Starsza kobieta zwróciła się z wnioskiem do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o umorzenie zaległości z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, ubezpieczenie zdrowotne i Fundusz Pracy. Wskazując na trudną sytuację finansową, podała, że nigdzie nie pracuje, gdyż nie pozwala na to jej stan zdrowia. Dodała, że przeszła poważną operację w klinice, zaś aktualnie jest pod stałą kontrolą lekarską poradni onkologicznej. Na domiar złego otrzymuje niską emeryturę, w wysokości nieco powyżej siedmiuset złotych, z której znaczną część przeznacza na leki. W związku z zajęciem komorniczym z tytułu zaległości wobec dostawców, z emerytury potrącana jest jej kwota dwustu piętnastu złotych. Z tego musi pokryć opłaty mieszkaniowe, za energię elektryczną, za gaz, kupić leki i jeszcze się wyżywić.