Aktualizacja: 07.02.2017 05:20 Publikacja: 07.02.2017 05:20
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
- ZUS wszczął 30 września 2016 r. sprawę, a 17 listopada 2016 r. wydał decyzję, że mam zadłużenie z działalności ze składek zdrowotnych za okres czerwiec – sierpień 2006 r. (ok. 1,5 tys. złotych z odsetkami). Uważam, że nastąpiło już przedawnienie (minęło ponad 10 lat). W uzasadnieniu podano, że wskutek wniosku ZUS z 20 września 2012 r. to NFZ ustalił decyzją, że podlegałem temu ubezpieczeniu m.in. od 20 maja 2003 r. do 30 sierpnia 2006 r. (decyzja uprawomocniła się 24 grudnia 2012 r., nie składałem odwołania). Zakład wskazał, że nie ma przedawnienia, bo bieg jego terminu został zawieszony na okres, gdy sprawa toczyła się w NFZ. Czy stanowisko ZUS jest słuszne? Czy w ogóle może wydać decyzję w sprawie składek zdrowotnych? – pyta czytelnik.
Świadczenie urlopowe wypłacane zatrudnionym przez pracodawcę, który nie utworzył zakładowego funduszu świadczeń...
Nieobecność chorego pracownika pod adresem zamieszkania nie będzie dowodzić tego, że wykorzystuje on zwolnienie...
Ustawa systemowa nie posługuje się kryterium obywatelstwa, miejsca zamieszkania czy pobytu. Oznacza to, że obowi...
Banki, instytucje finansowe i kredytowe dostaną dostęp do danych znajdujących się na kontach płatników składek....
Ponad milion płatników składek ma zadłużenie w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych – wynika z danych, które otrzym...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas