Do takiego wniosku doszedł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach, który rozpatrywał skargę wojewody świętokrzyskiego na uchwałę Rady Powiatu w Jędrzejowie. Dotyczyła ona rozpatrzenia skargi na działalność starosty jędrzejowskiego w zakresie załatwienia sprawy dotyczącej nieprawidłowości wykonanych badań technicznych pojazdu przez wskazaną stację diagnostyczną. Skargę uznano za bezzasadną.
Interes prawny
Wojewoda zarzucił uchwale naruszenie art. 21 ust. 7 ustawy o samorządzie powiatowym poprzez jego błędne niezastosowanie. Zgodnie z tym przepisem, radny nie może brać udziału w głosowaniu, jeżeli dotyczy to jego interesu prawnego. Tymczasem w głosowaniu nad kwestionowaną uchwałą uczestniczył jako radny starosta Jędrzejowski. Rada powiatu potwierdziła ten fakt, ale jednocześnie zwróciła uwagę, że oddany przezeń głos nie miał wpływu na wynik głosowania, gdyż uchwała została podjęta jednomyślnie. Wyjaśnień tych wojewoda nie uznał za prawidłowe. Wskazał, że wykładnia językowa nie pozostawia wątpliwości interpretacyjnych co do obowiązku wyłączenia od głosowania radnego rady powiatu, którego interesu prawnego dotyczy uchwała.
Czytaj więcej:
W odpowiedzi na skargę rada powiatu argumentowała, że kwestia skutków naruszenia art. 21 ust. 7 u.s.p. nie została w sposób jednoznaczny rozstrzygnięta zarówno przez judykaturę jak i doktrynę. Jednocześnie wyrażono pogląd, zgodnie z którym uchwała podjęta z naruszeniem tego przepisu może być uznana za nieważną jedynie wtedy, gdy naruszenie to miało wpływ na podjęcie tej uchwały. Zdaniem organu, skoro naruszenie, mające miejsce przy uchwaleniu zaskarżonej uchwały, miało charakter nieistotny, to zgodnie z art. 79 ust. 4 u.s.p. w takim stanie rzeczy brak podstaw do stwierdzenia jej nieważności.
Co na to sąd
Innego zdania był Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach, który stwierdził, że uchwała została wydana z naruszeniem prawa.
W uzasadnieniu podkreślono, że procedura administracyjna, w tym także rozstrzyganie w jednoinstancyjnym postępowaniu ze skargi powszechnej, opiera się na fundamentalnej zasadzie obiektywnego rozpatrzenia skargi przez organ wyższego stopnia lub organ sprawujący nadzór nad organem podległym, którego zadań lub działalności dotyczy skarga.
– Bez względu zatem na to, czy skarga dotyczy organu monokratycznego, czy też kolegialnego, osoba piastująca funkcję w każdym z tych organów nie powinna uczestniczyć w podejmowaniu aktu oceniającego działalność tego organu – wskazano.
Sąd nie miał wątpliwości, że zaskarżona uchwała – podjęta w sprawie skargi na działalność starosty jędrzejowskiego w zakresie załatwienia sprawy dotyczącej nieprawidłowości wykonanych badań technicznych pojazdu przez wskazaną stację diagnostyczną – dotyczy jego interesu prawnego. Była to bowiem skarga złożona wprost na starostę, który w piśmie z 8 października 2021 r. stwierdził brak podstaw do wyciągnięcia konsekwencji prawnych wobec diagnosty dokonującego badań technicznych.
– Zgodnie bowiem z art. 34 ust. 1 u.s.p. to starosta organizuje pracę starostwa powiatowego i to na nim ciąży obowiązek zapewnienia sprawnego funkcjonowania starostwa, a ponadto pełniąc funkcję kierownika starostwa sprawuje nadzór nad pracownikami i jest odpowiedzialny za ich działania. Podjęta uchwała, uznająca powyższą skargę działalność starosty jędrzejowskiego za bezzasadną, dotyka zatem bezpośrednio uprawnień i obowiązków tego starosty – podkreślono.
Nieważność uchwały
W uzasadnieniu przypomniano, iż przepis art. 21 ust. 7 u.s.p. zabrania radnemu powiatu głosowania w „swojej sprawie”, czyli wówczas, gdy ma w niej interes prawny.
- Naczelny Sąd Administracyjny, wbrew argumentacji podniesionej w odpowiedzi na skargę, wielokrotnie już wypowiadał się co od tego, że udział w głosowaniu radnego podlegającego wyłączeniu stanowi istotne naruszenie prawa. W konsekwencji naruszenie tego zakazu skutkuje nieważnością podjętej uchwały – wyjaśnił WSA.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z 6 września 2023 roku.
Sygnatura akt: II SA/Ke 424/23