Wyobraź sobie świat, w którym zdalnie, z poziomu telefonu komórkowego czy tabletu, możesz zapalić światło w wybranym pomieszczeniu, a do tego ustawić jego kolor i natężenie, zdalnie włączyć czajnik, by zagotował wodę, czy wyregulować odpowiednią temperaturę w domu. Jeszcze niedawno brzmiało to jak science fiction, ale dziś to realny świat. Eksperci nie mają wątpliwości, że internet rzeczy, a więc możliwość zdalnego wpływania na zachowanie przedmiotów, to najbardziej perspektywiczna gałąź przemysłu IT.
Polski ?rodzynek
Przyszłość internetu rzeczy to przyszłość pełna czujników, ogromnych baz danych i nieustającej komunikacji. Przejawem rosnącego znaczenia internetu rzeczy jest niedawne przejęcie przez Google spółki Nest. Za firmę produkującą termostaty i czujniki dymu koncern zapłacił 3,2 mld dol. Eksperci nie mają wątpliwości, że to wyraźny sygnał, iż gigant poważnie zamierza zaangażować się w tę dziedzinę. Inwestują w nią także inni światowi potentaci, m.in. Intel czy Bosch. Wśród nich znalazł się rodzynek z Polski – spółka ETC.
ETC (skrót od ang. Every Thing Connected) to krakowski start-up, założony przez Szymona Słupika, Adama Gembalę i Macieja Witalińskiego. Zespół ten ma już na koncie kilka biznesowych sukcesów. Szymon Słupik jest twórcą CDN, oprogramowania, które w 2005 roku zostało kupione przez Comarch, i byłym szefem WindMobile. Adam Gembala to były prezes Ramsatu, wykupionego kilka lat temu przez Orange. Niedawno jako CEO do zespołu dołączył Rafał Han, aktywny gracz na scenie startupowej zarówno w Polsce, jak i w Dolinie Krzemowej.
Pomysł na firmę zrodził się w głowie Maćka Witalińskiego. W 2011 roku zaraził nim Szymona, a potem Adama. – Zdecydowaliśmy się zainwestować pierwsze pół milion złotych – wspomina Szymon Słupik. Maszyna ruszyła. – Większość czasu spędzamy w samolotach, odwiedzając fabryki elektroniki w Shenzhen, specjalistycznego partnera R&D w Izraelu, Irlandię, gdzie projektujemy wzornictwo przemysłowe, i USA, gdzie mamy kancelarię patentową – dodaje.
Ambitne ?plany
– Tworzymy oprogramowanie umożliwiające zdalną komunikację użytkownika z urządzeniem, wzajemną komunikację urządzeń oraz autonomiczną, inteligentną ich pracę w otoczeniu użytkownika. Teraz wzięliśmy się do produkcji hardware'u. To dla nas duże wyzwanie – podkreśla Adam Gembala. ETC, który dziś zatrudnia 40 osób, wypuszcza właśnie na rynek serię produktów Proxi, które umożliwiają zdalne sterowanie oświetleniem, urządzeniami podłączonymi do gniazdek elektrycznych, roletami oraz bramami wjazdowymi i garażowymi. Urządzenia oparte są na specjalnym protokole, który może zastosować każdy producent sprzętu. Wykorzystuje on technologię Bluetooth Smart, która umożliwia sterowanie nimi w zbliżeniu i rozpoznawanie obecności użytkownika w konkretnym miejscu. Dzięki specjalnej aplikacji można sterować wieloma urządzeniami jednocześnie. Już w czerwcu na rynku pojawią się kolejne produkty – wtyczka oraz żarówka LED. – W domu otacza nas coraz więcej urządzeń, którym trzeba poświęcać czas. Ludzie z natury są wygodni, więc będą oczekiwali, że będą one pracować same. Tu widzę potencjał naszego projektu – wyjaśnia Maciej Witaliński.
Jeden z pomysłów zakłada dystrybucję przez operatorów sieci komórkowych. ETC negocjuje w tej sprawie z telekomami działającymi w naszym kraju. Spółka planuje rozpocząć też sprzedaż w Chinach oraz USA, gdzie ma już swoje biura. W tym miesiącu spotka się także z amerykańskimi inwestorami. Na ekspansję za oceanem może otrzymać od nich 3 mln dolarów.
Opinia:
Marek Przystaś | mentor hub:raum Kraków, założyciel DuckieDeck
W moim mieszkaniu oprócz komputera ?z bezprzewodowej komunikacji korzystają żarówki, głośniki, tablet, smartfony, drukarka, waga łazienkowa, telewizor, elektroniczna niania, termostat. W przyszłości kolejne przedmioty będą komunikowały się ze sobą. Producenci postawili na automatyzację domowych sprzętów i zaczynają masowo wprowadzać nowe technologie do swoich produktów. Niestety generuje to chaos, bo firmy korzystają z różnych rozwiązań, protokołów i kontrolerów. ETC chce sprawić, by domowe sprzęty zaczęły rozmawiać jednym, zrozumiałym przez siebie „językiem". Dawno nie byłem tak podekscytowany polskim produktem. Dużym wyzwaniem dla ETC będzie jasne zakomunikowanie wartości, jakie dostarcza ich produkt, oraz zrodzenie potrzeby, z której dziś wiele osób nie zdaje sobie sprawy. Budowa sieci dystrybucji też nie będzie należeć do łatwych zadań, ale wierzę, że sobie poradzą.
Przybędą miliardy nowych urządzeń podłączonych do sieci
Internet rzeczy, czyli połączone za pośrednictwem internetu przedmioty codziennego użytku, to trend, który staje się coraz wyraźniejszy. Szacuje się, że w ciągu trzech najbliższych lat inwestycje w sieć urządzeń, które komunikują się między sobą, zbierają dane o otoczeniu i, czasami, same podejmują niektóre z decyzji, osiągną globalnie poziom 70 mld dol. Według firmy konsultingowej Bain & Company w ciągu dwóch do pięciu lat internet rzeczy zmieni naszą rzeczywistość, a firmy dziś inwestujące w oprogramowanie i nowe produkty oraz urządzenia za kilka lat zbiorą owoce tych wysiłków. Dzisiaj na internet rzeczy składa się 1,9 mld urządzeń. W 2018 roku ma ich już być na całym świecie 9 mld. PwC prognozuje, że w Polsce do 2020 r. gospodarstwa domowe będą korzystały z ponad 70 mln urządzeń podłączonych do internetu.