Zły stan psychiczny dzieci i młodzieży, brak dostępności do leczenia psychiatrycznego, a często po prostu brak wsparcia dorosłych powodują, że najmłodsi nie widzą innego rozwiązania jak podjęcie próby samobójczej. Dyrektor szkoły, który dowie się o takiej sytuacji, ma obowiązek udzielić pomocy psychologiczno-pedagogicznej, poinformować służby, a nawet sąd opiekuńczy. Taka zasada obowiązuje zawsze, gdy dziecko ma problemy lub grozi mu niebezpieczeństwo.

Jakie obowiązki ma szkoła, gdy uczeń ma problemy z psychiką? 

Beata Wolak, zastępca dyrektora Wydziału Strategii i Nadzoru Pedagogicznego Kuratorium Oświaty w Gdańsku, podkreśla, że obowiązek udzielenia pomocy psychologiczno-pedagogicznej i zorganizowania takiej pomocy uczniom uczęszczającym do przedszkoli, szkół i placówek, ich rodzicom oraz nauczycielom został określony w rozporządzeniu ministra edukacji narodowej z 9 sierpnia 2017 r. w sprawie zasad organizacji i udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach (tekst jedn. DzU z 2023 r., poz. 1798; dalej rozporządzenie). Zgodnie z jego zapisami taki obowiązek spoczywa na publicznych przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych, w publicznych szkołach i placówkach. Zgodnie z § 4 to dyrektor przedszkola, szkoły lub placówki ma obowiązek zorganizowania pomocy psychologiczno-pedagogicznej.

Czytaj więcej

Dzieci na oddziałach psychiatrycznych. Resort zmienia organizację nauki

Za zidentyfikowanie problemu są natomiast odpowiedzialni nauczyciele. Beata Wolak podkreśla, że zgodnie z § 20 rozporządzenia to na nauczycielach, wychowawcach grup wychowawczych i specjalistach w przedszkolu, szkole i placówce spoczywa obowiązek rozpoznania przyczyn niepowodzeń edukacyjnych lub trudności w funkcjonowaniu uczniów, w tym barier i ograniczeń utrudniających funkcjonowanie uczniów i ich uczestnictwo w życiu przedszkola, szkoły lub placówki; rozpoznawanie indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychofizycznych uczniów czy określanie mocnych stron, predyspozycji, zainteresowań i uzdolnień uczniów.

– Zgodnie z rozporządzeniem pomocy psychologiczno-pedagogicznej w przedszkolu, szkole i placówce udzielają uczniom nauczyciele, wychowawcy grup wychowawczych oraz specjaliści wykonujący w przedszkolu, szkole i placówce zadania z zakresu pomocy psychologiczno-pedagogicznej, w szczególności psycholodzy, pedagodzy, pedagodzy specjalni, logopedzi, doradcy zawodowi i terapeuci pedagogiczni. Pomoc psychologiczno-pedagogiczna jest udzielana w pierwszej kolejności w trakcie bieżącej pracy z uczniem (przez każdego nauczyciela) oraz przez zintegrowane działania nauczycieli i specjalistów – mówi zastępca dyrektora Beata Wolak.

Na nauczycielach, wychowawcach i specjalistach spoczywa nie tylko obowiązek zdiagnozowania problemu, ale i jego rozwiązania. Mają obowiązek podejmować działania sprzyjające rozwojowi kompetencji oraz potencjału uczniów w celu podnoszenia efektywności uczenia się i poprawy ich funkcjonowania, a nawet współpracować z poradnią w procesie diagnostycznym i postdiagnostycznym, w szczególności w zakresie oceny funkcjonowania uczniów, barier i ograniczeń w środowisku utrudniających im funkcjonowanie i ich uczestnictwo w życiu placówki oraz efektów działań podejmowanych w celu poprawy funkcjonowania ucznia i planowania dalszych działań.

– W zależności od typu jednostki systemu oświaty przewiduje się też w ramach udzielania uczniom pomocy psychologiczno-pedagogicznej różne formy zajęć indywidualnych i grupowych, w tym zajęcia specjalistyczne, porady i konsultacje – tłumaczy Beata Wolak.

Psycholog szkolny: kiedy i jak powinien pomóc uczniowi? 

Zgodnie z § 2 rozporządzenia potrzeba objęcia ucznia pomocą psychologiczno-pedagogiczną w przedszkolu, szkole i placówce wynika w szczególności:

- z niepełnosprawności,

- z niedostosowania społecznego,

- z zagrożenia niedostosowaniem społecznym,

- z zaburzeń zachowania lub emocji,

- ze szczególnych uzdolnień,

- ze specyficznych trudności w uczeniu się,

- z deficytów kompetencji i zaburzeń sprawności językowych,

- z choroby przewlekłej,

- z sytuacji kryzysowych lub traumatycznych,

- z niepowodzeń edukacyjnych,

- z zaniedbań środowiskowych związanych z sytuacją bytową ucznia i jego rodziny, sposobem spędzania czasu wolnego i kontaktami środowiskowymi,

- z trudności adaptacyjnych związanych z różnicami kulturowymi lub ze zmianą środowiska edukacyjnego, w tym związanych z wcześniejszym kształceniem za granicą.

Co ważne, ten katalog nie jest zamknięty. Wsparcia psychologicznego należy zatem udzielić w innych trudnych dla ucznia sytuacjach, które nauczyciel zidentyfikuje. W ocenie Urszuli Woźniak, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, nauczyciele są na tyle empatyczni, że są wyczuleni na zmiany w zachowaniu uczniów i je dostrzegają.

Urszula Woźniak podkreśla, że obowiązki nauczycieli i dyrekcji są określone także w prawie oświatowym. Zgodnie np. z art. 68 ust. 1 tej ustawy do obowiązków dyrektora należy m.in. sprawowanie opieki nad uczniami i wykonywanie zadań wynikających z przepisów szczególnych. Takie przepisy szczególne to rozporządzenie, które przewiduje, że dyrektor ma obowiązek zorganizować pomoc psychologiczno-pedagogiczną.

Obowiązek dbania o uczniów przez kadrę nakładają też inne przepisy. Artykuł 5 prawa oświatowego stanowi, że nauczyciel w swoich działaniach dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych ma kierować się dobrem uczniów, troską o ich zdrowie, postawą moralną i obywatelską z poszanowaniem godności osobistej ucznia. Natomiast zgodnie z art. 6 Karty nauczyciela nauczyciel jest zobowiązany rzetelnie realizować zadania związane z powierzonym mu stanowiskiem i podstawowymi funkcjami szkoły: dydaktyczną, wychowawczą i opiekuńczą, w tym zadania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa uczniom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę. Za uchybienia tym obowiązkom grozi odpowiedzialność dyscyplinarna.

Zgodnie z art. 7 Karty nauczyciela dyrektor szkoły jest odpowiedzialny m.in. za zapewnienie bezpieczeństwa uczniom i nauczycielom w czasie zajęć organizowanych przez szkołę.

Od września psycholog powinien być w każdej szkole

Doktor Patryk Kuzior, adiunkt w Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej, specjalista prawa administracyjnego i oświatowego, samorządowiec, tłumaczy, że przepisy, które regulują obowiązki szkół względem uczniów z problemami psychicznymi i wykazującymi agresję, ulegają nowelizacjom wraz ze zmianami otaczającej nas rzeczywistości. Przykładem jest wprowadzenie standardu dotyczącego obsady kadrowej specjalistów, m.in. pedagogów i psychologów, który wynika z dodanego do Karty nauczyciela art. 42d.

Adwokat dr Michał Świąder wyjaśnia, że przepis ten standaryzuje zasady ustalania zatrudniania nauczycieli specjalistów, tj. psychologów, pedagogów, pedagogów specjalnych, logopedów lub terapeutów pedagogicznych. Określa on minimalną liczbę etatów nauczycieli specjalistów, którzy muszą być zatrudnieni w danej jednostce systemu oświaty. – Uzasadnieniem dla wprowadzenia tej zmiany był cel w postaci zwiększenia dostępności oraz podniesienia jakości wsparcia udzielanego dzieciom i młodzieży w procesie kształcenia, wychowania i opieki. Konieczność taka wynikała z przeprowadzonych badań stwierdzających, że stan epidemii wywołanej wirusem SARS-CoV-2 i związany z nią reżim sanitarny (zwłaszcza aspekt izolacji społecznej) doprowadziły do znaczącego osłabienia kondycji psychicznej uczniów – podkreśla dr Michał Świąder.

