Ustawa przewiduje, że od 1 stycznia 2019 r. zniesiony zostaje limit składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. Limit ma znaczenie dla osób zarabiających miesięcznie powyżej 10 tys. 700 zł - po przekroczeniu obowiązującego obecnie rocznego progu 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia, od takich zarobków nie jest odprowadzana składka na ubezpieczenie emerytalne i rentowe. W tym roku próg ten wynosi 127 tys. 890 zł.
- Analiza przebiegu prac legislacyjnych w zakresie trybu zaopiniowania projektu ustawy przez Radę Dialogu Społecznego, związki zawodowe oraz organizacje pracodawców wzbudziła zastrzeżenia Prezydenta co do dochowania standardów procesu legislacyjnego - czytamy w komunikacie opublikowanym na oficjalnej stronie Prezydenta RP.
Zdaniem Prezydenta, rodzaj i waga wprowadzanych ustawą zmian, dotyczących zarówno pracowników, jak i pracodawców, powoduje, że praca nad tego rodzaju aktem prawnym prowadzona powinna być z pełnym poszanowaniem obowiązującej przy jego tworzeniu procedury, w tym z uwzględnieniem zasad dialogu i współpracy z partnerami społecznymi.
W trakcie procedowania ustawy, Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność" oraz Konfederacja Lewiatan skierowały do Prezydenta wspólne stanowisko wyrażające sprzeciw wobec trybu prac nad przedmiotową ustawą. Przekazały również wspólne stanowisko pięciu reprezentatywnych organizacji związków zawodowych oraz reprezentatywnych organizacji pracodawców, tj. Forum Związków Zawodowych, NSZZ „Solidarność", Konfederacji Lewiatan, Pracodawców RP oraz Związku Pracodawców Business Centre Club.
Prezydent, przychylając się do przedstawionych zastrzeżeń, zdecydował, iż tryb procedowania nad ustawą wymaga zbadania przez Trybunał Konstytucyjny co do zgodności z art. 2, art. 7 i art. 59 ust. 2 w związku z art. 12 i art. 20 Konstytucji.
Na podstawie art. 122 ust. 3 Konstytucji RP prezydent Andrzej Duda podpisał wczoraj wniosek do TK wniosek o zbadanie konstytucyjności ustawy z 15 grudnia 2017 r. Dzisiaj wniosek został złożony w Trybunale Konstytucyjnym.