To pieniądze z programu „Innowacyjna gospodarka", w którym testowana jest kolejna zwrotna forma finansowania rozwoju mikro i małych firm w formie Funduszu Pożyczkowego Wspierania Innowacji. Głównym celem pilotażowych pożyczek jest wypełnianie luki kapitałowej w finansowaniu innowacji i mobilizacja kapitału prywatnego w branży nowych firm, tzw. start-upów.
Pożyczki są udzielane na maksymalnie osiem lat z możliwością skorzystania z karencji odsetek oraz kapitału ze stałym oprocentowaniem na poziomie 6,5 proc. rocznie. PARP nie pobiera żadnych opłat i prowizji za udzielenie pożyczki, a głównym zabezpieczeniem są weksle in blanco spółek.
Przyjmowanie wniosków o kredyty agencja rozpoczęła w lipcu, a już w sierpniu wstrzymała ten proces. – Pierwsza odsłona konkursu okazała się sukcesem i spotkała się z przychylnym przyjęciem zarówno przedsiębiorców, jak i inwestorów kapitałowych – tłumaczy Michał Bańka, dyrektor Departamentu Wsparcia Instytucji Otoczenia Biznesu w PARP.
– W okresie lipiec–sierpień złożono do nas 56 wniosków o pożyczki na 90 mln zł przy puli 41,6 mln zł – przypomina.
Zachęcona tak dobrym przyjęciem nowej formy finansowania PARP wystąpiła do Ministerstwa Gospodarki o zwiększenie budżetu funduszu. Resort zgodził się dorzucić 20 mln zł. Stąd wznowienie naboru, który teraz prowadzony jest w trybie ciągłym. Jak się dowiedziała „Rz" PARP ponownie wystąpiła o zwiększenie budżetu funduszu.