W grudniu ubiegłego roku minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz poinformował o postawieniu w stan likwidacji spółek Telewizja Polska S.A., Polskie Radio S.A. oraz Polskiej Agencji Prasowej S.A. Resort kultury wyjaśnił wówczas w komunikacie, iż ma to związek z z decyzją prezydenta Andrzeja Dudy o wstrzymaniu finansowania mediów publicznych (prezydent zawetował ustawę okołobudżetową na 2024 r., w którym przewidziano 3 mld zł dla mediów publicznych).

Wczoraj warszawski sąd rejestrowy wpisał do Krajowego Rejestru Sądowego uruchomienie procedury likwidacyjnej w spółce zawiadującej publiczną telewizją. Tym samym zmienił postanowienie referendarza sądowego, który 22 stycznia br. odmówił wszczęcia procedury likwidacyjnej. Jak piszemy na łamach rp.pl, w ten sposób zalegalizowana została procedura, w myśl której właściciel TVP SA, czyli Skarb Państwa reprezentowany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, powołał likwidatora, który przejmuje zarządzanie spółką.

We wtorek taką samą decyzję sąd rejestrowy podjął wobec Polskiego Radia. Wcześniej – pod koniec stycznia 2024 roku – sąd oddalił wniosek o wpis likwidacji.

Sądy rejestrowe w różnych miastach Polski zgodziły się na likwidację 17 spółek Polskiego Radia, zawiadujących jego regionalnymi rozgłośniami.

Wszczęcie likwidacji spółek mediów publicznych jest według MKiDN sposobem na zmiany w Polskim Radiu i Telewizji Polskiej, a przede wszystkim na ich odpolitycznienie. 

Reklama
Reklama

Przypomnijmy, że resort zdecydował się na ten sposób reformy w wyniku skomplikowanej sytuacji prawnej z nimi związanej oraz upolitycznieniem Rady Mediów Narodowych. To właśnie RMN ma dziś prawo powoływania zarządów spółek mediów publicznych, choć nie jest to zgodne z konstytucją.