Aleksandra Rutkowska: Różne oceny przewlekłości

Ograniczenie nadmiernej długości postępowania prowadzi często do groteskowych sytuacji.

Publikacja: 11.05.2022 12:17

Aleksandra Rutkowska: Różne oceny przewlekłości

Foto: Adobe Stock

Pomimo że od wyroku pilotażowego Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (dalej: ETPC lub Trybunał) minęło już prawie siedem lat, przewlekłość postępowania w dalszym ciągu spędza nam wszystkim sen z powiek, natomiast sądy, a zwłaszcza orzekający sędziowie, postrzegane są jako najwięksi winowajcy tego stanu rzeczy.

Problem nadmiernej długości postępowania ma wiele odcieni i od zawsze podkreślam, że akurat zawinienie sędziowskie ma marginalne znaczenie. Jednakże sposób redakcji przepisów ustawy z 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki (tekst jedn.: DzU z 2018 r., poz. 75 ze zmianami, dalej: ustawa o skardze) w dalszym ciągu sprawia tak duże problemy interpretacyjne, że ETPC wydaje kolejne wyroki (lub zawiera ugody z rządem), na podstawie których Polska ponosi sporą odpowiedzialność finansową. Na podstawie choćby niedawnej decyzji Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 9 września 2021 r. (nr skargi 25106/19) Półtorak i inni przeciwko Polsce, śmiało można wysnuć wniosek, że sądy rozpoznające skargi na przewlekłość w dalszym ciągu koncentrują się na konkretnych etapach postępowania oraz czynnościach sądów.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Sądy i Prokuratura
Jarosław Matras, sędzia SN: Ustawę może podpisać nowy prezydent
Sądy i Prokuratura
Na ratunek ratownikowi
Sądy i Prokuratura
Z partyjnymi plakietkami
Sądy i Prokuratura
Sędziowie mają prawo się bronić
Sądy i Prokuratura
Marek Domagalski: Kampanijne półprawdy raczej nie dla sądów