- Czy zatrudniając emeryta lub rencistę, można zaoszczędzić na składkach? Czy od zlecenia zawartego z emerytem nie będziemy musieli naliczyć składek do ZUS? – pyta czytelnik.
Obowiązek ubezpieczenia emerytalnego i rentowego osoby mającej ustalone prawo do świadczenia na starość (nie ma znaczenia fakt jego pobierania) wygląda różnie w zależności od rodzaju podjętej działalności zarobkowej. Można wyodrębnić trzy różne sytuacje.
Etat z obciążeniem
Pierwsza to kumulacja nabytego prawa i obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego i rentowego. Emeryci, którzy zachowują aktywność zawodową i równolegle są pracownikami, członkami rolniczych spółdzielni produkcyjnych i spółdzielni kółek rolniczych, lub funkcjonariuszami służby celnej, zgodnie z art. 9 ust. 4 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm., dalej ustawa systemowa), są zobowiązani do obowiązkowego opłacania składek z etatu lub członkostwa.
Nawet jeśli podstawa wymiaru składek jest niższa od minimalnego wynagrodzenia za pracę. To dlatego że w stosunku do nich nie ma odpowiednika art. 9 ust. 1a ustawy systemowej, który w takich wypadkach powoduje powstanie obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego i rentowego także z innych tytułów.
Zlecenie dla szefa
Art. 9 ust. 4b ustawy systemowej wprowadza ważną zasadę dla dorabiających emerytów i rencistów. Zgodnie z nią osoby te jednocześnie wykonujące cywilne kontrak- ty obowiązkowo podlegają ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu, jeśli umowy te zawarły z własnym pracodawcą. Przepis ten jest jednak zbędny, gdyż zgodnie z ogólnymi zasadami przy zbiegu etatu i zlecenia dla swojego szefa osoby takie traktowane są po prostu jak pracownicy. Jeśli więc nie byłoby tej regulacji, obowiązek ubezpieczenia w tym przypadku i tak by istniał.
Sam cywilny kontrakt
A jak będzie, gdy dorabiający emeryt wykonuje tylko zlecenie (czyli gdy równocześnie nie jest etatowcem)? To zależy, kiedy zawarto kontrakt. Sąd Najwyższy w wyroku z 3 czerwca 2008 r. (I UK 389/07) stwierdził, że przymus ubezpieczeń emerytalnego i rentowych nie dotyczy osób mających ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy, które wykonują cywilnoprawną umowę o świadczenie usług, zawartą przed 13 stycznia 2000 r. Od umów późniejszych składki są obowiązkowe.
Co prawda brzmienie art. 9 ust. 4a jest nieprecyzyjne, gdyż literalnie wyłącza obowiązek ubezpieczenia społecznego tylko przy pozostawaniu przez taką osobę w stosunku pracy, a nie przy wszystkich tytułach bezwzględnych, wymienionych w art. 9 ust. 1 ustawy systemowej.
To oznacza, że przy zbiegu umowy cywilnoprawnej o świadczenie usług z członkostwem w rolniczej spółdzielni produkcyjnej istniałby obowiązek ubezpieczenia emerytalnego i rentowego osoby mającej ustalone prawo do emerytury lub renty z racji umowy cywilnoprawnej o świadczenie usług. Przyjęcie takiego rozwiązania oznaczałoby z kolei, że sytuacja emeryta lub rencisty byłaby gorsza niż osób w wieku produkcyjnym, dla których w takim wypadku ubezpieczenie z umowy cywilnej byłoby jedynie dobrowolne.
Bezkosztowa aktywność
Osoby mające ustalone prawo do emerytury lub renty, które równocześnie mają inne tytuły do obowiązkowego ubezpieczenia emerytalnego i rentowego, wymienione w art. 6 ust. 1 ustawy systemowej, mogą samodzielnie zdecydować, czy chcą opłacać składki społeczne, czy nie. Dla nich ubezpieczenia te są dobrowolne. Tak stanowi art. 9 ust. 5 ustawy systemowej. Zawsze obowiązkowa pozostaje składka zdrowotna.
Niektórym trudniej
Jednak na ulgi składkowe nie ma co liczyć przedsiębiorczy rencista. Nie ma on ulgi składkowej do czasu ustalenia prawa do emerytury. Dlatego że od 1 stycznia 2008 r. osoby te, decydując się na własną działalność, muszą odprowadzać składki z biznesu (art. 9 ust. 4c ustawy systemowej).
Mogą co najwyżej opłacać je na preferencyjnych zasadach. Zmianę taką wprowadziła ustawa z 1 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU nr 169, poz. 1412 ze zm.).