Aktualizacja: 10.02.2018 12:16 Publikacja: 10.02.2018 12:00
Foto: Adobe Stock
Niedziela – koniec urlopu i dzień powrotu do domu. Od następnego dnia z samego rana trzeba stawić się w biurze. A tu... akurat pogoda zaczęła płatać figle, tak że jazda samochodem jest niemożliwa czy też samochód zawiódł, a w okolicy brak stacji naprawy. Możliwym scenariuszem jest też strajk linii lotniczych i uwięzienie na sparaliżowanym lotnisku. Co pracownik powinien wtedy zrobić?
Jego kolega z Belgii, z którym szusował w Alpach, nie ma w takiej sytuacji dylematu. Belgijskie prawo pracy przewiduje możliwość zawieszenia stosunku pracy wskutek siły wyższej. Wystarczy wykonać telefon do szefa, aby zostać zwolnionym z konieczności stawienia się w pracy i realizacji zadań na czas trwania nieprzewidzianych okoliczności. Za ten czas firma nie jest dłużna pracownikowi pensji, chyba że ten wykaże, że podjął próbę powrotu do domu, a siła wyższa zaskoczyła go w drodze.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas