- ZUS objął firmę kontrolą krzyżową. Ujawniła ona, że nasi dwaj byli pracownicy, i jednocześnie ówcześni zleceniobiorcy drugiej kontrolowanej firmy, wykonywali pośrednio umowę zlecenie na naszą rzecz. Dlatego musimy zapłacić należne składki z odsetkami za zwłokę. Czy w tej sytuacji postępowanie ZUS jest prawidłowe? Zakład nie ma szans ściągnąć składek bezpośrednio od pracowników finansowanych w ich części. Czy wobec tego możemy zapłacić składki z pieniędzy firmy i czy spowoduje to konieczność zapłaty ZUS od ufundowanych składek i konieczność zapłaty podatku z własnych środków? – pyta czytelnik.
W ostatnim okresie ZUS sprawdza, czy zleceniobiorcy osiągają przychody równe lub wyższe od minimalnego wynagrodzenia za pracę u swoich pracodawców. Przy okazji sprawdzają też zależności występujące między zleceniobiorcą a pracodawcą. A wszystko to przez wyrok Sądu Najwyższego z 2 września 2009 r. (II UZP 6/09).
Niewiedza kosztuje
Wynika z niego, że „pracodawca, którego pracownik wykonuje na jego rzecz pracę w ramach umowy o dzieło zawartej z osobą trzecią, jest płatnikiem składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe z tytułu tej umowy". W tej sytuacji zakład pracy jest płatnikiem składek społecznych, mimo że zleceniobiorcy nie wypłacał wynagrodzenia.
Podwładni często dorabiają na umowach cywilnych i może się zdarzyć, że w firmie współpracującej z pracodawcą pracownik wykonuje usługi na rzecz swojego pracodawcy.
Przykład
Kucharz w restauracji oprócz etatu ma umowę zlecenie z barem sałatkowym. Jego głównym odbiorcą jest restauracja, gdzie kucharz ma etat. W tej sytuacji wynagrodzenie ze zlecenia za sporządzone i sprzedane do restauracji sałatki podlega składkom ZUS, choć pracodawca nie wie, że jego pracownik jest zleceniobiorcą w innej firmie. Dlatego pracodawca ma prawo żądać od firm, które z nim współpracują, oświadczeń, że usługi nie zostaną wykonane przez aktualnych pracowników firmy.
Dobra wola
Wracając do pytania czytelnika, pracodawca powinien zapłacić za zleceniobiorców składki ZUS. W obecnej sytuacji praktycznie nie ma szans na odzyskanie zapłaconych składek, chyba że byli pracownicy zgodzą się zwrócić je dobrowolnie. Od opłaconych składek ZUS nie nalicza się już składek społecznych i zdrowotnych – potwierdza to interpretacja ZUS (decyzja 117/2013, oddział w Lublinie).
Podobnie jest przy podatku dochodowym od osób fizycznych. Należy tu tylko wykazać kwotę zapłaconych składek jako przychód z innych źródeł w formularzu PIT-8C. W tych okolicznościach nie trzeba zapłacić zaliczki na podatek dochodowy od składek społecznych sfinansowanych przez pracodawcę.
Wynika to stąd, że opłacenie składek ZUS nie jest przychodem z działalności wykonywanej osobiście, gdyż „zapłacone składki - jako świadczenia nieodpłatne - stanowią przychody z innych źródeł, to wnioskodawca nie ma obowiązku obliczenia, poboru i odprowadzenia od tych świadczeń zaliczek na podatek, a co za tym idzie i zastosowania 20-proc. kosztów uzyskania przychodów i wystawienia informacji PIT-11" (interpretacja indywidualna urzędu skarbowego IBPBII/1/415-892/12/MK z 18 stycznia 2013 r.).