Ekspert dodaje, że do wejścia w życie tych przepisów liczba etatów nauczycieli specjalistów nie była regulowana normatywnie, więc każdy organ prowadzący miał własną politykę zatrudnienia. Obecnie minimum jest określone i dyrektor placówki oświatowej ma obowiązek zapewnić liczbę etatów psychologów czy pedagogów uzależnioną od liczby dzieci – im większa jest liczebność przedszkola lub szkoły, tym większa jest łączna liczba etatów.

W ocenie dra Patryka Kuziora priorytetem jest dążenie do przestrzegania tych przepisów przez dyrekcję i nauczycieli. Wielu z nich rozumie potrzebę reagowania na zjawiska, które na początku ich drogi zawodowej nie były powszechnie omawiane – jak np. wykorzystywanie seksualne dzieci, dyskalkulia, spektrum autyzmu, problemy natury psychicznej – i starają się pomóc uczniom. Czasem nie mają możliwości stosować przepisów prawa, jak choćby w przypadku obowiązku zatrudnienia od roku szkolnego 2024/2025 psychologa w szkole, który ma być ekspertem w kontaktach z dziećmi w sytuacji, gdy dyrektor i nauczyciel nie zdaje sobie sprawy z tego, co się dzieje z uczniem, gdy zwykła praca wychowawcza nie wystarcza. Z racji tego, że nie ma wystarczającej liczby psychologów na rynku, a ci, którzy są, niekoniecznie chcą pracować za stawkę zaoferowaną w szkole, dyrektor może mieć problem z przestrzeganiem tego obowiązku. – Szkoła w Polsce niewiele się zmieniła w ciągu ostatnich dziesięcioleci, a bardzo zmienił się świat. Ustawodawca próbuje sobie jakoś z tym radzić, tworząc rozwiązania poprzez normy prawne, ale te normy nie zawsze są do zrealizowania – podkreśla dr Patryk Kuzior. Możliwe zatem, że dyrektorom nie uda się zatrudnić od 1 września psychologów. Jak jednak zauważa, mało prawdopodobne jest, aby dyrektor został zwolniony z powodu braku zatrudnienia psychologa, zwłaszcza jeśli wykaże, że bezskutecznie, ale starał się zatrudnić nauczyciela.

Wiceprezes Urszula Woźniak również nie sądzi, aby od września w każdej szkole udało się zapewnić psychologa.

Grzegorz Cichy, prezes Unii Miasteczek Polskich, podkreśla, że Unia – na razie bezskutecznie – apelowała do ministerstwa, aby złagodzić wymogi m.in. w kwestii kwalifikacji posiadanych przez psychologów szkolnych. Wykwalifikowany psycholog w szkole zarobi bowiem znacznie mniej, niż przyjmując pacjentów prywatnie.

Reakcja szkoły przy braku psychologa

Jeśli dyrekcji nie uda się zatrudnić psychologa, w sytuacjach kryzysowych może szukać wsparcia dla ucznia w poradni psychologiczno-pedagogicznej.

– Po wyczerpaniu możliwych form wsparcia oddziaływania i udzielania przez szkołę pomocy psychologiczno-pedagogicznej uczniowi i jego rodzicom, także we współpracy z innymi instytucjami, w tym poradnią psychologiczno-pedagogiczną, ośrodkiem pomocy społecznej, organizacjami wspierającymi dzieci i młodzież, dyrektor może zwrócić się do instytucji zewnętrznej, np. sądu opiekuńczego, o wgląd w sytuację dziecka – mówi adwokat dr Michał Świąder. Adwokat przypomina, że zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy z 9 czerwca 2022 r. o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich każdy, kto stwierdzi istnienie okoliczności świadczących o demoralizacji nieletniego, w tym m.in. dopuszczenie się czynu zabronionego, uchylanie się od obowiązku szkolnego, spożywanie alkoholu, ma obowiązek przeciwdziałać temu, a przede wszystkim zawiadomić rodziców lub opiekuna nieletniego, szkołę, sąd rodzinny, policję lub inny właściwy organ. Zgodnie z ust. 3 tego przepisu instytucje państwowe i samorządowe oraz szkoły i placówki oświatowe, które w związku ze swoją działalnością dowiedziały się o dopuszczeniu się przez nieletniego czynu zabronionego wyczerpującego znamiona przestępstwa ściganego z urzędu lub przestępstwa skarbowego, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym sąd rodzinny lub policję oraz przedsięwziąć niezbędne czynności, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów popełnienia czynu zabronionego. Ponadto adwokat przypomina, że zgodnie z art. 572 kodeksu postępowania cywilnego każdy, komu znane jest zdarzenie uzasadniające wszczęcie postępowania z urzędu, obowiązany jest zawiadomić o nim sąd opiekuńczy.

Jak reagować na sytuacje kryzysowe? 

Do redakcji „Rz” zwrócił się czytelnik, wskazując, że przez brak szczegółowych przepisów i niewdrożenie odpowiednich procedur zawiodła dyrekcja wąbrzeskiej szkoły, gdy uczniowie przeżywali kryzys psychiczny. Zdaje się, że doszło tam do efektu kuli śnieżnej.

Kujawsko-pomorski wicekurator oświaty Beata Sikorska przyznaje, że w ciągu ostatnich miesięcy kilkoro uczniów Zespołu Szkół w Wąbrzeźnie dopuściło się samookaleczeń. – Były to próby wołania o pomoc i zwrócenia na siebie uwagi – tłumaczy. Uczniowie zostali objęci opieką psychologa szkolnego, a ich rodzice poinformowani. – Każde zdarzenie zostało przez dyrektora, wychowawców, pedagoga zbadane. W ich opinii nie były to wydarzenia, które były próbami samobójczymi – dodaje kurator.

W 2023 r. jedna z uczennic tej szkoły przyznała, że była molestowana w domu. Pracownicy szkoły porozmawiali z dziewczynką i jej matką, a następnie czekali na złożenie przez matkę zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Także ta uczennica została objęta opieką psychologa szkolnego.

– Jestem zobowiązany do zachowania tajemnicy, jeśli chodzi o wiele rzeczy, które dzieją się w szkole. Jeśli są jakiekolwiek sygnały dotyczące sytuacji, gdy dziecko może być krzywdzone, lub niewłaściwych zachowań, w każdej sytuacji albo informujemy właściwe organy, albo pomagamy rodzicom czy bliskim dzieci zgłosić informacje do odpowiednich organów (np. MOPS-u, policji, służb kuratorskich). We wszystkich przypadkach, gdy cokolwiek się dzieje, szkoła wywiązuje się ze swoich obowiązków i robi to w taki sposób, jaki przewiduje prawo – mówi Wojciech Bereza, dyrektor Zespołu Szkół w Wąbrzeźnie.

Od 1 września 2023 r. do Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie wpłynęły dwa zgłoszenia o podjęciu prób samobójczych przez uczniów szkół na terenie powiatu wąbrzeskiego. – Mając na uwadze bardzo dobrą współpracę z dyrekcjami i gronem pedagogicznym różnych szkół w naszym regionie nie będziemy udzielać szczegółowych informacji co do zdarzeń i zgłoszeń z konkretnej z nich – mówi asp. Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy komendanta powiatowego Policji w Wąbrzeźnie.

Ważne telefony - gdzie szukać pomocy?

Jeśli Ty lub ktoś, kogo znasz, potrzebuje pomocy, zadzwoń pod numer infolinii Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym pod numerem 800 70 22 22. Infolinia jest bezpłatną i całodobową usługą, która może zapewnić osobom o skłonnościach samobójczych lub ich otoczeniu wsparcie, informacje i pomoc. Infolinia 800 12 12 12 zapewnia wsparcie psychologiczne w sytuacji kryzysowej – to numer dla dzieci, młodzieży i opiekunów.