Aktualizacja: 19.02.2025 06:23 Publikacja: 05.06.2024 04:30
Foto: Adobe Stock
Już trzeciego dnia w pierwszej sprawie frankowej po tej uchwale jej tezy zajęły połowę uzasadniania wyroku Sądu Najwyższego, i pewnie skróciły także sędziom pracę nad tą sprawą. Można też przypuszczać, że tak będzie w wielu sprawach frankowych prowadzonych w całej Polsce.
Jest też drugi pozytywny efekt tej uchwały, który może ograniczyć wyłączenia sędziów frankowiczów z tych spraw. W jednej z najnowszych spraw sędzia Izby Cywilnej SN sam wystąpił nie po raz pierwszy zresztą z wnioskiem o jego wyłączenie z orzekania w sprawie frankowej, gdyż jest stroną umowy pożyczki indeksowanej do franka i w jego ocenie jego udział w sprawie, która dotyczy kredytu frankowego, może stwarzać w odbiorze zewnętrznym uzasadnioną wątpliwość co do jego bezstronności w orzekaniu. A orzeczenie wydane nawet w jednostkowej sprawie wpływać może na praktykę stosowania prawa w tych sprawach i na orzecznictwo sądów powszechnych.
Patostreaming wciąż jest obecny w przestrzeni internetowej i przynosi zyski szacowane nawet w milionach złotych.
Jesteśmy realistami: ten prezydent uważa, że nawet bez wniosku KRS może skutecznie powołać na urząd sędziego – mówi Jarosław Matras, sędzia SN.
Model ochrony prawnej ma kluczowe znaczenie zarówno dla samych ratowników medycznych, jaki i osób, które zdecydują się ich zaatakować w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych.
Przemalowani, podzieleni, warczą na siebie jak psy. Dokładnie tak wygląda środowisko sędziowskie.
Z jednej strony granica przyzwolenia na krytykowanie sędziów również przez przedstawicieli władz publicznych daleko się przesunęła. Z drugiej zaś przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości rozliczani są najczęściej z każdego wręcz zdania.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Może warto zastanowić się, czy działanie zorganizowanej grupy urzędników w celu skompromitowania państwa nie powinno zostać spenalizowane.
Na emeryturę dodatkowo oszczędza więcej 40- niż 30-latków, ale ich obawy o mieszanie przez polityków w emeryturach są większe niż młodych.
Ledwie resort rozwoju ogłosił założenia nowego programu mieszkaniowego, a już pojawiły się pierwsze oferty lokali „z rządową dopłatą”. Czy projekt może wywołać gorączkę na rynku?
Średnia cena mkw. mieszkań na stołecznym rynku wtórnym to ponad 17,5 tys. zł, a całego lokalu – 1 mln zł – wynika z analiz Grupy Morizon-Gratka.
Inwestorzy i najemcy będą nadal wymagać wysokich standardów środowiskowych nieruchomości magazynowych, ponieważ zapewniają oszczędności operacyjne i długofalowo dadzą lepszą stopę zwrotu.
Jeśli program wsparcia wejdzie w życie, trudno będzie znaleźć mieszkanie poniżej 10–11 tys. zł za metr.
Resort rozwoju ogłasza nową strategię mieszkaniową. Na wsparcie będą mogli liczyć tylko kupujący nieruchomości z rynku wtórnego. – Do deweloperów nie popłynie ani złotówka – akcentuje minister Krzysztof Paszyk.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas