Czy to w pogoni za odciążeniem sędziów czy zwyczajnie za poprawą sądowej statystyki, wprowadza się kolejne wymagania procesowe dla prawników. Owszem, od prawników można wymagać więcej niż od Kowalskiego, ale nie można zapominać, że gdy adwokat padnie w procesowym biegu, to i tak swoje zainkasuje, a przegra i zapłaci ów Kowalski.
W najnowszej noweli kodeksu postępowania cywilnego, która ma usunąć niedostatki dużej i jakże reklamowanej noweli k.p.c. z 2019 r., przewidziano nowy rygor: pismo wniesione przez adwokata, radcę powinno zawierać wyraźnie wyodrębnione oświadczenia, twierdzenia oraz wnioski, w tym dowodowe. Jeżeli zawiera wnioski dowodowe tylko w uzasadnieniu, nie będą one wywoływać skutków. Celem tego przepisu jest zmobilizowanie zawodowych pełnomocników do pisania pism procesowych zwięźle i przejrzyście.