Zintegrowany plan inwestycyjny – zagospodarowanie przestrzeni na wniosek inwestora

Do połowy września tego roku uchwalono tylko jeden zintegrowany plan inwestycyjny – w gminie Goczałkowice-Zdrój. Dlaczego inwestorzy nie chcą korzystać z tej procedury? Czy gminy są do niej przygotowane?

Publikacja: 01.10.2024 04:30

Lublin

Lublin

Foto: Adobe Stock

Jednym z nowych narzędzi prowadzenia polityki przestrzennej w gminie, wprowadzonych przez ubiegłoroczną nowelizację ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzeni (u.p.z.p.), jest zintegrowany plan inwestycyjny (ZPI). ZPI to szczególna forma planu miejscowego, regulującego przeznaczenie nieruchomości nim objętych. Uchwalany jest wyłącznie na wniosek inwestora, który pokrywa wszystkie koszty związane z jego przygotowaniem.

Do tej pory tylko nieliczne gminy odnotowały jedynie pojedyncze wnioski. Jeszcze mniej gmin podjęło uchwały o przystąpieniu do zintegrowanego planu inwestycyjnego. W wojewódzkich publikatorach pustka. Wygląda na to, że do połowy września uchwalono tylko jeden zintegrowany plan inwestycyjny – w gminie Goczałkowice-Zdrój. Dlaczego inwestorzy nie chcą korzystać z tej procedury? Czy trend się zmieni i jeśli tak, to kiedy? Czy wtedy gminy powinny spodziewać się lawiny wniosków o zintegrowany plan inwestycyjny? I co najważniejsze – czy gminy są przygotowane na nową procedurę?

Pozostało jeszcze 90% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Administracja
Katarzyna Wójcik: Patodeweloperka kwitnie
Administracja
Czy w domu jednorodzinnym może być osiem mieszkań?
Administracja
Czy towar i rzecz oznaczają to samo? Nie w podatkach
Administracja
Czy uczniowie mogą widzieć ogródek piwny ze szkoły?
Administracja
Opłata adiacencka – obowiązek gmin i koszt właścicieli