Zasady przyznawania świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego określają przepisy ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm.; dalej ustawa wypadkowa).
Istotne znaczenie ma tu art. 21 ust. 1 i 2, w myśl którego świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego nie przysługują ubezpieczonemu, gdy wyłączną przyczyną zdarzenia było udowodnione naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa.
Nie przysługują one również ubezpieczonemu, który będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających lub substancji psychotropowych, przyczynił się w znacznym stopniu do spowodowania wypadku.
Należności, które może stracić poszkodowany pracownik z powyżej wymienionych przyczyn, to nie tylko jednorazowe odszkodowanie, ale także i inne świadczenia wymienione w art. 6 ust. 1 ustawy wypadkowej, takie jak zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne, zasiłek wyrównawczy, a także renta z tytułu niezdolności do pracy, czy renta szkoleniowa.
Wypadki drogowe
Częstą przyczyną wypadków przy pracy jest niezachowanie przez pracowników zasad ruchu drogowego. Powstają wówczas problemy z ustaleniem, czy zatrudniony ma prawo do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego.
Zasadniczo przyjmuje się, że jeżeli wyłączną przyczyną wypadku drogowego pracownika kierującego pojazdem była nieznajomość przepisów ruchu drogowego, to jego zachowanie stanowi rażące niedbalstwo i jest podstawą wyłączenia prawa do świadczeń z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
Wskazywał na to wyraźnie Sąd Najwyższy w wyroku z 10 czerwca 1999 r. (II UKN 687/98). W konkretnej sprawie kwestia ta może jednak podlegać odmiennej ocenie sądu uwzględniającego okoliczności danego przypadku.
Wiążące ustalenia
Często też sprawy dotyczące świadczeń z tytułu wypadków drogowych toczą się już po zakończeniu postępowań karnych. Należy wówczas zwrócić uwagę na rozstrzygnięcie sprawy przez sąd karny. Fakt uniewinnienia poszkodowanego w postępowaniu karnym od zarzutu popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, nie wiąże sądu w postępowaniu o jednorazowe odszkodowanie. W postępowaniu cywilnym sąd jest związany jedynie ustaleniami wyroku skazującego wydanego w toku postępowania karnego.
Wskazywał na to Sąd Najwyższy w wyroku z 30 listopada 2000 r. (II UKN 96/00). Podnosił wówczas, że w postępowaniu cywilnym sąd nie jest związany uniewinniającym wyrokiem karnym (art. 11 k.p.c.) i we własnym zakresie ustala, czy wyłączną przyczyną wypadku w drodze do pracy lub z pracy było rażące niedbalstwo pracownika.
Mandat bez znaczenia
Nie ma także decydującego znaczenia okoliczność, że pracownik został ukarany za wykroczenie np. przyjmując mandat. Okoliczność popełnienia przez niego wykroczenia, za które zapłacił mandat, jest jedynie przedmiotem ustaleń sądu jako jeden z elementów postępowania dowodowego i podlega jego ocenie łącznie z innymi dowodami. Zatem samo przyznanie się pracownika do popełnienia wykroczenia może mieć wpływ na ustalenia faktyczne, ale nie stanowi wyłącznej podstawy oceny przyczyn danego wypadku.
Potwierdzał to Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 26 lipca 2011 r. (III AUa 951/10). Stwierdził, że organ rentowy odmawiając ubezpieczonemu świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego, nie może skutecznie powoływać się na prawomocny wyrok skazujący go za wykroczenie bez udowodnienia przesłanek z art. 21 ust. 1 ustawy z 30 lipca 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
Zatem ZUS, odmawiając wypłaty świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego, musi wykazać nie tylko naruszenie przez ubezpieczonego przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, ale także umyślność działania lub rażące niedbalstwo oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy umyślnym naruszeniem przez ubezpieczonego przepisów albo wskutek rażącego niedbalstwa, a wypadkiem przy pracy.
Powszechnie przyjmuje się, że rażące niedbalstwo jest zachowaniem graniczącym z umyślnością, a zarazem takim, które daje podstawę do szczególnie negatywnej oceny postępowania pracownika (por. wyrok SN z 30 listopada 1999 r., II UKN 221/99 ).
Przykład
Pan Adam był zatrudniony jako kierowca samochodu ciężarowego. Zimową porą wracał z ładunkiem do siedziby firmy. Nagle na zjeździe z autostrady A-2 doszło do przemieszczenia się ładunku na naczepie prowadzonego przez niego pojazdu. Pan Adam zaczął gwałtownie hamować, wpadł jednak w poślizg na ośnieżonej jezdni i stracił panowanie nad pojazdem. Następnie uderzył w barierkę ochronną, uszkadzając ją i słup oświetleniowy.
Wskutek wypadku doznał on długotrwałego uszczerbku na zdrowiu spowodowanego stłuczeniem barku i głowy. Sąd skazał go za wykroczenie drogowe na karę grzywny uznając, że nie dostosował prędkości do panujących warunków ruchu. Gdy pan Adam wystąpił o jednorazowe odszkodowanie z tytułu tego wypadku przy pracy, ZUS wydał decyzję odmowną. Uznał bowiem, że do wypadku doszło z jego wyłącznej winy i naruszenia zasad ruchu drogowego.
Wskazał także na fakt, że pan Adam został skazany za wykroczenie na karę grzywny. Kierowca złożył jednak odwołanie do sądu podnosząc, że ponosi częściową winę za zdarzenie, ale nie była to wina umyślna lub rażące niedbalstwo. Sąd uwzględnił jego odwołanie. Uznał, że do wypadku doszło wprawdzie skutek błędnej techniki jazdy, ale naruszenie to nie miało postaci rażącego niedbalstwa.
Zachowanie pana Adama w tych okolicznościach nie miało bowiem cech lekceważenia zasad ruchu drogowego i nie odbiegało jaskrawo od norm bezpiecznego postępowania.
Z przestępstwem inaczej niż z wykroczeniem
Stosownie do treści art. 11 kodeksu postępowania cywilnego regulującego kwestie znaczenia wyroków karnych w postępowaniu cywilnym, wyroki te mają moc wiążącą w sytuacji skazania za przestępstwo. Natomiast skazanie prawomocnym wyrokiem karnym za wykroczenie nie jest objęte dyspozycją tego przepisu.
Zatem sąd rozpoznający sprawę z zakresu ubezpieczeń społecznych nie jest związany skazaniem za wykroczenie drogowe. Jest związany tylko wyrokiem skazującym za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w ruchu. Nie oznacza to jednak podstawy do automatycznego przyjęcia, że pracownik umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa naruszył przepisy dotyczące ochrony zdrowia i życia skutkujące pozbawieniem świadczeń z ustawy wypadkowej.
W tym zakresie sąd ubezpieczeń społecznych jest uprawniony do dokonywania własnych ustaleń. Mogą bowiem pojawiać się różnice między niedbalstwem w rozumieniu prawa karnego a rażącym niedbalstwem w rozumieniu ustawy wypadkowej. Podkreślał to Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 13 lutego 1996 r. (III AUr 102/96).
Może się więc zdarzyć, że także w razie skazania pracownika za nieumyślne przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w ruchu, sąd w sprawie ubezpieczeniowej uzna, że do wypadku nie doszło wskutek rażącego niedbalstwa pracownika i przyzna mu prawo do świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego.
Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach