Firma Kaczmarski Inkasso przypomina, iż według Kodeksu cywilnego płatności z faktur wystawionych w 2022 r. przepadną z końcem tego roku. Dotyczy to m.in. umów sprzedaży, świadczenia usług i o dzieło. Jeżeli przedsiębiorca sprzedał towar 10 czerwca 2022 r. i wystawił fakturę z 30-dniowym terminem płatności, to termin wymagalności zapłaty przypadał 10 lipca. W przypadku gdy klient nie uregulował faktury, dług ten przedawni się z końcem 2024 r., gdyż liczy się rok kalendarzowy, a nie dwa lata liczone od terminu wymagalności. Wyjątek stawowi m.in. branża transportowa, gdzie okres przedawnienia wynosi rok.

Odzyskanie długu po 1 stycznia 2025 roku będzie znacznie trudniejsze

Co zrobić, żeby uniknąć utraty zaległych środków? Przede wszystkim trzeba pamiętać, że samo przekazanie faktur do firmy windykacyjnej nie sprawi, że bieg przedawnienia zostanie wstrzymany. Kluczowe jest zawarcie przed końcem roku formalnej ugody z dłużnikiem, w której potwierdzi on swoje zobowiązanie. Inną opcją, aby skutecznie zablokować przedawnienie, jest skierowanie sprawy do sądu przed końcem roku.

- Od 1 stycznia odzyskanie należności będzie mocno utrudnione, chociaż nie niemożliwe. Dług nadal będzie istniał, ale nie da się go dochodzić w sądzie. Można go natomiast wpisać do Krajowego Rejestru Długów – zaznacza Jakub Kostecki, prezes Zarządu Kaczmarski Inkasso.

W badaniu „Scenariusze MŚP na niepłacenie przez kontrahentów”, przeprowadzonym na zlecenie firmy na przełomie czerwca i lipca tego roku, aż 50 proc. przedsiębiorców przyznało, że w większym lub mniejszym stopniu boryka się z nieterminowymi płatnościami. 13 proc. doświadcza tego często, a 37 proc. czasami. Co 3. firma odczuwa duży wpływ braku pieniędzy od klientów na codzienne funkcjonowanie. Najmocniej uderza to w podmioty z branży transportowej, z których 69 proc. deklaruje, że nie dostaje należności na czas. Pod względem skali działalności problem najczęściej dotyka średnich przedsiębiorstw, na co wskazuje aż 70 proc. z nich. Doskwiera on także 2/3 małych podmiotów.

Obliczenie wartości zagrożonych faktur przysparza problemów, głównie z powodu braku dokładnych danych o dokumentach sprzedażowych, które są wystawiane z odroczonym terminem płatności. Z danych GUS wynika, że sprzedaż firm z sektora MŚP w 2022 r. wyniosła 2,65 bln zł. Z badań Kaczmarski Inkasso prowadzonych wśród przedsiębiorców wiadomo, że 10 proc. z tej grupy rozlicza się wyłącznie w kredycie kupieckim, a 67 proc. sprzedaje zarówno za gotówkę, jak i na kredyt kupiecki, którego udział w sprzedaży jest zmienny. Na podstawie deklaracji firm można oszacować, że sprzedaż bezgotówkowa przekroczyła 1 bln zł, z czego ponad 12 proc., czyli około 122 mld zł, jest przeterminowane o ponad rok.

– Szacunek ten nie uwzględnia różnic w wielkości sprzedaży między firmami, co może zaniżać dokładność. Jednak nawet przy podzieleniu wyniku przez 5, nadal mamy prawie 25 miliardów złotych, których odzyskanie po 1 stycznia 2025 roku będzie znacznie trudniejsze – podsumowuje Jakub Kostecki.