W ostatnich latach kilka razy zmieniały się przepisy w sprawie konieczności rozwiązywania stosunku pracy w związku z przejściem na emeryturę. Kwestią tą zajmował się też Trybunał Konstytucyjny (wyrok z 13 listopada 2012 r., ?K2/12).

Obecnie aby nabyć prawo do emerytury z osiągnięciem wieku emerytalnego, nie trzeba rozwiązywać stosunku pracy. Od 2011 r. obowiązuje natomiast ogólny przepis ?– art. 103a ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 1440 ze zm., dalej ustawa emerytalna). Zgodnie z nim prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego.

Prawo bez wypłaty

Oznacza to, że nie rozwiązując stosunku pracy, można nabyć prawo do emerytury (ustalić ją), ale ZUS nie podejmie jej wypłaty. Przy nowej emeryturze jest to nieopłacalne. Zasadniczo jej wysokość to iloraz zgromadzonego kapitału składkowego i potencjalnej długości życia w miesiącach, która spada wraz z wiekiem przyszłego emeryta. Dlatego lepiej poczekać do czasu, gdy ta osoba faktycznie chce zacząć korzystać z senioralnego świadczenia, i złożyć wniosek w późniejszym wieku. Chyba że ktoś np. obawia się zmiany przepisów i chce mieć pewność, że nabył prawo do emerytury.

Konieczna przerwa

Pieniądze otrzyma tylko taki emeryt, który rozwiąże wszystkie stosunki pracy. Zdarza się, że pracuje w kilku zakładach. Nie wystarczy, gdy rozstanie się z jednym pracodawcą, a pozostanie w zatrudnieniu u innego. Nieważne jest też to, jaki był wymiar czasu pracy lub rodzaj obowiązków. Nie ma także znaczenia tryb, w jakim przyszły emeryt rozwiąże umowy ?z pracodawcami (wypowiedzenie, porozumienie stron).

Zatrudniony, który chciałby zrealizować prawo do emerytury i zacząć ją pobierać, musi rozstać się ze wszystkimi swoimi pracodawcami. Warunek rozwiązania angażu z art. 103a ust. 1 ustawy emerytalnej zostanie spełniony, jeśli rozwiąże umowy choćby na jeden dzień. Musi bowiem powstać przerwa we wszystkich z nich. Nie można np. rozwiązać stosunku pracy z 30 czerwca 2014 r., a nawiązać z 1 lipca 2014 r. Wtedy mamy do czynienia z ciągłością zatrudnienia, tyle że na podstawie dwóch umów. W takim wypadku ZUS nie podejmie wypłaty emerytury.

Także zagraniczny

W praktyce coraz częściej przyszły emeryt nie jest nigdzie zatrudniony w kraju, lecz pracuje za granicą. Z osiągnięciem wieku emerytalnego w Polsce zainteresowani chcą pobierać tu emeryturę, ale przez jakiś czas kontynuować zarobkowanie z dala od ojczyzny. Niekiedy ma to związek z tym, że w rodzinnym kraju osiągnęli już właściwy dla siebie wiek emerytalny, a za granicą jeszcze nie. To dopuszczalne postępowanie. Ale w takim wypadku zwykle trzeba liczyć się z koniecznością rozwiązania stosunku pracy także z zagranicznymi pracodawcami (zob. np. wyrok Sądu Apelacyjnego ?w Szczecinie z 13 lutego 2014 r., III AUa 680/13).

Pouczenie we wniosku

Prawo do emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z każdym pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury oraz bez względu na wiek tego emeryta. Dotyczy to także świadczeń przyznanych osobom pozostającym w stosunku pracy w państwach członkowskich Unii Europejskiej, Islandii, Liechtensteinie, Norwegii, Szwajcarii lub w państwach, z którymi Polskę łączą dwustronne umowy międzynarodowe w dziedzinie zabezpieczenia społecznego ?(z wyłączeniem osób wykonujących zatrudnienie w Australii, ?z którą umowa po stronie australijskiej obejmuje wyłącznie emerytury z tytułu zamieszkiwania w tym państwie >patrz ramka). Pouczenie tej treści znajduje się w pkt 23 formularza wniosku o emeryturę ZUS Rp-1E.

Polska zawarła umowy dwustronne w dziedzinie zabezpieczenia społecznego m.in. z Kanadą i USA. Zainteresowany powinien więc w pierwszej kolejności sprawdzić, czy państwo, w którym pracuje, należy do wymienionych lub czy łączy z nim Polskę umowa międzynarodowa ?o zabezpieczeniu społecznym.

Nie ujawnię etatu ?w Holandii

Niektórzy próbują ukryć zagraniczną aktywność i składają wniosek do ZUS o polską emeryturę, wykazując wyłącznie polskie okresy zatrudnienia. Jeśli jest ich dużo, niekiedy udaje się uzyskać polskie świadczenie, bo ZUS nie doszuka się tego, że ktoś pracuje poza krajem. Nie jest to jednak właściwa strategia. Jeśli po jakimś czasie ZUS się dowie, że emeryt zaczął dostawać polską emeryturę, choć nie rozwiązał stosunku pracy, także tego zagranicznego, może zażądać zwrotu nienależnie pobranych świadczeń. Zgodnie bowiem z art. 138 ustawy emerytalnej osoba, która nienależnie pobrała świadczenia, musi je oddać.

Za nienależnie pobrane uważa się świadczenia wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, jeżeli pobierający je był pouczony o braku prawa do ich pobierania. Są to także świadczenia przyznane lub wypłacone na podstawie fałszywych zeznań lub dokumentów albo w innych przypadkach świadomego wprowadzenia w błąd przez pobierającego.

ZUS się dowie

Trudno twierdzić, że nie było się pouczonym, skoro informacja o konieczności rozwiązania także zagranicznych stosunków pracy widnieje w formularzu wniosku ?o emeryturę.

Okoliczność ta może wyjść na jaw, gdy np. zainteresowany będzie się ubiegał o zagraniczną emeryturę. Składając wniosek o nią z jednego z państw objętych koordynacją systemów ubezpieczeń społecznych, uruchamia się procedurę przyznawania emerytury także w innych państwach, gdzie kiedyś ta osoba pracowała. Jeśli więc ma staż pracy np. w Holandii i Polsce, to gdy złoży wniosek o świadczenie w ZUS, wykazując zatrudnienie w obu tych państwach, aplikacja ta będzie także działała jako wniosek ?o emeryturę w Holandii ?(i odwrotnie).

Przykład

O negatywnych konsekwencjach nierozwiązania zagranicznego stosunku pracy przekonała się kobieta, która w czerwcu 2012 r. złożyła wniosek o emeryturę. ZUS ją przyznał i wypłacał ?świadczenie od 1 lipca 2012 r. Wnioskodawczyni wskazała, ?że rozwiązuje umowy o pracę ?z polskimi pracodawcami (było ich dwóch) 30 czerwca 2012 r. ?i nie zamierza osiągać przychodu po uzyskaniu prawa do emerytury. Po pewnym czasie ZUS dowiedział się, że kobieta pozostawała w zatrudnieniu ?w Austrii od lutego 1989 r. ?do końca 2012 r. Umowę o pracę rozwiązała 31 grudnia 2012 r. ?z chwilą przejścia tam na emeryturę. Okoliczności te ujawnił austriacki organ emerytalny. ZUS uznał, że kobieta pobrała nienależne świadczenie za sześć miesięcy (lipiec–grudzień 2012 r.) i zobowiązał ?ją do zwrotu ponad 17 tys. zł ?w ciągu miesiąca od daty doręczenia decyzji. ?Sądy obu instancji przyznały rację ZUS. Uznały, że świadczenie było nienależnie pobierane, ?gdyż kobieta była prawidłowo pouczona przez ZUS o skutkach nierozwiązania zagranicznych stosunków pracy m.in. ?we wniosku o emeryturę ?(wyrok SA w Krakowie ?z 18 grudnia 2013 r., III AUa 1728/13).

Autorka jest radcą prawnym

Jakie reguły koordynacji

W odniesieniu do państw unijnych podstawowe zasady postępowania emerytalnego wynikają z rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 883/2004 z 29 kwietnia 2004 r. w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego oraz rozporządzenia PE i Rady (WE) nr 987/2009 z 16 września 2009 r. dotyczące wykonywania rozporządzenia (WE) nr 883/2004 w sprawie koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego. Dla innych państw reguły koordynacji, w tym wzajemnego uznawania okresów ubezpieczeń, wynikają z łączących je umów międzynarodowych. Skutkiem koordynacji jest m.in. to, że państwa nawzajem uznają okresy ubezpieczenia przy ustalaniu uprawnień emerytalnych (np. gdy do przyznania emerytury wymaga się minimalnego stażu). Natomiast każde państwo wypłaca świadczenie proporcjonalnie do krajowych okresów pracy (wyjątek dotyczy zagranicznej pracy trwającej do 12 miesięcy, która traktowana jest jak krajowa). W obu wypadkach międzynarodowe przepisy przewidują współpracę polskich i zagranicznych instytucji ubezpieczeniowych.