W wymiarze sprawiedliwości bezwzględne znaczenie powinna odgrywać zasada niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej. Nie jest jednak tylko ograniczona do tzw. jądra orzeczniczego, jak niegdyś nietrafnie przyjmował Trybunał Konstytucyjny. Rozciąga się na obszar rdzennie przynależący do orzekania.
Bez wątpienia takim obszarem jest przydział spraw w sądach i obciążenie poszczególnych sądów i sędziów. Ustalanie przez ministra sprawiedliwości zasad przydziału spraw sędziom czy procentowego wskaźnika przydziału spraw jest niekonstytucyjne. Minister sprawiedliwości powinien zmienić regulamin sądowy, tak aby to same sądy decydowały o tej materii, a nie władza wykonawcza.