Aktualizacja: 11.06.2020 09:03 Publikacja: 11.06.2020 00:01
Foto: Fotorzepa
Sąd Najwyższy, a konkretnie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uchyliła właśnie uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa o powołaniu sędziego Dariusza Pawłyszcze, dyrektora jednego z departamentów w Ministerstwie Sprawiedliwości, na sędziego SN. To pan złożył odwołanie w tej sprawie po tym, jak Rada odrzuciła pana kandydaturę na sędziego SN. Jest pan zadowolony?
Po przeczytaniu uzasadnienia mogę powiedzieć, że sporządzali go profesjonalni prawnicy i wypunktowali dosyć precyzyjnie wadliwość procesu nominacji przed neo-KRS. Więc z tego punktu widzenia tak, bo w moim starcie właśnie chodziło o pokazanie fatalnego działania czegoś, co jedynie z nazwy przypomina organ konstytucyjny. Wszyscy wiedzą, jaki był cel mojego zgłoszenia się do konkursu, a że przy okazji pokazano dobitnie, kto nie powinien zostawać sędzią Sądu Najwyższego i co decyduje przed neo-KRS o awansie, to efekt uboczny.
Sędziowie żyją iluzją, że mają wpływ na reformę sądownictwa. Tymczasem kluczowe znaczenie ma zimna kalkulacja po...
Jeżeli zachowujemy możliwość odwołania sędziego z delegowania w drodze arbitralnej decyzji ministra, to brzydko...
Wbrew nużącej propagandzie wszystko wskazuje na to, że aktywistom i działaczom starych stowarzyszeń sędziowskich...
Należy oczekiwać od ministra sprawiedliwości opinii, czy podejmowane przez KRS uchwały w sprawie odwołań sędziów...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Jeśli sądy i konkretni sędziowie nie usprawnią postępowań grupowych i te będą trwać po dziesięć lat i więcej, to...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas