Jak nie stracić na zamówieniach, gdy spada rentowność

Jeżeli wykonawca realizuje już nieopłacalne przedsięwzięcie z uwagi na znaczący wzrost cen – powinien czym prędzej zawnioskować do zamawiającego o wzrost wynagrodzenia.

Publikacja: 16.11.2022 11:03

Jak nie stracić na zamówieniach, gdy spada rentowność

Foto: Adobe Stock

Zaczyna się dobrze. Zamawiający publikuje informację o przyszłym zamówieniu publicznym. Wykonawca sprawdza, czy jest w stanie i chce się podjąć realizacji, jeżeli tak – składa ofertę. Wcześniej ustala swoje przyszłe wynagrodzenie. Chce przyzwoicie zarobić, ale też wie, że konkurencja może złożyć ofertę z niższą ceną – kalkuluje więc rozsądnie, z mniejszym lub większym zyskiem. Zaczyna realizację usługi, dostawy czy roboty budowlanej i… zaczynają się problemy. Ceny galopują, podwykonawcom się nie opłaca pracować, więc rezygnują, a nad wykonawcą zaczyna unosić się widmo niemałych kar umownych za nienależyte czy nieterminowe wykonanie. O ile do zakończenia prac w ogóle dojdzie. Coraz łatwiej wziąć na siebie 10 proc. czy 20 proc. wynagrodzenia – jako kary umownej, którą trzeba zapłacić za odstąpienie od kontraktu przez zamawiającego, niż pogrążać się w dalszej spirali drożyzny.

Pozostało 86% artykułu

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Administracja
Rzeka zabrała część nieruchomości. Kiedy przysługuje odszkodowanie?
Administracja
Przeciwdziałanie powodzi – na kim spoczywa odpowiedzialność?
Administracja
Jak gminy powinny przygotować się do reformy planistycznej?
Administracja
Teresa Siudem: Planistyczna karuzela dopiero przed nami
Administracja
Czy gmina może wynająć lokal bibliotece?