W tym roku dla poszczególnych grup działalności powinny być ogłoszone nowe kategorie ryzyka z uwzględnieniem danych o warunkach pracy i wypadkach za poprzednie trzy lata. Termin na rewizję składki wypadkowej właśnie mija. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przygotowało więc projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie różnicowania stopy procentowej składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych w zależności od zagrożeń zawodowych i ich skutków.

[srodtytul]Ustalenie wysokości[/srodtytul]

Zawiera on nową tabelę grup działalności, kategorii ryzyka i stóp procentowych na ubezpieczenie wypadkowe. Dla niektórych stopy rosną, dla innych spadają (patrz ramka).

Zmaleje natomiast składka wypadkowa płatników zgłaszających do ubezpieczenia wypadkowego nie więcej niż dziewięć osób. Wynosi ona bowiem 50 proc. najwyższej stopy procentowej ustalonej na dany rok składkowy dla grup działalności. Najwyższa stopa będzie jak zwykle w górnictwie i wyniesie 3,33 proc., więc małe zakłady zapłacą 1,67 proc. składki wypadkowej. Obecnie wynosi ona 1,8 proc. Na przykład osoba prowadząca działalność gospodarczą płaci za siebie 34,48 zł, a od kwietnia – 31,99 zł.

Dla większych firm składkę wypadkową ustala ZUS na podstawie danych o wypadkowości przekazywanych w dokumentach ZUS IWA (jeśli mają obowiązek je przekazywać) z trzech ostatnich lat. W stosunku do podstawowych kategorii koryguje je o wskaźniki, które od kwietnia wyniosą od 0,5 do 1,5. Oznacza to, że podstawową wartość składki ZUS będzie mógł w wypadku danego zakładu zmniejszyć lub zwiększyć o połowę. Dotychczas wskaźniki te nie pozwalały na taką elastyczność (wynoszą od 0,8 do 1,2). Ile ostatecznie zapłaci dana firma, zależy więc od ustaleń ZUS. Roześle on pracodawcom decyzje do 20 kwietnia br.

Ci więksi płatnicy, którzy nie mieli obowiązku składania ZUS IWA, zapłacą składkę według stopy procentowej właściwej dla ich grupy działalności.

[srodtytul]Nowa klasyfikacja działalności[/srodtytul]

Pojawia się pytanie, jak będą płacone składki na ubezpieczenie wypadkowe w pierwszym kwartale przyszłego roku. Wiąże się to ze zmianą PKD. Do końca tego roku podstawą do określenia składki wypadkowej jest klasyfikacja kodów działalności gospodarczej PKD z 2004 r. Od 2010 r. będzie funkcjonować tylko nowa klasyfikacja (PKD 2007). Do końca tego roku wszyscy przedsiębiorcy powinni być przeklasyfikowani – na podstawie danych zbieranych bezpośrednio lub z przesyłanych do nich ankiet aktualizacyjnych.

– Wszyscy płatnicy będą odprowadzali składkę wypadkową w ustalonej teraz wysokości przez kolejne 12 miesięcy – do marca 2010 r. Zmiana PKD nie wpłynie na wysokość stopy procentowej w pierwszym kwartale przyszłego roku kalendarzowego dla tych, którzy zarejestrują firmę najpóźniej do końca 2009 r. – wyjaśnia Agnieszka Orłowska z biura prasowego ZUS. Nie jest natomiast pewne, według jakich zasad będą płacić składki zakłady, które zrobią to w okresie od stycznia do marca 2010 r. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że MPiPS pracuje nad rozwiązaniem tej kwestii.

[srodtytul]Kolejne zmiany w 2010 r.[/srodtytul]

Ministerstwo będzie też musiało przygotować nowe rozporządzenie z tabelą grup działalności uwzględniającą nowe PKD 2007, które będzie stosowane do ustalenia składek, począwszy od należnych za kwiecień 2010 r.

– Będzie to dobra okazja, aby wprowadzić więcej grup działalności. Postulujemy, żeby zamiast 29 było ich około 60. Chcemy też rozbić niektóre kategorie, tak aby np. włókiennictwo i produkcja odzieży nie były traktowane jednakowo. Większy podział ryzyka będzie stymulować firmy do poprawiania warunków pracy. Proponujemy też, aby różnicować składkę na poziomie grup działalności już w wypadku zakładów zatrudniających od dwóch osób (kilkuosobowe firmy nie musiałyby składać ZUS IWA). Uniknęlibyśmy w ten sposób sytuacji, w której właściciel tartaku ubezpieczający dziewięć osób płaci 1,8 proc. składki, a zatrudniający o jedną więcej – 2,8 proc. – zauważa Jan Rzepecki z Zakładu Zarządzania Bezpieczeństwem i Higieną Pracy w Centralnym Instytucie Ochrony Pracy.MPiPS szacuje, że zmiany w wysokościach składek od kwietnia br. nie spowodują istotnych zmian dla funduszu wypadkowego. W ostatnich latach wpływy ze składek wypadkowych rosły. W 2004 r. było to 3,6 mld zł, w latach 2005 – 2006 – 4,1 mld, 2007 – 4,3 mld. W 2008 r. było to ok. 5 mld zł (nie ma jeszcze ostatecznych danych), a według ustawy budżetowej na 2009 r. wpływy mają wynieść 5,6 mld zł.

[ramka][b]Stopy procentowe od kwietnia[/b]

- Od kwietnia br. stopa procentowa (składki wypadkowej) wzrośnie w pięciu grupach działalności. Dla rolnictwa, łowiectwa i leśnictwa – z 2 do 2,53 proc., produkcji masy włóknistej, papieru, działalności publikacyjnej i poligraficznej oraz produkcji urządzeń elektrycznych i optycznych – z 1,2 do 1,47 proc., handlu – z 0,93 do 1,47 proc., w hotelach i restauracjach – z 0,67 do 0,93 proc.

- W siedmiu grupach składka zmaleje: w rybactwie z 2,8 do 1,73 proc., górnictwie surowców energetycznych – z 3,60 do 3,33 proc., produkcji drewna i wyrobów z drewna – z 3,06 do 2,80 proc., wytwarzaniu koksu, produktów rafinacji ropy naftowej i paliw jądrowych – z 1,73 do 1,47 proc., produkcji wyrobów chemicznych – z 2,26 do 1,73 proc., produkcji maszyn i urządzeń – z 2,26 do 2 proc., edukacji – z 1,2 do 0,93 proc.

- W wypadku pozostałych 17 grup wysokość składki się nie zmieni.[/ramka]