynarodowe połączenia lotnicze i kolejowe. Oprócz tego istotnie ograniczona została działalność galerii handlowych, barów i restauracji. Odwołano targi, wystawy, kongresy, konferencje czy spotkania. Wprowadzono także zakaz działalności związanej ze sportem, rozrywkowej i rekreacyjnej. Te i inne, skądinąd słuszne, działania związane z zapobieganiem rozprzestrzenianiu się epidemii z całą pewnością mają wpływ na załamanie się zdolności płatniczej wielu przedsiębiorców. Nie mówiąc już o firmach, które funkcjonują wyłącznie w oparciu o globalny łańcuch dostaw.