W wydanym wczoraj wyroku w sprawie Kolin Inşaat (C-652/22) Trybunał rozstrzygnął zagadnienie, które również w Polsce, wywoływało ostatnio wiele dyskusji. Uznał bowiem, że – co do zasady – wykonawcy ci nie mogą powoływać się na przepisy unijne w celu umożliwienia im udziału w zamówieniach publicznych. Zdaniem Trybunału, to Unia Europejska ma wyłączne kompetencje w tym zakresie, ponieważ kwestia ta należy do wspólnej polityki handlowej, co jest równoznaczne z tym, że Polska (ani żadne inne państwo członkowskie) nie ma uprawnień do podejmowania innych decyzji. To radykalnie zmienia sytuację w Polsce, gdzie powszechnie przyjmowało się, że wykonawcy ci mają takie same prawa i powinni być traktowani identycznie jak wykonawcy unijni.