Sejm 20 kwietnia 2021 r. uchwalił ustawę o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw. Tekst ustawy został przekazany do Senatu. Senat będzie miał zatem 30 dni na wniesienie ewentualnych poprawek, które następnie poddane zostaną głosowaniu przez Sejm.

Kolejno, ustawa zostanie przekazana do podpisu prezydenta, a po jej ewentualnym podpisaniu ogłoszona w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. Wejdzie w życie 14 dni po jej ogłoszeniu, o ile nie będzie przewidywać innych terminów uruchomienia poszczególnych jej przepisów.

Jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy, głównym pretekstem do wprowadzenia zmian był stan pandemii Covid-19.

Zmiany dotyczą kilku istotnych kwestii. Po pierwsze, ustanawia się nowy tryb doręczania pism procesowych, wezwań i orzeczeń.

W ustawie z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych dodano m.in. art. 15zzs9. Zgodnie z jego brzmieniem w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu Covid-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich w sprawach wymienionych w art. 15zzs1, a więc w sprawach procedowanych na gruncie kodeksu postępowania cywilnego, w pierwszym piśmie procesowym wnoszonym przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej podaje się adres poczty elektronicznej do doręczeń i numer telefonu. Kolejno, przepis stanowi, iż w braku możliwości wykorzystania systemu teleinformatycznego obsługującego postępowanie sądowe sąd doręcza adwokatowi, radcy prawnemu, rzecznikowi patentowemu lub Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej cyfrowe odwzorowania pism procesowych, zawiadomień, wezwań i orzeczeń poprzez umieszczenie ich w systemie teleinformatycznym służącym udostępnianiu tych pism (portal informacyjny).

Datą doręczenia jest data zapoznania się przez odbiorcę z pismem umieszczonym w portalu informacyjnym. Gdy tego nie dokona, pismo uznaje się za doręczone po upływie 14 dni od dnia umieszczenia pisma w portalu informacyjnym.

Warto dodać, że pierwotne brzmienie projektu ustawy regulowało materię doręczeń zgoła odmiennie. Po pierwsze, odnosiło się do doręczeń na wskazany adres służbowej poczty elektronicznej, a nie na portal informacyjny. Dodatkowo, projekt zawierał wysoce kontrowersyjny zapis wskazujący, iż doręczenie uważa się za skuteczne z chwilą wprowadzenia ich przez sąd do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby adresat mógł zapoznać się z jego treścią. Znaczyło to w praktyce tyle, że sam fakt przesłania danego pisma, wezwania na adres mailowy, niezależnie zatem od faktycznego jego odtworzenia miał oznaczać skuteczne doręczenie.

Z dużym zadowoleniem i ulgą należy przyjąć zatem decyzję ustawodawcy, że zrezygnowano z tego pomysłu. Wprowadzono natomiast kolejne rozwiązania, które w mojej ocenie nie są do końca precyzyjne i jasne.

Ustawodawca za pierwszorzędną formę doręczenia uznał doręczenia z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego obsługującego postępowanie sądowe. Zapis ten referuje do art. 1311 kodeksu postępowania cywilnego, który stanowi, iż sąd dokonuje doręczeń za pośrednictwem systemu teleinformatycznego (doręczenie elektroniczne), jeżeli adresat wniósł pismo za pośrednictwem systemu teleinformatycznego albo dokonał wyboru wnoszenia pism za pośrednictwem tego systemu.

Regulacja ta bazuje zatem na wyborze adresata, czy chce z tego mechanizmu skorzystać.

Zgodnie tymczasem z ustawą o doręczeniach elektronicznych z 18 listopada 2020 r. 1 lipca 2021 r. wejdzie w życie art. 1312 k.p.c. w następującym brzmieniu: jeżeli warunki techniczne i organizacyjne sądu to umożliwiają, doręczeń dokonuje się na adres do doręczeń elektronicznych, o którym mowa w art. 2 pkt 1 ustawy z 18 listopada 2020 r. o doręczeniach elektronicznych, wpisany do bazy adresów elektronicznych, o której mowa w art. 25 tej ustawy, a gdy nie ma takiego adresu – na adres do doręczeń elektronicznych powiązany z kwalifikowaną usługą rejestrowanego doręczenia elektronicznego, z którego adresat wniósł pismo.

Dodać wypada, iż np. adwokaci i radcowie prawni, ale też inne podmioty wskazane w art. 9 ust. 1 ww. ustawy z 18 listopada 2020 r. zobowiązani będą do posiadania adresu do doręczeń elektronicznych wpisanego do bazy adresów elektronicznych, powiązanego z publiczną usługą rejestrowanego doręczenia elektronicznego albo kwalifikowaną usługą rejestrowanego doręczenia.

