Aktualizacja: 15.01.2019 11:31 Publikacja: 15.01.2019 11:31
Foto: 123RF
To sedno wtorkowego wyroku Sądu Najwyższego, który zakwestionował interpretację Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wydaną na wniosek KGHM Polska Miedź. W interpretacji ZUS twierdził (decyzja nr 189/2016), że wynagrodzenia członków rad nadzorczych za dojazd do pracy są oskładkowane. A jak wiadomo, zwłaszcza w większych spółkach, przynajmniej ich część dojeżdża na posiedzenia.
Wyrok SN dotyczy formalnie KGHM, ale pośrednio też większości spółek kapitałowych, w których są rady nadzorcze. Takich spółek akcyjnych (tam jest to obowiązkowe) jest ok. 14 tys. Spółek z o.o. jest kilkaset tysięcy. Kwestia dotyczy też samych członków RN, którzy pokrywaliby część składek. Nie ujawniono na rozprawie, ilu z ok. dziesięciu członków RN KGHM otrzymuje wynagrodzenie za dojazd i w jakiej wysokości (to zależy, skąd dojeżdżają).
Świadczenie urlopowe wypłacane zatrudnionym przez pracodawcę, który nie utworzył zakładowego funduszu świadczeń...
Nieobecność chorego pracownika pod adresem zamieszkania nie będzie dowodzić tego, że wykorzystuje on zwolnienie...
Ustawa systemowa nie posługuje się kryterium obywatelstwa, miejsca zamieszkania czy pobytu. Oznacza to, że obowi...
Banki, instytucje finansowe i kredytowe dostaną dostęp do danych znajdujących się na kontach płatników składek....
Ponad milion płatników składek ma zadłużenie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych – wynika z danych, które otrzym...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas