Aktualizacja: 14.01.2025 18:24 Publikacja: 09.04.2024 14:52
Siedziba Polskiego Radia przy Al. Niepodległości w Warszawie
Foto: PAP/Tomasz Gzell
W grudniu ubiegłego roku minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz poinformował o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. Resort kultury wyjaśnił wówczas w komunikacie, iż ma to związek z z decyzją prezydenta Andrzeja Dudy o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych (prezydent zawetował ustawę okołobudżetową na 2024 r., w którym przewidziano 3 mld zł dla mediów publicznych).
Wczoraj warszawski sąd rejestrowy wpisał do Krajowego Rejestru Sądowego uruchomienie procedury likwidacyjnej w spółce zawiadującej publiczną telewizją. Tym samym zmienił postanowienie referendarza sądowego, który 22 stycznia br. odmówił wszczęcia procedury likwidacyjnej. Jak piszemy na łamach rp.pl, w ten sposób zalegalizowana została procedura, w myśl której właściciel TVP SA, czyli Skarb Państwa reprezentowany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, powołał likwidatora, który przejmuje zarządzanie spółką.
Odmowa absolutorium członkowi zarządu spółki nie narusza jego dóbr osobistych i nie uzasadnia żądania ich ochrony.
Eksperci są zgodni, że firmy przewozowe – mimo że teoretycznie już dziś na bieżąco mogą sprawdzać w systemie, czy zatrudnieni przez nie kierowcy nie stracili uprawnień – muszą dostać praktyczne narzędzia do takiej weryfikacji. Pomysł na to ma resort cyfryzacji.
Kierowca firmy kurierskiej, który w piątek śmiertelnie potrącił 14-latka na warszawskiej Woli miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Minister cyfryzacji zapowiedział, że jeszcze w styczniu udostępni firmom transportowym i pośredniczącym przy przewozie osób możliwość automatycznego weryfikowania uprawnień kierowców.
Możliwość weryfikacji treści przed publikacją w sieci, kary umowne za reklamowanie konkurencyjnych produktów, sposób oznaczenia treści w internecie - o tym powinny pamiętać firmy, które decydują się na rozpoczęcie współpracy reklamowej z influencerami.
Bieżący rok będzie stał pod znakiem deregulacji, nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa oraz zmian w prawie spółek. Z punktu widzenia biznesu najważniejsze jest jednak stabilne prawo.
Odebranie koncesji nadawcy telewizyjnemu za mowę nienawiści byłoby środkiem ostatecznym. Nadawca łamiący przepisy musi się jednak liczyć z innymi karami.
Warner Bros. Discovery, Telewizja Polska i Grupa Polsat – tak wygląda podium nadawców, którym w 2024 roku widzowie telewizji linearnej i serwisów na życzenie poświęcili najwięcej czasu. Czyli ile?
Oni tylko na to czekają. Nie ma bardziej mobilizującej widzów perspektywy niż ryzyko likwidacji ulubionej stacji. Miliony ludzi na ulicach i transparenty z hasłami o obronie wolności słowa. Nie wolno dopuścić, by to stało się politycznym faktem.
TikTok – mimo swojej ogromnej popularności – może zniknąć ze sklepów z aplikacjami w USA do 19 stycznia, jeśli Sąd Najwyższy nie zdecyduje się zablokować federalnego prawa zmuszającego TikTok do zerwania powiązań z chińską spółką macierzystą – informuje agencja AP. Aplikacja od lat znajduje się pod lupą amerykańskich prawodawców.
Wieloletni redaktor naczelny „Rzeczpospolitej” został uhonorowany nagrodą dla najlepszego dziennikarza gospodarczego 2024 roku za całokształt dorobku.
Osoba, która wygłaszała groźby w kierunku Jurka Owsiaka powiedziała, że była zainspirowana tym, co usłyszała w TV Republika, była zainspirowana szczuciem - mówił w rozmowie z TVN24 wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Dziwię się kolegom, którzy przyjmują nagrody Grand Press. Jaką wartość ma wyróżnienie branżowego pisma, które manipuluje i publikuje paszkwile? Kierowanego przez człowieka, któremu postawiono poważne i do tego prawdziwe zarzuty?
W mijającym roku zmieniło się kierownictwo Teatru TV (Michał Kotański i Wojciech Majcherek), a widzowie uznali, że najbardziej lubią oglądać spektakle, które już znają.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas