Po wyczerpaniu okresu zasiłkowego – zarówno 180- jak i 270-dniowego – można ubiegać się o wypłatę świadczenia rehabilitacyjnego. Jest to rodzaj przedłużenia zasiłku chorobowego, a jego wysokość liczona jest od zwaloryzowanej podstawy „chorobówki”.

Przed ustaleniem kwoty świadczenia trzeba jednak tę podstawę zwaloryzować odpowiednim wskaźnikiem. Prawo do niego przysługuje, jeśli lekarz orzecznik ZUS rokuje odzyskanie zdolności do wykonywania pracy w najbliższych miesiącach – nie więcej niż w trakcie kolejnych 12 miesięcy po wyczerpaniu okresu zasiłkowego.

- Nasz pracownik wyczerpał 180-dniowy okres zasiłkowy 14 września 2011. Zbyt późno dostarczył nam zaświadczenie od lekarza Np-7 i postępowanie o przyznanie mu świadczenia rehabilitacyjnego się przedłużyło.

Orzecznik ZUS przeprowadził jego badanie dopiero 4 października. Przyznał mu świadczenie na trzy miesiące. W decyzji ZUS podał, że przysługuje ono od 15 września. Czy w tej sytuacji powinniśmy zwaloryzować podstawę wymiaru, od której będziemy liczyć wysokość tej należności za czas absencji?

– pyta czytelniczka.

W tej sytuacji należy liczyć wysokość świadczenia rehabilitacyjnego od podstawy wymiaru zasiłku chorobowego zwaloryzowanej wskaźnikiem 108,2 proc. Jest to stawka procentowa waloryzacji obowiązująca w III kwartale 2011 (MP nr 44, poz. 485).

Świadczenie rehabilitacyjne przysługuje od następnego dnia po wyczerpaniu okresu zasiłkowego. Podstawa do jego obliczenia jest ta sama co wypłacanego wcześniej zasiłku chorobowego, ale podlega ona waloryzacji.

Wskaźnik, którym zwiększa się tę podstawę, zmienia się co kwartał. Waloryzować nim należy podstawę wymiaru zasiłku chorobowego tylko raz, od dnia przyznania świadczenia rehabilitacyjnego i w wysokości obowiązującego w tym kwartale procentowego wskaźnika.

Zatem o tym, jaki wskaźnik zastosować, decyduje data, od której przysługuje to świadczenie, a nie data przeprowadzenia badania przez lekarza orzecznika czy wydania decyzji w tej sprawie przez ZUS. Jeśli więc pracownik uzyskał prawo do niego w III kwartale 2011, to właściwym wskaźnikiem jest 108,2 proc.

W tym wypadku jest to korzystne dla niego, bo w IV kwartale br. wskaźnik ten wynosi 97,9 proc. A skoro nie przekracza 100 proc., podstawy wymiaru zasiłku chorobowego nie można byłoby zwaloryzować.

Przykład

Pan Janusz od kwietnia 2011 jest na zwolnieniu lekarskim.

Do tej pory otrzymywał zasiłek chorobowy liczony od podstawy w wysokości 2876,40 zł.

Po wykorzystaniu 180-dniowego okresu zasiłkowego nie odzyskał zdolności do pracy i na złożony wniosek uzyskał prawo do świadczenia rehabilitacyjnego na cztery miesiące (120 dni).

Decyzja w tej sprawie została wydana przez ZUS na początku października.

I wariant

Pan Janusz wyczerpał okres zasiłkowy 26 września br.

Prawo do świadczenia rehabilitacyjnego uzyskał od 27 dnia tego miesiąca, czyli jeszcze w III kwartale br. Podstawa wymiaru tego świadczenia została więc zwaloryzowana wskaźnikiem obowiązującym w tym kwartale, tj. 108,2 proc.

Wynosi zatem 2876,40 zł x 108,2 proc. = 3112,26 zł.

Stawka za jeden dzień (3112,26 zł x 90 proc.) : 30 = 93,37 zł

II wariant

Pan Janusz wyczerpał okres zasiłkowy 1 października br.

Prawo do świadczenia rehabilitacyjnego uzyskał od 2 dnia tego miesiąca. Podstawa wymiaru nie zostanie w tym wypadku zwaloryzowana, bo w  IV kwartale 2011 wskaźnik waloryzacji nie przekracza 100 proc.

W związku z tym stawka świadczenia rehabilitacyjnego za jeden dzień wynosi

(2876,40 zł x 90 proc.) : 30 = 86,29 zł

Co istotne, waloryzację można przeprowadzić wyłącznie na samym początku wypłaty świadczenia rehabilitacyjnego. Jeśli zostanie ono przedłużone o kolejny okres, nie ma już podstaw do zwaloryzowania podstawy wymiaru .

Zobacz serwis » Dobra Firma » Kadry i płace » ZUS » Zasiłki » Świadczenie rehabilitacyjne