Aktualizacja: 01.09.2021 19:54 Publikacja: 21.07.2021 02:00
Foto: Adobe Stock
Ostatnie dni to nagły wybuch zainteresowania portalami informacyjnymi sądu. Emocję świata prawniczego porównywać można do erupcji islandzkiego wulkanu Eyjafjalla, po której długo nie było żadnego ruchu lotniczego. Niektórzy wieszczą taką samą katastrofę. Inni mówią: „Polacy, nic się nie stało" (do czego mamy też ostatnio inne, klasyczne przyczyny), i dalej: „mimo wszystko jest dobrze, ale ja jadę na wakacje". Jest wreszcie część śpiewająca Młynarskiego i robiąca swoje. Muszę powiedzieć w ślad za piosenką ze znanego niektórym musicalu, śpiewaną przez Przemysława Bluszcza, że „wszystkie te opinie cenię i szanuję", ale wybierając spośród tych postaw, wolę raczej zaśpiewać Młynarskiego i zająć się robieniem swojego. Można oczywiście się ucieszyć i pojechać na wakacje, ale biorąc pod uwagę zapowiedzi, że portal informacyjny w obecnej postaci jest zaczątkiem Portalu Sądownictwa Powszechnego, który stanie się bramą do komunikacji z sądami powszechnymi, to raczej zapowiada się praca i oczekiwanie nowego. Pytanie, jakie wszyscy sobie zadają, dotyczy przy tym raczej tego, czy portal to skynet, który przy pomocy swoich operatorów zwanych terminatorami wykończy populację prawniczą, czy też raczej przyszłość świata prawniczego.
Stało się. Po 13 latach śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej prokuratura umarza sprawę. I to już po raz drugi.
Trudno akceptować, że w sądzie ktoś się znalazł, bo nie miał skrupułów, podczas gdy inni nie startowali – o neosędziach mówi Tomasz Krawczyk, sędzia SO w Łodzi.
W przestrzeni medialnej pojawiają się informację dotyczące proponowanych zmian w ustawie o ustroju sądów powszechnych. W szczególności pomysły związane z nowym modelem powoływania prezesów sądów. Kwestia ta jest warta rozważenia.
Zwolnienie lekarskie nie uchroni nieuczciwego świadka od komisji śledczej.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Nie ma jeszcze formalnego projektu ustawy frankowej, a już jej założenia zmuszają strony tych sporów do przygotowania taktyki postępowania czy to przed sądem, czy przy próbach ugodowych, choćby na korytarzu sądowym.
Od reformy systemu biegłych sądowych, przez informatyzację, wzmocnienie mediacji, po szkolenia dla prezesów sądów z zarządzania – to plany resortu Adama Bodnara na poprawę sytuacji w sądach.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wszczął w czwartek procedurę odwołania sędziego Jacka Przyguckiego z funkcji prezesa Sądu Okręgowego w Suwałkach oraz sędziego Jacka Szredera z funkcji wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecinie. Obaj zostali zawieszeni.
Sąd Okręgowy w Koszalinie ogłosił wyrok skazujący w sprawie tragicznej śmierci pięciu 15-latek w pożarze escape roomu w tym mieście na początku 2019 roku.
- Przygotowaliśmy 10 punktów programowych, które są odpowiedzią na dobrze zdiagnozowane problemy sądownictwa. Zostały one przedyskutowane zarówno w środowisku sędziowskim, jak i wśród organizacji pozarządowych. Planujemy wdrażać te rozwiązania w latach 2025–2026 - powiedział w czwartek minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Banki w sprawach frankowych masowo pozywają swoich klientów o zwrot udostępnionego kapitału. Próbują w ten sposób bronić się przed przedawnieniem kapitału. Liczba takich spraw sięga już 30 tys. Prawnicy radzą, by wezwania do zapłaty traktować poważnie
Sąd Najwyższy opowiedział się w środę przeciwko tzw. uchwałom negatywnym, czyli wyinterpretowanym.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas