W powiększonym, siedmioosobowym składzie SN zajmował się odpowiedzią na zagadnienie ważne dla tysięcy firm delegujących pracowników do pracy za granicę, których ubezpieczają w ZUS. Nie wydał jednak uchwały mającej status zasady prawnej. Odroczył sprawę. Rozważy, czy wystąpić z pytaniem prejudycjalnym do TSUE, czy wydać merytoryczne rozstrzygnięcie.
Pytanie, które trafiło do SN, sprowadzało się do tego, czy przesądzające o prowadzeniu normalnej działalności w Polsce jest kryterium osiąganego w kraju obrotu. Firma delegująca załogę do pracy w kraju UE może nadal opłacać składki w Polsce, pod warunkiem że delegowany będzie za granicą pracować krócej niż 24 miesiące i nie będzie to zastępstwo. Wysyłający musi też m.in. udowodnić, że znaczną część działalności prowadzi w kraju i tu uzyskuje 25 proc. obrotu. Jeżeli spełnia te wymagania, ZUS poświadcza mu formularz A-1 uprawniający do oskładkowania nadal w kraju.