Płatnik to osoba lub podmiot zobowiązany do odprowadzenia składek za siebie i zatrudniane osoby. Oblicza wysokość należnych składek, pobiera część składek z przychodów ubezpieczonych oraz przekazuje całość do ZUS na rachunki odpowiednich funduszy. Płatnik ponosi też przeważnie odpowiedzialność za realizację obowiązków wynikających z ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 11, poz. 74 ze zm.; ustawa). Obciążają go wszelkie konsekwencje opóźnień w uiszczaniu wymienionych należności. Według art. 24 ust. 9 ustawy pokrywa bowiem w całości z własnej kieszeni ewentualne odsetki za zwłokę, koszty egzekucyjne oraz opłatę dodatkową określoną w art. 24 ustawy. Odpowiada też całym swoim majątkiem obecnym i przyszłym za zaległe zobowiązania względem ZUS.
Zdarza się, że majątek płatnika nie wystarcza na zaspokojenie jego długów z tytułu składek. By nie pozwolić na utratę takiej wierzytelności, przepisy przewidują pociągnięcie do odpowiedzialności innych osób:
- rozwiedzionego małżonka płatnika – osoby fizycznej (art. 31 ustawy w związku z art. 110 ordynacji),
- członka rodziny płatnika (art. 31 ustawy w związku z art. 111 § 1 – 4 i 5 pkt 1 ordynacji),
- nabywcę przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części czy określonych składników majątku związanego z prowadzoną działalnością gospodarczą (art. 31 ustawy w związku z art. 112 ordynacji),
- „firmanta”, czyli osoby, której imieniem i nazwiskiem posługiwał się płatnik przy prowadzeniu działalności gospodarczej (art. 31 ustawy w związku z art. 113 ordynacji),
- właściciela, samoistnego posiadacza lub użytkownika wieczystego rzeczy lub prawa majątkowego (art. 31 ustawy w związku z art. 114 ordynacji),
- wspólnika spółki osobowej i spółki cywilnej (art. 31 ustawy w związku z art. 115 ordynacji),
- członka zarządu spółki kapitałowej, pełnomocnika spółki z o.o. w organizacji, wspólnika spółki akcyjnej w organizacji (art. 31 ustawy w związku z art. 116 ordynacji),
- członka zarządu osoby prawnej innej niż spółka kapitałowa (art. 31 ustawy w związku z art. 116a ordynacji),
- osoby prawnej powstałej w wyniku podziału innej osoby prawnej (art. 31 ustawy w związku z art. 117 ordynacji).
Odpowiedzialność płatnika wynika bezpośrednio z ustawy. By przymusić go do wykonania zaległych zobowiązań, ZUS nie musi podejmować wobec niego dodatkowych czynności. Wystarczy, że od razu skieruje dług na drogę postępowania egzekucyjnego. Inaczej sprawa wygląda, gdy chodzi o wymienione osoby trzecie. By ściągać z nich długi płatnika, ZUS musi najpierw przenieść na nie odpowiedzialność na mocy decyzji. Przysługuje od niej odwołanie do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych.
Osoby trzecie można jednak ścigać dopiero, gdy nie ma szans na odzyskanie zaległości z majątku płatnika. Uzasadnieniem pociągnięcia ich do odpowiedzialności jest ekonomiczny związek z płatnikiem przejawiający się w uzyskiwaniu korzyści z dochodu czy majątku podatnika. Wynika tak z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z 3 grudnia 1998 r. (SA/ Sz 193/98). ZUS kieruje zatem egzekucję przeciwko osobom trzecim, jeśli:
- brakuje płatnika,
- nie wykonuje on ciążącego na nim zobowiązania we właściwy sposób lub
- jego majątek nie wystarcza na zaspokojenie wierzytelności.
Można mieć wątpliwości, czy przepisy o odpowiedzialności osób trzecich stosujemy także do składek na ubezpieczenie zdrowotne, na Fundusz Pracy oraz na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Wydaje się, że nie. Ustawa nie zawiera bowiem takiego wskazania w art. 32.
Należy pamiętać, że zarówno ordynacja, jak i art. 31 ustawy były wiele razy nowelizowane. Dlatego też – rozpatrując kwestie odpowiedzialności osób trzecich – oceniamy je według prawa obowiązującego w momencie powstania długu. Nie jest bowiem dopuszczalne orzekanie o odpowiedzialności za zaległe zobowiązania według przepisów, które nie obowiązywały w dacie powstania zaległości.
Można mieć wątpliwości, czy przepisy regulujące odpowiedzialność osób trzecich stosujemy do składek na ubezpieczenie zdrowotne, na Fundusz Pracy oraz na Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Wydaje się jednak, że nie. Wynika to z tego, że art. 32 ustawy nie nakazuje, by przepisy dotyczące składek na ubezpieczenia społeczne stosować do składek na FP, FGŚP oraz zdrowotnych.
- ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych pomija kwestię odpowiedzialności osób trzecich,
- w art. 31 ustawa odsyła do odpowiednich regulacji ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (tekst jedn. DzU z 2005 r. nr 8, poz. 60 ze zm.). Chodzi o następujące artykuły ordynacji: art. 12, 26, 29 § 1 i 2, art. 33, 33a, 33b, 51 § 1, art. 55, 59 § 1 pkt 1, 3, 4, 8 i 9, art. 60 § 1, art. 61 § 1, art. 62 § 1, 3 – 5, art. 72 § 1 pkt 1 i 4, § 2, art. 73 § 1 pkt 1 i 5, art. 77b § 1 i 2, art. 91, 93, 93a – 93c, 93e, 94, 97 § 1, art. 98 § 1 i 2 pkt 1, 2, 5 i 7, art. 100, 101, 105 § 1 i 2, art. 106 § 1 i 2, art. 107 § 1, 1a, 2 pkt 2 i 4, art. 108 § 1 i 4, art. 110 § 1, § 2 pkt 2 i § 3, art. 111 § 1 – 4 i 5 pkt 1, art. 112, 113, 114, 115, 116, 116a, 117, 118 § 1 i 2, art. 119.
Możliwość pociągnięcia osób trzecich przez ZUS do odpowiedzialności za długi płatnika zależy od tego, czy zostały spełnione określone w przepisach warunki
Przesłanki te dotyczą możliwości wszczęcia i prowadzenia samego postępowania egzekucyjnego, jak i odpowiedzialności poszczególnych osób trzecich. Wymieniamy je i opisujemy po kolei.
Aby ZUS orzekł o odpowiedzialności osoby trzeciej, musi istnieć zaległość płatnika, czyli nieopłacona na czas składka. Terminy płatności składek określa art. 45 ustawy. Są one bardzo ważne, gdyż w powiązaniu z art. 40 ordynacji rozstrzygają o powstaniu zaległości z tytułu składek. W świetle art. 60 ordynacji za termin dokonania zapłaty uważamy:
Dopiero powstanie zaległości w opłacaniu składek stwarza możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności osoby trzeciej. Przesłanki uzasadniające odpowiedzialność osoby trzeciej muszą bowiem istnieć w dniu, kiedy powstała zaległość.
Nie poniesie zatem odpowiedzialności nabywca składników majątku płatnika, który nabył je przed powstaniem zaległości, np. kupił środki trwałe 10 stycznia 2008 r., a płatnik nie opłacił należnych składek, których termin płatności przypadał 15 stycznia. A to dlatego że zbywca nie miał zaległych zobowiązań w dniu zbycia. Podobnie nie odpowiada były małżonek za długi płatnika powstałe po orzeczeniu rozwodu.
Oprócz zaległości musi jeszcze zaistnieć zdarzenie uzasadniające orzeczenie o odpowiedzialności osoby trzeciej. Ordynacja precyzuje w każdej sytuacji, o jakie zdarzenie chodzi. Katalog tych zdarzeń zależy od kategorii osoby trzeciej. W grę wchodzi przykładowo pozostawanie w chwili powstania długu w związku małżeńskim, sprawowanie w tym momencie funkcji członka zarządu czy też wcześniejsze nabycie przedsiębiorstwa lub jego części. Jeżeli organ stwierdzi, że zachodzą przesłanki dla pociągnięcia osoby trzeciej do odpowiedzialności, ma on obowiązek wydania decyzji o pociągnięciu do odpowiedzialności takiej osoby. Nie istnieje obecnie żadna prawna możliwość odstąpienia od tego nakazu.
Potwierdził to NSA w Poznaniu w orzeczeniu z 5 września 2002 r. (I SA/Po 3214/00). Organ musi podjąć taką decyzję, nie ma tu swobody.
Dopiero gdy istnieje zaległość, a w chwili jej istnienia zaszło odpowiednie zdarzenie usprawiedliwiające odpowiedzialność osoby trzeciej, ZUS może zdecydować o jej odpowiedzialności. Od decyzji przysługuje odwołanie do sądu okręgowego – sądu pracy i ubezpieczeń społecznych, w terminie i według zasad określonych w kodeksie postępowania cywilnego. Funkcjonują dwa różne systemy kontroli decyzji organów podatkowych i ZUS. Jeśli chodzi o zobowiązania podatkowe, odwołania wnosimy w administracyjnym toku instancji, a gdy o ZUS – do sądów powszechnych. Należy zauważyć, że art. 31 ustawy odsyła tylko do § 1 i 4 art. 108 ordynacji. Ma to znaczenie, gdyż § 2 i 3 art. 108 ordynacji regulują wszczęcie postępowania w sprawie odpowiedzialności osoby trzeciej. Brak odesłania do art. 108 § 2 i 3 sugeruje, że ZUS może wydać decyzję o odpowiedzialności osoby trzeciej bez konieczności wydawania decyzji określającej wysokość zaległości płatnika. Jednakże stanowiska tego nie potwierdzają pozostałe przepisy ordynacji, które na mocy art. 31 ustawy stosuje się do należności z tytułu składek. Za pierwszeństwem decyzji dotyczącej płatnika przemawia także orzecznictwo sądowe. Oznacza to, że ZUS wolno wydać decyzję o pociągnięciu do odpowiedzialności osoby trzeciej dopiero po wystawieniu decyzji określającej wysokość zaległości płatnika.
Mimo braku w ustawie odesłania do odpowiedniego stosowania art. 108 § 2 i 4 ordynacji, ZUS nie ma prawa wydać decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej przed ostatecznym ustaleniem w decyzji odpowiedzialności samego płatnika. Nawet gdyby doszło do wszczęcia postępowania, to należałoby je zawiesić na podstawie art. 97 § 1 pkt 4 kodeksu postępowania administracyjnego do czasu rozstrzygnięcia kwestii podstawowej, jaką jest odpowiedzialność płatnika. Stanowisko takie prezentuje również dr Wojciech Morawski w książce „Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych – komentarz” (pod redakcją J. Wantocha-Rekowskiego, Toruń 2007), str. 259.
Warto zwrócić uwagę, że art. 31 ustawy nakazuje odpowiednie stosowanie art. 115 ordynacji, którego § 2 dopuszcza orzeczenie o odpowiedzialności osoby trzeciej bez wydawania decyzji określającej wysokość zaległości płatnika. Wyjątek ten dotyczy jednak tylko zobowiązań wspólnika spółki cywilnej, jawnej, partnerskiej oraz komplementariusza spółki komandytowej albo komandytowo-akcyjnej niebędącego akcjonariuszem spółek powstających z mocy prawa. Składki na ubezpieczenia społeczne należą niewątpliwie do tej kategorii, gdyż obowiązek ich zapłaty powstaje z mocy ustawy w chwili postawienia przychodu do dyspozycji ubezpieczonego lub zaistnienia określonego zdarzenia, np. rozpoczęcia prowadzenia działalności gospodarczej.
Nie ulega jednak wątpliwości, że brak odesłania do odpowiedniego stosowania art. 108 § 2 i 3 z pewnością wydłuża postępowanie w sprawie orzeczenia odpowiedzialności osoby trzeciej oraz może powodować błędy proceduralne. Jest też niekorzystny dla ZUS, który zawsze (z wyłączeniem sytuacji określonej w art. 115) przed orzeczeniem odpowiedzialności osoby trzeciej musi najpierw wydać decyzję o wysokości zaległych składek dla płatnika. Nawet jeśli wszczął postępowanie egzekucyjne na podstawie deklaracji rozliczeniowej. Warto zwrócić uwagę na wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13 czerwca 2006 r. (III AUa 152/2006). Sąd stwierdził w nim, że w momencie wydawania przez ZUS decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej płatnik musi pozostawać przy życiu. Wynika to z tego, że osoby trzecie odpowiadają solidarnie z płatnikiem. Jeżeli zatem ten nie istnieje, nie jest możliwe wydanie decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej.
Ordynacja przewiduje swoiste przedawnienie prawa do wydania decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej. ZUS może to uczynić przed upływem pięciu lat od końca roku kalendarzowego, kiedy powstała zaległość. Po upływie owych pięciu lat nie jest to możliwe.
Oznacza to, że w tym terminie ZUS nie tylko musi wydać decyzję, ale też ją doręczyć zainteresowanemu. Wynika tak z orzeczenia NSA w Warszawie z 6 stycznia 2006 r. (FSK 135/05). Inaczej – gdyby wydanie decyzji zostało oderwane od obowiązku jej doręczenia – organy podatkowe zyskałyby nieuzasadnioną swobodę. Mogłyby np. antydatować decyzję tak, że zostałaby wydana niejako na czas, a doręczona niezwłocznie po jej wystawieniu. Takie stanowisko służy niewątpliwie ochronie interesów osób trzecich i pozwala uniknąć wątpliwości co do faktycznej daty wydania decyzji. Mając na to pięć lat, organ nie powinien odkładać tej czynności na ostatni miesiąc. W takiej sytuacji może mieć bowiem problem z doręczeniem decyzji na czas, a wówczas nastąpi przedawnienie prawa do wydania takiej decyzji, a tym samym do pociągnięcia osoby trzeciej do odpowiedzialności.
Decyzja o odpowiedzialności osoby trzeciej podlega realizacji dopiero po jej uprawomocnieniu (wniesienie odwołania wstrzymuje jej wykonanie). Poza tym skierowanie zobowiązań objętych decyzją o odpowiedzialności osoby trzeciej do postępowania egzekucyjnego prowadzonego wobec tej osoby może nastąpić, gdy egzekucja z majątku płatnika okazała się w całości lub w części bezskuteczna. Przepisy nie definiują tego pojęcia. Pewne wskazówki znajdziemy w orzecznictwie. Według niego organy muszą co prawda udowodnić bezskuteczność egzekucji, niemniej mogą to uczynić wszelkimi środkami. Powinny przede wszystkim wykazać za pomocą obiektywnych dowodów, że spółka nie posiada majątku, z którego można by zaspokoić wierzytelność. Nie wymaga się przy tym, by ustalenie to znalazło formalny wyraz na etapie postępowania egzekucyjnego, co potwierdził NSA w wyroku z 31 stycznia 2007 r. (I FSK 508/2006). Pewne odstępstwo dotyczy członków zarządu ponoszących odpowiedzialność jako osoby trzecie. Wydanie wobec nich decyzji o odpowiedzialności musi zostać poprzedzone stwierdzeniem bezskuteczności egzekucji.
ZUS nie odzyska w trybie egzekucji z majątku osób trzecich opłaty dodatkowej wymierzonej płatnikowi czy kosztów upomnienia. Wydatki te nie obciążają takich osób
Zaległością są składki nieopłacone w terminie. Zgodnie z art. 107 § 2 pkt. 2 i 4 ordynacji osoby trzecie odpowiadają również za odsetki za zwłokę od zaległości z tytułu składek oraz koszty postępowania egzekucyjnego. Jednak ZUS nalicza im odsetki wyłącznie do dnia wydania decyzji o ich odpowiedzialności. Ustalonych po tym dniu nie muszą regulować. Oznacza to, że jeśli osoba trzecia nie zapłaci na czas kwoty wynikającej z decyzji, nie zostaną jej naliczane odsetki. Nie jest też możliwe ustalenie odsetek na zasadach ogólnych, gdyż zobowiązanie osoby trzeciej do uiszczenia cudzych zaległości nie przekształca się w zaległość z tytułu składek. Zaległością jest tylko składka niezapłacona w terminie, osoba trzecia ponosi natomiast odpowiedzialność za cudzy dług. Wynika tak m.in. z orzeczenia WSA w Warszawie z 9 listopada 2006 r. (III SA/Wa 975/2006). Jedyną konsekwencją niedokonania wpłaty w terminie określonym w decyzji jest zatem możliwość skierowania sprawy do postępowania egzekucyjnego.
Pojęcie zaległości z tytułu składek jest zdecydowanie węższe od pojęcia należności z tytułu składek, które określone zostały w art. 24 ust. 2 ustawy. Osoby trzecie nie ponoszą odpowiedzialności za obciążające płatnika zobowiązania z tytułu opłaty dodatkowej określonej w art. 24 ust. 1 jak i art. 47 ust. 10c ustawy oraz kosztów upomnienia. Te ostatnie mieszczą się w pojęciu należności z tytułu składek, ale nie zaległości z tytułu składek.
Osoby trzecie odpowiadają całym swoim majątkiem obecnym jak i przyszłym solidarnie z płatnikiem (art. 107 § 1 ordynacji). Istotę solidarnej odpowiedzialności określa kodeks cywilny. Zgodnie z jego art. 366 kilku dłużników może być tak zobowiązanych, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich łącznie, od kilku lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z nich zwalnia pozostałych. Do czasu zupełnej spłaty wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani. Jeżeli jeden ureguluje zaległości, dłużnicy mają między sobą roszczenia regresowe. Zapłata zaległości przez jednego zwalnia pozostałych w odpowiedniej części. Ponadto przerwanie lub zawieszenie biegu przedawnienia w stosunku do jednego z nich, jak i zwolnienie z długu jednego z nich nie wpływa na sytuację pozostałych. Według art. 91 ordynacji w związku z art. 31 ustawy zasady te stosujemy do odpowiedzialności osób trzecich za długi składkowe płatnika.
W razie zwolnienia z długu, czyli umorzenia zobowiązania jednego z dłużników solidarnych, pozostali pozostają w dalszym ciągu zobowiązani. Z odpowiedzialności tej zostaną zwolnieni dopiero z chwilą zaspokojenia wierzyciela, czyli wpłacenia określonych w decyzji o odpowiedzialności osób trzecich kwot zaległych zobowiązań. Oznacza to, że osoba trzecia ponosząca odpowiedzialność za zaległe zobowiązania z tytułu składek jest zobowiązana do ich zapłaty także wtedy, gdy zobowiązania zostały wobec płatnika umorzone.
Zarówno ordynacja, jak i sama ustawa ustalają różnej długości przedawnienie zobowiązań określonych w decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej. Według art. 118 § 2 ordynacji przedawniają się one po upływie trzech lat, licząc od końca roku kalendarzowego wydania decyzji. Ustawa w art. 3 odsyła wprawdzie do odpowiedniego stosowania do należności z tytułu składek cytowanego art. 118 § 2 ordynacji, ale sama tymczasem ustanawia w art. 24 ust. 5d pięcioletnie przedawnienie. Trudno jest rozstrzygnąć tę wątpliwość według reguł kolizyjnych. O ile odesłanie do art. 118 ordynacji istniało wcześniej, to jednak zostało zmienione z dniem wejścia w życie art. 24 ust. 5d ustawy. Wychodzi na to, że oba przepisy obowiązują tak samo długo i nie da rady rozwiązać tej sprzeczności według reguły, że norma późniejsza uchyla wcześniejszą. Nie jest też łatwo znaleźć inną regułę kolizyjną, która pomogłaby wyjaśnić tę oczywistą sprzeczność. Należy więc stosować przepis, który w danych okolicznościach jest dla osoby trzeciej korzystniejszy (szerzej na ten temat W. Morawski [w:] „Ustawa o systemie...”, str. 270). Nie zawsze jednak wybór padnie na trzyletni termin przewidziany w ordynacji. Przedawnienie to ulega bowiem zawieszeniu lub przerwaniu. Może się ono zatem okazać dłuższe od pięcioletniego przedawnienia przewidzianego w ustawie. A to dlatego że to ostatnie nie podlega ani zawieszeniu, ani przerwaniu. Zawsze wynosi pięć lat, choćby ZUS przez cały ten czas prowadził postępowanie egzekucyjne wobec osoby trzeciej. Dzieje się tak dlatego, że art. 24 ustawy o zawieszeniu i przerwaniu przedawnienia stosujemy do należności z tytułu składek, a nie wynikających z decyzji o odpowiedzialności osoby trzeciej.
Nie wszyscy członkowie rodziny płatnika, który narobił długów w ZUS, spłacają je na takich samych zasadach. Odpowiedzialność niektórych jest ograniczona np. do wartości nabytego przedsiębiorstwa czy udziału we współwłasności
Kto i na jakich zasadach musi regulować zobowiązania płatnika, określa dokładnie ordynacja. Przedstawiamy zasady, jakie rządzą w tej kwestii.
Ręczy za długi składkowe płatnika na równi z nim majątkiem wspólnym. ZUS nie musi jednak wydawać decyzji o pociągnięciu małżonka do odpowiedzialności. Ta ostatnia powstaje bowiem z mocy ustawy i jest ograniczona do majątku wspólnego. Odpowiedzialność małżonka polega zatem na swoistym tolerowaniu prowadzenia postępowania egzekucyjnego z majątku wspólnego. Z majątku wspólnego egzekwowane są wszystkie zaległe zobowiązania płatnika, bez ograniczeń, jakie mają zastosowanie do osób trzecich.
Majątkowi odrębnemu żony lub męża nic zatem nie zagraża, co wynika z art. 29 § 1 ordynacji. Zgodnie z art. 31 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje wspólność ustawowa obejmująca przedmioty nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Inne przedmioty należą do majątku osobistego partnerów. Mogą oni jednak zmienić swoje relacje majątkowe, ograniczając, znosząc, wyłączając lub powodując ustanie wspólności małżeńskiej. Jeśli się na to zdecydują, to bierzemy pod uwagę zobowiązania powstałe przed dniem:
Decydujący jest zatem moment powstania zobowiązania, a nie zaległości.
Co jednak wtedy, gdy sąd znosi wspólność majątkową z datą wsteczną. Przepisy nie dopuszczają odpowiedzialności małżonka za okres po dniu zniesienia wspólności majątkowej do dnia wydania decyzji. Należy zatem kierować się datą zniesienia wspólności, choćby ustaloną wstecz.
W razie zawarcia umowy o ograniczeniu lub wyłączeniu wspólności majątkowej, jej zniesienia przez sąd albo orzeczenia separacji małżonek odpowiada na zasadach właściwych dla członka rodziny (art. 111 ordynacji). ZUS musi wówczas wydać decyzję o odpowiedzialności małżonka, który w tej sytuacji ponosi odpowiedzialność z majątku odrębnego. Zniesienie wspólności majątkowej między małżonkami wyłącza stosowanie art. 29 § 1 ordynacji. Jedynie przy ograniczeniu wspólności majątkowej możliwe jest ponoszenie przez małżonka odpowiedzialności na podstawie art. 29 i 111 ordynacji.
Płatnik prowadzi działalność gospodarczą. Od sierpnia 2006 r. nie opłacał składek na ubezpieczenia społeczne. Sąd orzekł rozwód 30 kwietnia 2007 r. Małżonek płatnika ponosi odpowiedzialność za zaległe składki płatnika należne za okres od sierpnia 2006 do kwietnia 2007 r.
Rozwiedziony partner odpowiada całym swoim majątkiem solidarnie z płatnikiem (byłym małżonkiem) za zaległości składkowe z tytułu zobowiązań powstałych w trakcie wspólności majątkowej, ale tylko do wysokości udziału w majątku wspólnym. Ponadto nie pokrywa on zatem odsetek za zwłokę oraz kosztów egzekucyjnych powstałych po dniu uprawomocnienia się orzeczenia o rozwodzie.
Takie same zasady dotyczą unieważnienia małżeństwa lub separacji.
Zaliczamy do nich zstępnych, wstępnych płatnika, jego rodzeństwo, małżonków zstępnych, osobę pozostającą w stosunku przysposobienia oraz pozostającą z płatnikiem w faktycznym pożyciu. Odpowiadają oni z płatnikiem prowadzącym działalność gospodarczą za jego długi składkowe wynikające z tej działalności i powstałe wtedy, kiedy stale współdziałali z płatnikiem w jej wykonywaniu, osiągając z tego korzyści.
Odpowiedzialność ta nie dotyczy osób, na które płatnik płacił w tym czasie alimenty. Na takich samych zasadach ZUS pociąga do odpowiedzialności małżonka, który zawarł z płatnikiem umowę o ograniczeniu lub wyłączeniu wspólności majątkowej, którego wspólność majątkowa została zniesiona przez sąd, oraz pozostającego w separacji.
Odpowiada całym majątkiem za długi z tytułu składek, jakie zaciągnął płatnik, powstałe do dnia nabycia przedsiębiorstwa, jego zorganizowanej części lub składników majątku związanych z tą działalnością i tylko do wartości uzyskanego mienia. Nie spłaca zatem odsetek za zwłokę od zaległości powstałych po dniu nabycia. Chodzi o nabycie m.in. składników majątku związanego z prowadzoną działalnością gospodarczą stanowiących aktywa trwałe w rozumieniu przepisów o rachunkowości, z wyłączeniem należności długoterminowych, udzielonych pożyczek i długoterminowych rozliczeń międzyokresowych, jeżeli ich wartość jednostkowa w dniu zbycia wynosi co najmniej 15 tys. zł. Kwota ta podlega co roku podwyższeniu, a ogłasza ją prezes Głównego Urzędu Statystycznego w obwieszczeniu w Monitorze Polskim do 15 sierpnia. Przepisów o odpowiedzialności nabywcy nie stosujemy jednak do nabywców będących małżonkami lub innych osób bliskich płatnikowi. Stosujemy bowiem do nich właściwe dla członków rodziny > patrz tabela.
Na gruncie odpowiedzialności za zobowiązania podatkowe nabywca może wystąpić za zgodą zbywcy do organu podatkowego z wnioskiem o wydanie zaświadczenia o wysokości zaległych zobowiązań. Takie zaświadczenie uregulowane w art. 306g ordynacji zwalnia od odpowiedzialności za długi przekraczające kwotę podaną w zaświadczeniu pod warunkiem, że od dnia jego wydania do dnia zbycia nie upłynęło:
Art. 306g ordynacji nie stosujemy w postępowaniu przed ZUS. Dlatego też ZUS nie może wydać nabywcy zaświadczenia o takiej randze. Fakt: zbywca ma prawo wnosić o zaświadczenia o niezaleganiu ze składkami w trybie kodeksu postępowania administracyjnego. Jest ono urzędowym stwierdzeniem określonych okoliczności, czyli niezalegania z opłacaniem składek. Nabywca powinien przechowywać to zaświadczenie do upływu pięciu lat od końca roku, kiedy doszło do nabycia (przez ten czas ZUS może go pociągnąć do odpowiedzialności). Wolno je wykorzystywać w ewentualnym postępowaniu sądowym na zasadach ogólnych. Zaświadczenie z art. 309g ordynacji różni się od niego tym, że:
Jeśli płatnik za zgodą innej osoby w celu zatajenia prowadzenia działalności gospodarczej lub rzeczywistych rozmiarów tej działalności posługuje się lub posługiwał imieniem i nazwiskiem, nazwą lub firmą tej osoby, osoba ta ponosi solidarną odpowiedzialność z podatnikiem całym swoim majątkiem za zaległości podatkowe powstałe podczas prowadzenia tej działalności.
Stanowi tak art. 113 ordynacji.
Właściciel, samoistny posiadacz lub użytkownik wieczysty rzeczy lub prawa majątkowego odpowiadają za zaległości składkowe płatnika powstałe w związku z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą, jeżeli ta rzecz lub prawo są związane z tą działalnością lub służą do jej wykonywania. Nie każdy oczywiście, ale tylko połączeni z płatnikiem więzami rodzinnymi, kapitałowymi czy majątkowym w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym lub zatrudnieniowymi. Związek taki musi istnieć przez czas trwania użytkowania między:
Odpowiedzialność tych osób jest ograniczona do wartości rzeczy lub praw majątkowych. Opisane zasady odnoszą się odpowiednio do najmu, dzierżawy, leasingu lub innych, podobnych umów.
Wspólnik spółki cywilnej, jawnej, partnerskiej oraz komplementariusz spółki komandytowej, komandytowo-akcyjnej niebędący akcjonariuszem odpowiadają całym swoim majątkiem solidarnie ze spółką i z pozostałymi wspólnikami za zaległości składkowe spółki i wspólników, wynikające z działalności spółki. Dotyczy to też byłego wspólnika, jeśli chodzi o długi z tytułu składek powstałe wtedy, gdy był wspólnikiem.
Dla oceny odpowiedzialności oraz jej zakresu nie ma też znaczenia stopień zaangażowania poszczególnych wspólników w działalność spółki i stopień przyczynienia się do powstania zaległości. Odpowiedzialność wspólników ma charakter obiektywny i nie zależy od winy. Jest zatem związana jedynie z powstaniem zaległości. Okoliczności te mogą natomiast wpłynąć na wzajemne dochodzenie roszczeń regresowych między wspólnikami.
Ponieważ zobowiązania z tytułu składek powstają z mocy ustawy, jest dopuszczalne wydanie decyzji o odpowiedzialności wymienionych osób bez potrzeby wydawania decyzji określającej wysokość zaległości spółki. Dopuszczalne jest także orzeczenie odpowiedzialności wspólników wtedy, gdy spółka uległa już rozwiązaniu.
Wspólnicy odpowiadają nie tylko za zobowiązania spółki, ale też pozostałych wspólników, jeżeli dotyczą one prowadzonej działalności. Jeżeli zatem spółka nie odprowadzała składek za pracowników, a wspólnicy za siebie, odpowiedzialność wspólnika obejmuje wszystkie zaległości (składki nieopłacone za zatrudnionych i za wspólników).
Panowie Nowak, Kowalski i Wiśniewski byli wspólnikami spółki cywilnej. Spółka nie regulowała zobowiązań z tytułu składek począwszy od sierpnia 2004 r. Od 1 października 2004 r. nastąpiła zmiana umowy spółki przez przystąpienie do niej pana Jakubowskiego zamiast pana Nowaka. Spółka nadal nie uiszczała zobowiązań wynikających ze swojej działalności. Panowie Kowalski i Wiśniewski ponoszą odpowiedzialność za wszystkie zobowiązania, pan Nowak tylko za powstałe od sierpnia do października 2004 r., a pan Jakubowski za dotyczące okresu od listopada 2004 r.
Odpowiedzialność członków zarządu za zobowiązania publicznoprawne reguluje art. 115 ordynacji. Na podstawie art. 299 kodeksu spółek handlowych ZUS mógł dochodzić od nich wyłącznie zadłużenia powstałego przed dniem rozciągnięcia stosowania ordynacji do należności z tytułu składek, czyli przed 25 listopada 1998 r. Zobowiązania powstałe po tej dacie wolno ściągać jedynie według ordynacji w związku z art. 31 ustawy. Kwestia ta była przedmiotem wielu orzeczeń SN, np. z 20 maja 2004 r. (IV CK 376/2003).
Za zaległości składkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, w tym organizacji, oraz spółki akcyjnej, w tym w organizacji, odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu:
Obowiązek dowiedzenia jednej z okoliczności wyłączających odpowiedzialność spoczywa na członku zarządu. Może on również bronić się inaczej – kwestionując przesłanki odpowiedzialności, np. bezskuteczność egzekucji czy fakt sprawowania funkcji członka zarządu.
Wszyscy członkowie zarządu odpowiadają na równi bez względu na podział zadań między nimi. ZUS jednakowo zatem ściga członka zarządu ds. finansowych, jak i ds. marketingu. Osoby zasiadające w organie zarządzającym spółki powinny wykazywać należytą troskę o interesy firmy i – mimo podziału zadań – zapewnić sobie wiedzę o stanie interesów spółki przez wymianę informacji na posiedzeniach zarządu, organizację biura zarządu czy też przez wzajemne raportowanie. Rozstrzygające znaczenie ma faktyczne wykonywanie funkcji, a nie fakt wpisania danej osoby do rejestru jako członka zarządu. Wpis członka zarządu do rejestru ma, co do zasady, jedynie deklaratoryjny charakter i nie może stanowić jedynej przesłanki odpowiedzialności z art. 116 ordynacji. Skutek materialnoprawny w postaci powstania i ustania stosunku członkostwa w zarządzie spółki następuje w drodze wyboru i rezygnacji lub odwołania niezależnie od tego, czy zostało ono ujawnione we wpisie do rejestru, czy nie.
Wynika tak z wyroku WSA w Warszawie z 17 października 2006 r. (III SA/ Wa 2063/ 2006). Dlatego też odpowiedzialności nie ponosi członek zarządu, który został z tej funkcji odwołany, ale nie został wykreślony z rejestru. Sam fakt ujawnienia w rejestrze piastowania tej funkcji bez faktycznych możliwości jej sprawowania nie wystarcza do pociągnięcia menedżera do odpowiedzialności za zobowiązania spółki.
Dłużnik musi zgłosić najpóźniej w ciągu dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, wniosek o ogłoszenie upadłości. Stanowi tak ustawa z 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze (DzU nr 60, poz. 535 ze zm.).
Podstawą ogłoszenia upadłości jest niewypłacalność rozumiana jako niewykonywanie swoich wymagalnych zobowiązań. Dopiero z chwilą wystąpienia niewypłacalności członek zarządu powinien złożyć do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości. Nie będzie zatem ponosił odpowiedzialności, jeśli zaległość powstała w trakcie jego kadencji, lecz sytuacja finansowa spółki nie uzasadniała jeszcze złożenia wniosku. Tym bardziej gdy przesłanki do ogłoszenia upadłości zaistniały już po tym, gdy przestał zasiadać w zarządzie. Stwierdził tak NSA w Warszawie w wyroku z 15 lutego 2006 r. (I FSK 114/2005). Za zaległości spółek z o.o. lub akcyjnej w organizacji, które nie mają zarządu, odpowiadają ich pełnomocnicy, a w razie braku pełnomocnika – wspólnicy.
Powołany przepis przewiduje odpowiedzialność jedynie członków zarządu i nie można na tej podstawie dochodzić roszczeń od pełnomocników czy prokurentów. Członkowie organów zarządzających innych osób prawnych niż wymienione odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem na opisanych zasadach.
Pan Kowalski został 1 lutego 2003 r. powołany uchwałą wspólników na stanowisko członka zarządu spółki z o.o. Odwołanie nastąpiło 15 marca 2006 r. Jednocześnie w tym samym czasie wspólnicy powołali nowy zarząd, który złożył wniosek o dokonanie zmian w Krajowym Rejestrze Sądowym. KRS wezwał ich do uzupełnienia wniosku, a po bezskutecznym upływie terminu odrzucił wniosek. W efekcie sąd nie dokonał zmian w KRS, o czym nie powiadomiono odwołanego członka zarządu. Od czerwca 2003 do grudnia 2006 r. spółka nie opłacała składek oraz innych zobowiązań, a egzekucja z jej majątku okazała się bezskuteczna.
W tej sytuacji pan Kowalski nie ponosi odpowiedzialności za zaległe zobowiązania. Odpowiedzialność ta obciąża bowiem zgodnie z art. 116 ordynacji członka zarządu faktycznie pełniącego tę funkcję. Egzekucji nie wolno zatem skierować przeciw osobie, która ani nie była rzeczywiście członkiem zarządu spółki, ani też nie miała możliwości pełnienia takich obowiązków wtedy, kiedy powstały zaległości spółki.
Pani Nowak została powołana uchwałą wspólników na członka zarządu. Pełniła funkcję do czasu rezygnacji 30 lipca 2003 r. Spółka nie dokonała jednak stosownych zmian w KRS, a od lutego 2004 r. do czerwca 2006 r. nie regulowała zobowiązań z tytułu składek. Pani Nowak nie ponosi odpowiedzialności, gdyż – zgodnie z art. 369 § 5 kodeksu spółek handlowych – mandat członka zarządu wygasa wskutek m.in. rezygnacji albo odwołania. Ponieważ odpowiedzialność z art. 116 ordynacji zależy od pełnienia tej funkcji, nie można egzekucji skierować przeciw osobie, której mandat wygasł.
Pan Wiśniewski został odwołany ze stanowiska członka zarządu uchwałą wspólników. Sąd odmówił dokonania wpisu w KRS, gdyż uchwała została podjęta z naruszeniem prawa. Pan Wiśniewski nie ponosi odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Powzięcie uchwały o odwołaniu go z funkcji członka zarządu pozbawiło go wpływu na prowadzenie spraw spółki, a tym samym nie mógł on wykonywać swojej funkcji.
Pan Majewski został powołany na członka zarządu spółki 1 marca 2006 r. Spółka miała poważne zaległości, które uzasadniały złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości już we wrześniu 2005 r. Po powołaniu pana Majewskiego nadal nie regulowała zobowiązań. Pan Majewski złożył niezwłocznie, bo 5 czerwca 2006 r., wniosek o ogłoszenie upadłości. Nie ponosi on odpowiedzialności za zobowiązania powstałe, gdy był członkiem zarządu, o ile faktycznie czas potrzebny na zapoznanie się ze stanem finansowym spółki nie był zbyt długi, a wniosek złożył niezwłocznie po stwierdzeniu przesłanek ku temu. Fakt, że podstawy do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości istniały wcześniej, nie przesądza jeszcze o odpowiedzialności nowego członka zarządu. Nie ponosi zatem odpowiedzialności członek zarządu, który po objęciu funkcji i ustaleniu, że stan interesów spółki uzasadnia zgłoszenie wniosku o upadłość lub otwarcie postępowania układowego oraz że czynność taka nie została dokonana, niezwłocznie złoży odpowiedni wniosek (wyrok NSA z 5 maja 2005 r., FSK 1663/04).
Osoby prawne przejmujące lub powstałe w wyniku podziału (osoby nowo zawiązane) odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem za zaległości podatkowe osoby prawnej dzielonej, jeżeli majątek przejmowany na skutek podziału, a przy podziale przez wydzielenie – także majątek osoby prawnej dzielonej, nie stanowi zorganizowanej części przedsiębiorstwa.
Odpowiedzialność ich jest jednak ograniczona do wartości aktywów netto nabytych lub wynikających z planu podziału. W przypadku osób prawnych przejmujących lub osób prawnych nowo zawiązanych przy podziale przez wydzielenie zakres odpowiedzialności jest ograniczony do zaległości z tytułu składek powstałych do dnia wydzielenia.
Przedsiębiorstwo
– ordynacja nie zawiera definicji tego pojęcia. Dlatego posiłkujemy się kodeksem cywilnym. W świetle jego art. 551 przedsiębiorstwo to zorganizowany zespół składników niematerialnych i materialnych przeznaczonych do prowadzenia działalności gospodarczej.
SN
sprecyzował z kolei
w wyroku z 8 kwietnia 2003 r. (IV CKN 51/2001)
, że w grę wchodzi zakład lub oddział innego większego przedsiębiorstwa, w tym spółki prawa handlowego, dostatecznie wyodrębniony i odpowiednio zorganizowany.
Zorganizowana część przedsiębiorstwa
– ustawa nie określa tego zwrotu. Według
orzeczenia NSA z 15 marca 1996 r. (SA/Lu 477/1995)
jest to część zespołu składników materialnych i niematerialnych podporządkowanych formom organizacyjnym i przeznaczonych do realizacji określonych zadań gospodarczych. Chodzi zatem o zespół tych składników zdolnych do samodzielnej realizacji określonych zadań gospodarczych.
Aktywa trwałe
– kontrolowane przez jednostkę zasoby majątkowe o wiarygodnie określonej wartości powstałe w wyniku przeszłych zdarzeń, które spowodują w przyszłości wpływ do jednostki korzyści ekonomicznych i których nie zaliczamy do aktywów obrotowych.
Nabycie przedsiębiorstwa
– ordynacja nie wiąże pojęcia nabywcy z konkretnym typem stosunku zobowiązaniowego, np. ze sprzedażą. Pojęcie to obejmuje zatem wszystkie formy nabycia przedsiębiorstwa czy składników majątkowych doprowadzających do przesunięć majątkowych między podmiotami w konsekwencji dokonania rozmaitych czynności prawnych, np. umów kupna-sprzedaży, darowizny, zamiany. Wynika tak z
orzeczenia NSA w Warszawie z 26 kwietnia 2006 r. (III SA/Wa 1393/2005)
. Chodzi więc o wszystkie czynności prawne, w wyniku których inny podmiot nabywa własność bez względu na to, czy odpłatnie, czy za darmo. Również wniesienie aportem majątku do spółki z o.o. jest nabyciem przez tę ostatnią majątku w rozumieniu art. 45 ustawy o zobowiązaniach podatkowych (obecnie art. 112 ordynacji). Potwierdził to
NSA 17 maja 1995 r. (SA/Ka 626/94)
.