Artykuł 9 ust. 1 ustawy określający taki obowiązek wejdzie natomiast w życie – w zgodzie z jej art. 166 – dopiero 1 października 2021 r. Zmiana ta wskazuje, że adresat pisma nie może wybrać formy dokonywanych doręczeń, a przeszkodą w takich doręczeniach będą warunki techniczne i organizacyjne sądu.

Kolejno wskazuję, iż nie identyfikuję przepisów, które obligowałyby adwokatów i radców prawnych do „rejestracji" wszystkich swoich spraw sądowych w Portalu Informacyjnym Sądów Powszechnych. Abstrahując od oceny tego instrumentu, pozostaje on jedynie pomocniczym i dotychczas nieobligatoryjnym narzędziem wspierającym pracę adwokata czy rady prawnego.

W konsekwencji, brak sprawnie działającego systemu teleinformatycznego w sądzie, dodatkowo gdy adwokat i radca prawny nie zarejestrowali się w Portalu Informacyjnym Sądów Powszechnych, może stwarzać realne problemy z doręczeniami.

Z pola widzenia nie może umknąć również analiza tzw. okresu przejściowego, wyodrębnionego, z datami powiązanymi z ustanawianiem określonych obowiązków, np. kierowanych do adwokatów i radców prawnych z uprawnieniami. Z jednej strony mamy trwający proces legislacyjny, z drugiej zaś przepisy regulujące zasady doręczeń elektronicznych, przewidziane do wejścia w życie w lipcu 2021 r., a nawet później. Niewątpliwie zatem, o ile brzmienie przepisów przyjętych przez Sejm 20 kwietnia 2021 r. nie ulegnie zmianie, ważny będzie również ich czas wejścia w życie.

Trudno natomiast odnieść się do kwestii stricte technicznych i podjąć się oceny efektywności proponowanego systemu doręczeń. Wskazać jedynie wypada, iż taka formuła doręczeń wymusza również przedsięwzięcie określonych kroków organizacyjnych przez adresatów takich pism, mających na celu zapewnienie warunków technicznych do właściwego odbioru korespondencji kierowanej przez sąd.

Przy wyborze takiej formuły doręczeń obowiązek zapewniania możliwości sprawnego i niezakłóconego odbioru takiej korespondencji nie nasuwa żadnych wątpliwości, ale powoduje to konieczność dostosowania systemów informatycznych adresatów korespondencji do obsługi tego rodzaju doręczeń, w szczególności gdy jest prowadzonych bardzo wiele spraw podlegających omawianym regulacjom.

Dla porządku, w żaden jednak sposób nie umniejszając znaczenia tych spraw, wspomnieć wypada, iż projektowane zmiany dotyczą również wprowadzenia pierwszorzędnej zasady prowadzenia rozpraw w trybie zdalnym oraz możliwości prowadzenia posiedzeń niejawnych, gdy m.in. zostanie uznane, że przeprowadzenie rozprawy lub posiedzenia nie jest konieczne.

Dyskusyjny jest fakt, że nie ma jasnych kryteriów, wedle których można ocenić, kiedy przeprowadzenie jawnego posiedzenia jest konieczne. Zmiana ta może być oceniana również w perspektywie konstytucyjnego prawa do rozpoznania sprawy jawnie, z powołaniem się na art. 45 ust. 1 konstytucji. Kolejno postuluje się wprowadzenie zasady rozpoznania spraw w pierwszej i drugiej instancji przez jednego sędziego.

Zastanowienie budzi natomiast okres obowiązywania postulowanych zmian. Wszystkie wyżej wymienione obowiązują bowiem w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu Covid-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich. Zapis ten oznacza, że ustawodawca przydał tym rozwiązaniom znaczenie temporalne. Mając to na uwadze, brakuje jasnego uzasadnienia dla utrzymywania takich ograniczeń przez rok od odwołania stanu epidemii ogłoszonego z powodu Covid-19.

Kierunek zmian, tj. postulat usprawnienia działań sądów i uczestników postępowań cywilnych, oceniam jak najbardziej pozytywnie. Refleksję budzi natomiast tempo prac i brak precyzji we wprowadzanych zmianach.

W czasie pandemii i w czasie poszukiwania jasnych i wyraźnych regulacji prawnych, precyzja i przemyślane usytuowanie nowych przepisów pośród już tych obowiązujących jest szczególnie ważne i stanowi o poziomie bezpieczeństwa uczestników postępowań sądowych.

Autor jest adwokatem i partnerem w kancelarii Mamiński & Partners