Aktualizacja: 06.07.2020 19:19 Publikacja: 06.07.2020 18:24
Foto: Adobe Stock
Dopiero po tym na pracodawcę przechodzi ciężar wykazania, że tak nie było. To sedno orzeczenia Sądu Najwyższego.
Trójka sędziów rozpatrywała skargę nadzwyczajną prokuratora generalnego od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który oddalił pozew byłego inspektora NIK domagającego się 50 tys. zł odszkodowania za naruszenie zasad równego traktowania w zatrudnieniu. Na uzasadnienie żądania powód wskazał, że szczególnie negatywnie był do niego nastawiony ówczesny zastępca dyrektora, a z przypadkowych rozmów z kolegami dowiedział się, że jego wynagrodzenie było niższe o 1,5 –2 tys. zł miesięcznie od wynagrodzenia zatrudnionych na równorzędnych stanowiskach.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas